W niedzielę, 26 września 2004 r., Muzeum Przyrodnicze, Oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym wspólnie z Lubelskim Wojewódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Końskowoli już po raz szósty zorganizowało imprezę pod hasłem "Święto jesieni".
Wzorem lat ubiegłych w jej ramach odbyła się plenerowa wystawa warzyw, owoców, kwiatów, grzybów, a także miodów, domowych przetworów i potraw tradycyjnej kuchni, zatytułowana „Z lasów, pól i ogrodów”.
Oprócz samej prezentacji miała miejsce degustacja i sprzedaż. Do udziału w imprezie zapraszeni zostali także ludowi twórcy i muzykanci. Była to również okazja do prezentacji dla agroturystycznych kwater i ekologicznych gospodarstw. W wystawie wzięło udział około 60 wystawców z terenu całej Lubelszczyzny. Miejscem imprezy, jak co roku, był ogród i najbliższe otoczenie Muzeum Przyrodniczego w Kazimierzu Dolnym przy ul. Puławskiej.
Podczas Święta Jesieni obecni byli także miejscowi wystawcy. Wyroby z miodu i wosku prezentował pan Roman Wolny z Kazimierza. Dorodne dynie można było zakupić od pana Teodorowicza z Parchatki. Na stoisku Pawła Wilczyńskiego z Jeziorszczyzny można było nabyć pamiątkę z Kazimierza - miniaturkę drewnianej studni z rynku.
Obok plonów z pól, lasów i łąk przed Spichlerzem Ulanowskich pojawiły się także wyroby rzemiosła i sztuki ludowej - między innymi gliniane naczynia Piotra Skiby, drewniane antałki i maselniczki z Rejowca Fabrycznego czy obrazy na szkle i makatki państwa Szymoniaków z Krasnegostawu. Wystawa przerodziła się w jesienny festyn na zakończenie lata - można tu było nie tylko zakupić prezentowane dary ziemi i wytwory rąk ludzkich, ale także zjeść smaczną potrawę regionalną, swojską kiełbasę czy pieczonego prosiaka. Imprezie towarzyszyły występy zespołów regionalnych, w tym miejscowe zespoły dziecięce "Kazimierz" i "Kolorowe nutki".
Oprócz samej prezentacji miała miejsce degustacja i sprzedaż. Do udziału w imprezie zapraszeni zostali także ludowi twórcy i muzykanci. Była to również okazja do prezentacji dla agroturystycznych kwater i ekologicznych gospodarstw. W wystawie wzięło udział około 60 wystawców z terenu całej Lubelszczyzny. Miejscem imprezy, jak co roku, był ogród i najbliższe otoczenie Muzeum Przyrodniczego w Kazimierzu Dolnym przy ul. Puławskiej.
Podczas Święta Jesieni obecni byli także miejscowi wystawcy. Wyroby z miodu i wosku prezentował pan Roman Wolny z Kazimierza. Dorodne dynie można było zakupić od pana Teodorowicza z Parchatki. Na stoisku Pawła Wilczyńskiego z Jeziorszczyzny można było nabyć pamiątkę z Kazimierza - miniaturkę drewnianej studni z rynku.
Obok plonów z pól, lasów i łąk przed Spichlerzem Ulanowskich pojawiły się także wyroby rzemiosła i sztuki ludowej - między innymi gliniane naczynia Piotra Skiby, drewniane antałki i maselniczki z Rejowca Fabrycznego czy obrazy na szkle i makatki państwa Szymoniaków z Krasnegostawu. Wystawa przerodziła się w jesienny festyn na zakończenie lata - można tu było nie tylko zakupić prezentowane dary ziemi i wytwory rąk ludzkich, ale także zjeść smaczną potrawę regionalną, swojską kiełbasę czy pieczonego prosiaka. Imprezie towarzyszyły występy zespołów regionalnych, w tym miejscowe zespoły dziecięce "Kazimierz" i "Kolorowe nutki".