Szkoła już czeka na uczniów

Skomentuj (23)

zobacz więcej (26)

Najprawdopodobniej już w najbliższy poniedziałek dzwonek obwieści pierwszą lekcję w szkole modułowej wybudowanej przy skrzyżowaniu ulic Kwaskowa Góra i Lubelska. Tutaj będą odbywać się zajęcia Gminnego Zespołu Szkół, dopóki nie powstaną nowe budynki szkolne z prawdziwego zdarzenia. Wyniki konkursu na ich projekt zostaną ogłoszone 9 maja.

Wkrótce minie rok od wybuchu gazu w budynku Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu. Szkoła, by dalej normalnie funkcjonować, została podzielona na mniejsze jednostki, które ulokowano w różnych punktach gminy – maluchy na plebanii, starsze dzieci w Szkole Podstawowej w Dąbrówce, a najstarsze w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. Tylko najmłodsze dzieci uczą się na pierwszą zmianę. Starsze – mają lekcje popołudniami, kończąc je nawet o 20.00.


Teraz to się zmieni. W końcu wszyscy będą mogli uczyć się razem. Dzieci i młodzież Gminnego Zespołu Szkół od poniedziałku rozpoczną zajęcia w nowym budynku u zbiegu Kwaskowej Góry i Lubelskiej. Czeka tu na nich 10 sal lekcyjnych i świetlica. Oczywiście są też toalety i szatnie. W tym samym budynku jest również sekretariat i pokój nauczycielski.


- Sale są porównywalne wielkością do tych w starej szkole i wystarczą na tę liczbę klas i na tę liczbę uczniów, których mamy – mówi dyrektor Gminnego Zespołu Szkół Jerzy Arbuz. –Wstawiamy do każdej klasy po 12 ławek na 24 osoby, bo tak liczne mamy klasy. Nie będzie ciasno.

 

W budynku nie będzie jednak sali gimnastycznej. Zajęcia sportowe odbywać się będą na korytarzach i w miarę możliwości pogodowych – na świeżym powietrzu.


- Żadna ze szkół w gminie nie ma jeszcze sali gimnastycznej. Dopiero od wrześnie zostanie oddana do użytku sala sportowa w Bochotnicy. Od nowego roku szkolnego chcemy więc kumulować lekcje WF po dwie godziny, żeby przynajmniej raz w tygodniu można było zawieźć dzieci do Bochotnicy – mówi Jerzy Arbuz.


Zajęcia lekcyjne w szkole modułowej zostaną zorganizowane tak, że najprawdopodobniej uczniowie i nauczyciele będą pracować w systemie jednozmianowym.


 - Z obecnych w tym roku 21 oddziałów na przyszły rok jest planowanych tylko 13. I jeżeli taka liczba klas się utrzyma, od września jesteśmy w stanie rozpoczynać naukę od godziny 8.00 rano – mówi Jerzy Arbuz. – Jeżeliby przyszło więcej dzieci i tych oddziałów byłoby więcej, nawet o jeden, to już, niestety, musimy robić system zmianowy. Ale to nie byłby system zmianowy taki, jak w tym roku, gdzie lekcje kończyły się o 20.00. Gimnazjum bezwzględnie zaczynałoby od godziny 8.00, natomiast klasy szkoły podstawowej trochę później. Ta druga zmiana kończyłaby się o 14.25, może czasami o 15.15. Wszystko będzie wiadomo w sierpniu, gdy już będziemy wiedzieli, ile powstanie klas i dopiero wtedy będziemy zastanawiać się nad konkretnym planem.


Czemu w szkole będzie tak mała liczba klas? Skąd taki drastyczny spadek?


- Ze względu na trudne warunki część uczniów odeszła do innych szkół. Nie ma już naboru do liceum. W tych warunkach ja nie podejmuję się brać odpowiedzialności za normalne funkcjonowanie LO oraz za wyniki i efekty kształcenia – mówi Jerzy Arbuz. – Priorytetem jest szkoła podstawowa i gimnazjum – mówi Jerzy Arbuz. – Zresztą jest mało prawdopodobne, żeby zawiązała się klasa pierwsza LO, skoro przez dwa ostatnie lata, gdy były normalne warunki, nie udało się nam utworzyć klasy licealnej. W szkole podstawowej z dwóch ciągów klas a i b tworzymy jeden ciąg – jest tak mało dzieci. Najliczniejsza klasa będzie liczyła tylko 25 uczniów. W gimnazjum planujemy w sumie 7 klas: dwie pierwsze, trzy drugie i dwie trzecie.


Zmiany w organizacji pracy szkoły dotyczą także nauczycieli.  W ich wyniku nastąpi ograniczenie wymiarów etatu, przejście w tzw. stan nieczynny lub rozwiązanie umowy o pracę.


Gminny Zespół Szkół wkrótce rozpocznie pracę w nowej siedzibie. Oczywiście tymczasowo w oczekiwaniu na budynki z prawdziwego zdarzenia. Kto je zaprojektuje? Zwycięzcę konkursu na koncepcję architektoniczną budynku GZS, poznamy już 9 maja o godzinie 12.00. Wyniki zostaną ogłoszone w siedzibie SARP w Warszawie ul. Foksal 2.

 

Fot. Jerzy Arbuz, AS

 

Skomentuj


Dodane komentarze (23)

  • ola
    lola - popieram w 100%.
  • lola
    jak sie czepiacie wszystkiego, az odechciewa sie wchodzić na te strony i czytać .Nie ma szkoły źle,zastepcza jeszcze gorzej ,nowa nie taka powinna być,kazimierzaki ,opamiętajcie się!
  • mix
    pijany.... kój kochany lewaku,zejdź na ziemię?
  • pijany znad Grodarza
    masz rację. Miało być : Boże, jak One się mylą.
    ps. odnośnie nieomylności Boga, to pytanie : Boże, dlaczego mnie dotkneło to nieszczęśćie, swiadczyłoby, że jesteśmy skłonni twierdzić, że i On się myli.
  • Ulka
    @pijany znad Grodarza - a ja myślałam, że przynajmniej Pan Bóg z wymienionej przez Ciebie trójcy jest nieomylny...;-)
  • pijany znad Grodarza
    rodzicu Hanny. Boże, jak Wy sie mylicie.
  • rodzic
    Hanno zgadzam się z Tobą w 100 % to wyrzucenie pieniedzy w błoto, szkoły i tak tak szybko nie wybudują w kontenerach brakuje sal bo pan burmistrz nie miał pieniedzy na wieksza ilosc modułów a tu rozrzua kasą na nagrody zgroza,,,,,,,,
  • Hanna
    [link wymoderowano]
    zapraszam do strony z powyższym linkiem. tam są zdjęcia również kilku innych projektów,które nie wygrały. Mi osobiście najbardziej podoba się ten z białego kamienia, który przez materiał z jakiego został wykonany nawiązuje do zamku, baszty oraz kamieniołomów:)
    A SAM PROJEKT KTÓRY WYGRAŁ UWAŻAM ZA MASAKRĘ. WSZYSTKO SIĘ MA JAK "PIĘŚĆ DO NOSA" NI ŁĄDU NI SKŁADU.
    niepokoi mnie fakt kolejnych zmarnowanych pieniędzy w naszej gminie, które zostały przeznaczone na nagrody za trzy pierwsze miejsca 25,15 oraz 10 tys. złotych. uważam, że nie powinno ich być...Po prostu kto wygrywa ten dostaje kasę za projekt i tyle. Przecież to nie był konkurs artystyczno-architektoniczny.co o tym myślicie?
  • zyzio
    Z archiwum portalu.
    Zgodę na budowę hotelu w Kazimierzu Dolnym wydała wojewódzki konserwator zabytków Halina Landecka. Tymczasem jednym z podwykonawców wynajętych przez inwestora była firma należąca do jej męża.
    Podobne newsy
    2010-07-21 - Szlakiem kazimierskich spichlerzy

    Hotel Król Kazimierz. Zdaniem części mieszkańców Kazimierza budynek kompletnie nie pasuje do architektury miasta. Jednym z krytyków jest Jerzy Żurawski, który do 1993 roku był miejskim konserwatorem zabytków w Kazimierzu Dolnym (urząd ten zlikwidowano w połowie lat 90.). Namawiałem panią Landecką, by natychmiast wpisać spichlerz do rejestru zabytków, by zachować jak najwięcej jego detali pierwotnych - mówi Żurawski. - Spichlerz nie został jednak wpisany do rejestru zabytków, chociaż należał do sławnego w całej Europie kazimierskiego zespołu spichlerzy zbożowych - podkreśla. Twierdzi, że ostrzegał konserwatora zabytków, iż budynek hotelu będzie się kłócił z architekturą miasta. - Obiektu nie wpisano do rejestru zabytków, bo nie było ku temu podstaw. Oparliśmy się na dokumentach i opiniach ekspertów - odpowiada Halina Landecka.

    W lipcu 2005 roku zatwierdziła projekt budowy hotelu. Zrobiła to jednak bez porozumienia z komisją konserwatorską (w jej skład wchodzą m.in. architekci, urbaniści, historycy sztuki), której opinii zasięga się zazwyczaj przy budowach na taką skalę.

    Halina Landecka odpiera zarzuty:
    - Koncepcje budowy hotelu były wielokrotnie omawiane w urzędzie, pod uwagę były brane różne rozwiązania, a uwagi naszych pracowników na bieżąco były przekazywane inwestorowi.

    Hotel został ostatecznie wybudowany.
    - W miejscu pięknego zabytku powstała atrapa spichlerza, z dołączoną do niej ogromną przybudówką, której wcześniej nie było. Wszystko odbyło się wbrew zasadom etyki konserwatorskiej - uważa Żurawski. Jego zdaniem przybudówka powinna być oddzielona od atrapy spichlerza, a nie stanowić jeden budynek.

    Tymczasem na jaw wychodzą nowe fakty związane z budową hotelu. Firma telekomunikacyjna, której prezesem jest mąż Haliny Landeckiej, była jednym z podwykonawców zatrudnionych przez inwestora. Potwierdza to Tomasz Warmus, prezes zarządu spółki Alliance Holding.
    - Firma pana Landeckiego była jednym ze 190 pracujących dla nas podwykonawców - wyjaśnia.

    Landecka zaprzecza, by miało to jakikolwiek wpływ na wydawane przez nią decyzje.
    - Nie ma tutaj żadnego konfliktu interesów, mąż pracuje dla szeregu instytucji. Decyzje w sprawie zatwierdzenia projektu budowy hotelu zostały wydane wcześniej, przed zleceniem dla firmy mojego męża - tłumaczy konserwator.

    Sprawie obiecało zbadać Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu podlega urząd konserwatora zabytków. - Wystąpimy do pani Landeckiej z pytaniem, co zadecydowało o wydaniu przez nią pozwolenia na budowę hotelu. Sprawę będzie wyjaśniał generalny konserwator zabytków, jak tylko wróci z urlopu we wtorek - powiedział "Gazecie" rzecznik resortu kultury Jan Kasprzyk.
    Sebastian Luciński
    Gazeta w Lublinie


    Hotel do projektu szkoły to cacko !
  • Szok
    i co zyziu ? przestraszyłeś się liczby 666 , nie bój żaby ! u nas nikt piramidy nie zrobi bo gmina nie ma forsy .
  • pijany znad Grodarza
    kolo. To jest FAKT , a nie PROJEKT . To stan na dzisiaj, a Ty,: mowimy o prejekcie.
  • kolo
    @pijany znad Grodarza
    Pomyliłeś tematy. Piszemy o wybranym projekcie !
  • pijany znad Grodarza
    Kurde. Codziennie przejeżdżam. Ta szkoła / tymczasowa? / już wkomponowała sie na "wzgórku" . Byłem i jestem przeciwnikiem, bo "szkola" ta stanie sie TRWAŁA PROWIZORKĄ. Jednak powtarzam. Jest bardzo SYMPATYCZNYM obiektem. Ale znowu. NIE POCHWALAM. Totalna AMBIWALENCJA. /ku mojej zgrozie/
  • zyzio
    Już kilka lat temu architekt Kurzawinski wykonał grafikę symulację, ze szklaną piramidą na Rynku przy studni. Wzorując się piramidą na dziedzińcu Luwru w Paryżu.
  • Mama i Tata
    Dlaczego??? Nam się podoba!
  • kolo
    Tak Dziennik Wschodni zamieścił wyniki i projekt.
    Moim zdaniem totalna porażka!
  • ignac
    czy będą wyciągnięte konsekwencje za niedbalstwo z powodu, którego wybuchł gaz w szkole? bo chyba już wiadomo kto jest odpowiedzialny!
  • kazimierzanin
    Jest już trochę o konkursie na mmpulawy
  • Mihau
    czy ktoś zna wyniki konkursu?
  • Mieszkaniec
    Niewątpliwy sukces wątpliwej historii szkolnictwa w Kazimierzu Dolnym.
    Obym się mylił

Mapa

Oświata

szkoła


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Weekend listopadowy 11-15 listopada 2024 to dobry moment na krótki wypad za miasto. Zrelaksuj się w jednym z naszych obiektów. Zobacz oferty specjalne przygotowane na ten czas.
Pokaż stopkę