Chcesz zagrać filmie? Masz okazję. Pod koniec października w Kazimierzu realizowane będą zdjęcia do filmu Jana Jakuba Kolskiego „Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata”. Poszukiwani statyści.
W ostatni weekend filmowcy z ekipy Jana Jakuba Kolskiego przeprowadzali w Miasteczku przegląd plenerów, w których realizowane będą zdjęcia do filmu „Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata”. To poetycka opowieść o dwunastolatce Maszeńce z domu dziecka, która podróżuje po Polsce walcząc o spełnienie swoich marzeń. Kazimierz Dolny pod swoją własną nazwą jest jednym z przystanków na jej drodze. W filmie zobaczymy Rynek, Wisłę, Korzeniowy Dół i wzgórze Albrechtówki, a także drogi i pola w okolicach Dobrego i Podgórza. W sobotę 21 września ekipa filmowa z udziałem m.in. kierownika produkcji, scenografa i kierownika planu sporządzała dokumentację techniczną tych miejsc.
Zdjęcia do filmu „Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata” Jana Jakuba Kolskiego rozpoczną się już za tydzień i potrwają do grudnia. Spośród 28 dni zdjęciowych 6 zaplanowano w Kazimierzu i okolicach. Oprócz tego plenery realizowane będą między innymi w Bieszczadach, Łodzi i Gdańsku.
W Kazimierzu zdjęcia rozpoczyna się 25 października. Poszukiwani statyści. Mile widziane całe rodziny.
25 października - 60 osób w różnym wieku( kobiety, mężczyźni, dzieci)
26 października - 15 osób w tym 3 osoby z samochodami
27 października - 15 osób w tym 3 osoby z samochodami
28 października - 70 osób w różnym wieku.
Zgłoszenia zawierające imię, nazwisko, wiek, zdjęcie i numer kontaktowy należy przesłać na adres: filmkolskiego@gmail.com
Skomentuj
Dodane komentarze (12)
-
A byłyście w różnym wieku?
-
a my z kolezankami tam bylysmy i nic nam nie powiedziano...choc wyrazilysmy chec (statysci chyba bali sie konkurencji ;), z samochodem na dodatek
-
a którego to jest
-
Ja mam blisko do Kazimierza
-
Ja chcę być w filmie
-
dobra wiadomosc. bardzo lubie filmy pana kolskiego wiec dobrze wiedziec ze zabiera sie za realizacje kolejnego i to jeszcze w misteczku! fajnie!
-
Tadziu nie przesadzaj , daleko to jest z Warszawy do Sydney .
-
A nie dałoby się zagrać eksternistycznie? Bo daleko trochę...
-
Raz kozie śmierć ,Tadek ni rób tego psu i sobie ,a nóż widelec wielka kariera przed Tobą ?Pakuj psa i siebie do pociągu (tylko nie wsiadaj do byle jakiego)i hajda do Kazimierza.
-
Ja samochodu nie mam, więc nie udostępnię. mam pieska i możemy przyjść razem. Tylko żebym potem nie zapomniał, czy byłem z pieskiem, czy bez pieska. A tak na poważnie- żałuję, że mnie tam nie będzie. Mam poczucie winy, że światowa kinematografia wiele na tym straci. :)
-
@ Tadek> Może byś swój udział zadeklarował w grupie " osoby z samochodami" Majac " różny wiek" musisz posiadać różniste samochody i o to własnie chodzi p. Kolskiemu, bo coś mi się wydaje, że ostatecznie tytuł filmu będzie brzmieć:" Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata bogatego Polaka. / w nawiasie: za chlebem/
-
Jestem osobą w różnym wieku. Jadę!