Ulica Szkolna, jedna z najładniejszych tras spacerowych w Miasteczku. Droga niemalże polna, dużo zieleni, zabytki architektury, które wyszły spod ołówka ikony kazimierskich architektów – Karola Sicińskiego, a także te niepozorne, ale pamiętające najstarszą historię Kazimierza. Jej walory doceniają turyści. Co tu jest więc nie tak?
Szkolna. Wielu tu spacerowiczów, także tych, którzy „przechadzki” odbywają za pomocą busików czy bryczek, ci ostatni nierzadko pozostawiają woniejące ślady swojej bytności. Nie brak też zmotoryzowanych, którzy – nie bacząc na fakt, że droga szutrowa na Szkolnej pozbawiona jest – jako ciąg pieszo – jezdny – chodnika – sprawdzają, z jak dużą prędkością można ją pokonać. Niedawno rozpędzone auto przy jednej z posesji uderzyło w skrzynkę elektryczną do pompy kanalizacyjnej, która uległa zniszczeniu.
- Huk był taki, że poderwaliśmy się ze snu na równe nogi. Była godzina 3.45. Kierowcy ani samochodowi nic się chyba nie stało, skoro odjechał. Na skrzynce i betonowym parapecie ogrodzenia pozostały tylko ślady czerwonego lakieru – mówi mieszkanka Kazimierza. – Tak tu jeżdżą miejscowi: motorami, quadami, autami. A jak by tak jeden czy drugi spotkał na swojej drodze meleks albo pieszego? To co wtedy?
W sprawie kolizji policjanci wciąż ustalają szczegóły zdarzenia i próbują namierzyć sprawcę.
- Ulica Szkolna w Kazimierzu Dolnym, podobnie jak pozostałe, patrolowana jest przez funkcjonariuszy z PP w Kazimierzu Dolnym oraz z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Puławach pod kątem popełnianych wykroczeń, również w ruchu drogowym. Policjanci reagują za każdym razem, gdy naruszane są przepisy, w tym ruchu drogowego – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach podkom. Ewa Rejn-Kozak. – W przypadku zaobserwowania zagrożenia zachęcamy do korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa i zaznaczania na niej zagrożeń występujących lokalnie, w najbliższym środowisku. Informacje te są weryfikowane na bieżąco, w celu wyeliminowania zgłaszanych zagrożeń i podniesienia poziomu bezpieczeństwa mieszkańców.
Medice, cura te ipsum. Myślmy więc. Reagujmy.