Po raz pierwszy w Kazimierzu nad Wisłą odbyły się Profesjonalia Piwowarów i Barmanów 2009. W ciągu dwu dni trwania imprezy interaktywną ekspozycję na temat piwa odwiedziło prawie dziesięć tysięcy miłośników tego trunku.
Świętujemy udane zbiory chmielu! – głosiły hasła reklamujące I Profesjonalia Piwowarów i Barmanów, która 18 – 19 września odbywała się w namiotach na błoniach między ulicą Kwaskowa Góra, Szkolną i Lubelską w Kazimierzu Dolnym.
Miasteczko leży w centrum polskich plantacji chmielowych zaledwie 100 km od browaru w Warce. To zaważyło na organizacji imprezy właśnie tutaj.
Profesjonalia adresowane były zarówno do osób zawodowo związanych z produkcją czy serwowaniem piwa, jak też do jego konsumentów, będąc okazją do przybliżenia tajemnic powstawania złocistego najczęściej trunku. Podczas dwóch dni trwania imprezy można było porozmawiać z ekspertami na temat produkcji piwa także w domu, składników i zasad jego nalewania i podawania. Naocznie przekonać się też można było, na czym polega kontrola jakości piwa w laboratorium. W specjalnie przygotowanym labiryncie pełnym monitorów z przewijającymi się na taśmach tysiącami dźwięczących piwnych butelek, można się było poczuć właśnie jak… jedna z nich... Nie brakowało chętnych do nabycia kufli z grawerowanym na miejscu imieniem czy innym unikatowym napisem lub wzorem. Można było się także przyjrzeć produkcji szkła artystycznego – butelek, karafek czy kufli w przygotowanej specjalnie polowej minihucie. Kto zgłodniał, miał okazję popróbować piwnych potraw Roberta Sowy i oczywiście spróbować fachowo podanego piwa z pianką. Dla zmęczonych przygotowano nawet leżaki. Okrągłe pomieszczenie wyciszało gwar na zewnątrz, a szklana tafla u góry pozwalała poczuć się jak… leżakujące piwo! Atrakcji nie brakowało. Były konkursy i koncerty, występy cyrkowców, kabaretów i chórów. W Kazimierzu zaprezentowali się Chatelet i Paranienormalni, chór Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz grupa Audiofeels – zwycięzca pierwszej edycji telewizyjnego programu Mam Talent. Ze sceny gości bawili również Marcin Prokop i Tomasz Galiński, którzy prowadzili imprezę w chmielowym namiocie na błoniach, a na rynku, gdzie trudno było nie zauważyć obecności Profesjonaliów zachęcali do zwiedzenia piwnej ekspozycji poza centrum. Po rynku hasały chmielowe szyszki, które nie pozwalały zapomnieć, że stojący tu król Kazimierz musi w piątek i sobotę podzielić się władzą w Miasteczku z Chmielem, bo jak mówią piwowarzy – to przecież chmiel decyduje (o smaku piwa).
Integralną częścią Profesjonaliów były przeznaczone dla barmanów i piwowarów prelekcje, które prowadzili eksperci browarnictwa Krzysztof Kargul, prezes Chmielu Polskiego, specjalista w dziedzinie chmielu, Piotr Dziadkowiec, doświadczony barman i koneser piwa, właściciel Krakowskiej Szkoły Barmanów oraz Eryk Krasoń doświadczony piwowar związany z Grupą Żywiec. Profesjonaliści mieli również okazję sprawdzić swoje umiejętności w konkursach na najlepszego piwowara i najlepszego barmana kazimierskich Profesjonaliów. W tym pierwszym rywalizowało 19 uczestników z całej Polski, którzy musieli wykazać się zarówno wiedzą na temat piwa, jak i doświadczeniem w rozpoznawaniu różnych jego gatunków. Najlepszym piwowarem okazał się Rafał Kowalczyk z Warszawy. W rywalizacjach o tytuł najlepszego barmana udział wzięły 42 osoby, które w trzech rundach musiały wykazać się profesjonalizmem, refleksem i umiejętnością pracy pod presją czasu. Tu zwyciężył Sebastian Chrapek z Wilkowic k. Bielska Białej. Nagrodą w obydwu konkursach, poprzez które organizatorzy chcieli także pokazać publiczności, że warzenie i serwowanie piwa to sztuka, mająca wpływ na jego ostateczny smak i aromat, będzie uczestnictwo w specjalistycznych szkoleniach zawodowych.
- Zainteresowanie Profesjonaliami przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. W ciągu zaledwie dwóch dni Interaktywną Ekspozycję Edukacyjną odwiedziły tysiące osób. Jesteśmy przekonani, że taki sposób dzielenia się naszą piwną wiedzą i doświadczeniem ma sens, dlatego już teraz planujemy kolejne Profesjonalia. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku powtórzymy tegoroczny sukces. ” – podsumowuje wydarzenie Joanna Nowakowska, Senior Brand Manager marki Warka.
Fot. Mateusz Stachyra
Skomentuj
Dodane komentarze (9)
-
Nr 7: Kazimierz w okularach Marcina Prokopa.
-
brawa za swietne zdjecia
-
Fajna impreza, świetnie zorganizowana i tylko gwiazdki mogły być lepsze, a zwłaszcza w pierwszym dniu. W drugim dniu przy chórze UAM i Audiofils zabawa była przednia.
-
Akurat wyjeżdżaliśmy z Kazimierza jak chłopaki rozstawiali scenę..........szkoda. Pozdrawiamy Kazimierzan , do zobaczenia za rok
-
super foty!!
-
Zapomniałam napisać: ładne zdjęcia.
-
Nie ma co się czepiać: jesteśmy kraina chmielu i trzeba to eksponować. Pomysł był dobry, impreza udana.
-
Senior Brand Manager marki Warka - ło matko!!!
-
Dużo pary w gwizdek. Infrastruktura imponująca, oferta artystyczna taka sobie. Nikomu nie zaglądam w portfel, ale za taką kasę jakabyła włożona w tę imprezę można zrobić coś fajniejszego...