Uczniowie kazimierskich szkół dzisiaj oficjalnie zamknęli czas pracy
zdalnej, odbierając świadectwa. Podobnie jak podczas egzaminów
obowiązywał reżim sanitarny w związku z Covid-19: maseczki na twarzy
oraz dezynfekcja rąk i długopisów, którymi kwitowano odbiór świadectw.
Piękna pogoda sprzyjała, by odbiór świadectw podsumowujących pracę w roku szkolnym 2019/20 odbywał się w Kazimierzu na świeżym powietrzu. Uczniowie odbierali świadectwa w kilku turach, by łatwiej było zachować dystans społeczny, chociaż było to kolejne niełatwe wyzwanie po miesiącach niespotykania się w szkole.
Świadectwa, niejednokrotnie z czerwonym paskiem, odzwierciedlały trud włożony w opanowywanie materiału, tym większy w tym roku z powodu nauki zdalnej.
- To było dziwne doświadczenie, ale bardzo wzmacniające nasz charakter. To było jak izolatka – mówi Karolina Krzyżostaniak z klasy 3 at Technikum w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza. - Przez pierwszy miesiąc praca była trudna. Później pisałam na kartce, co o danej godzinie muszę zrobić i tego planu się trzymałam, ale i tak trudno było to ogarnąć, bo w domu zawsze coś wypadnie i odciągnie od pracy.
- Ja, podobnie jak Karolina, robiłam notatki, drukowałam, założyłam teczki do każdego przedmiotu – mówi Bernadetta Sijka. – Do matury będzie jak znalazł!
W Koszczycu nie wszyscy uczniowie mogli odebrać świadectwa, część uczniów – obcokrajowców pandemia zatrzymała w domach rodzinnych – cenzurki odbiorą po powrocie do szkoły jesienią.
Licznie za to na zakończeniu roku stawili się uczniowie Gminnego Zespołu Szkół. Pożegnanie klas ósmych miało jednak z powodu pandemii formę bardzo symboliczną ograniczoną głównie do wręczenia świadectw, nagród i wyróżnień, chociaż nie zabrakło ceremoniału przekazania sztandaru uczniom klasy siódmej i mniej oficjalnego przeglądu pamiątkowych zdjęć.
Zanim uczniowie pojawili się w szkole, najlepsi w gminie odebrali Nagrody Burmistrza. Uczniowie z Koszczyca Nagrody Starosty odbiorą w późniejszym czasie.
Świadectwa, niejednokrotnie z czerwonym paskiem, odzwierciedlały trud włożony w opanowywanie materiału, tym większy w tym roku z powodu nauki zdalnej.
- To było dziwne doświadczenie, ale bardzo wzmacniające nasz charakter. To było jak izolatka – mówi Karolina Krzyżostaniak z klasy 3 at Technikum w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza. - Przez pierwszy miesiąc praca była trudna. Później pisałam na kartce, co o danej godzinie muszę zrobić i tego planu się trzymałam, ale i tak trudno było to ogarnąć, bo w domu zawsze coś wypadnie i odciągnie od pracy.
- Ja, podobnie jak Karolina, robiłam notatki, drukowałam, założyłam teczki do każdego przedmiotu – mówi Bernadetta Sijka. – Do matury będzie jak znalazł!
W Koszczycu nie wszyscy uczniowie mogli odebrać świadectwa, część uczniów – obcokrajowców pandemia zatrzymała w domach rodzinnych – cenzurki odbiorą po powrocie do szkoły jesienią.
Licznie za to na zakończeniu roku stawili się uczniowie Gminnego Zespołu Szkół. Pożegnanie klas ósmych miało jednak z powodu pandemii formę bardzo symboliczną ograniczoną głównie do wręczenia świadectw, nagród i wyróżnień, chociaż nie zabrakło ceremoniału przekazania sztandaru uczniom klasy siódmej i mniej oficjalnego przeglądu pamiątkowych zdjęć.
Zanim uczniowie pojawili się w szkole, najlepsi w gminie odebrali Nagrody Burmistrza. Uczniowie z Koszczyca Nagrody Starosty odbiorą w późniejszym czasie.