Kazimierski rynek we wtorkowy wieczór zamienił się w wielka jadalnię. W światłach jupiterów pod okiem kamer i publiczności wybrańcy, którym przypadła w udziale rola jury próbowali potraw przygotowanych przez kazimierzaków. Jak gotuje się w Kazimierzu?
Kazimierska kuchnia. Czym wyróżnia się na tle potraw kuchni polskiej? Bywalcy Esterki – a wcześniej restauracji Hotelu Polskiego Berensa z nostalgią wspominają pyszne dania rybne takie jak lin zapiekany w śmietanie – ulubione danie Hanki Ordonówny – czy też sum lub miętus po żydowsku. Hitem był podobno delikatny rosół z węgorza.
Czy i tym razem Wisła dostarczyła inspiracji uczestnikom kulinarnych zmagań programu „Sąsiad na widelcu”? Co gotowali kazimierzacy? I najważniejsze – kto gotował?
Wiadomo jedynie, że w rywalizacji wzięły udział dwie rodziny z Kazimierza, które pod okiem szefów kuchni Roberta Sowy i Ewy Olejniczak przygotowywały swoje ulubione potrawy wykorzystując obowiązkowe składniki wręczone im przez prowadzącego program. Która z rodzin zwyciężyła? O tym decydowali sąsiedzi – kazimierzacy, którym przypadła w udziale rola jury.
Realizowany przez TVP1 kulinarny show „Sąsiad na widelcu” pokazuje Kazimierz od kuchni. Jaki to Kazimierz – okaże się już 14 września o 18.00.
Fot. Maks Skrzeczkowski
Skomentuj
Dodane komentarze (16)
-
oz to szok interes jest od prowadzzenia a nie od chodzenia:)pozdrawiam kazimierskich restauratorow:)
-
Interes nie jest od chodzenia ;)
-
Ten Szok to jakis zlosliwy jest:)chyba mu interes nie idzie:)napewno bedac w kazimierzu zamieszkamy w hotelu WENUS!!!!
-
może jednak z Marsa albo z Saturna?
-
aaaaaaaaaaaaa nie wroc ja pozdrawiam pania z WENUS!!!!!!!!!!!!!!!!!!kurcze jak dawno nie bylam w kazimierzu:)jeszcze raz pozdrawiam:)
-
Pozdrawiam pania z "dwoch ksiezycy:)
-
Nikogo z miasteczka nie widac,w komisji same obce twarze.To nie sa mieszkancy Kazimierza.Telewizja znowu nie mowi prawdy.
-
Taaak i pizza po lubelsku albo spaghetti kazimierskie.Nasi restauratorzy (przyjezdni) mają mylne pojęcie o tym co pływa w Wiśle , dlatego serwują pangę ,kalmary i krewetki a jak już ktoś bardzie ''światowy''i obejrzał podróże kulinarne Pana Makłowicza to Ci zaserwuje nawet flaki po toskańsku a co ???
-
Już mam propozycję: kebap po staropolsku! :)
-
Pomysł fajny ale kaj ci miejscowi się podziali?
Myślę że pomysł ten powinni wykorzystać restauratorzy i zamiast raczyć przyjezdnych mieszaniną kuchni nie z tej ziemi , mieszaniną dań które nie mają nic wspólnego ani z kuchnią którą mają reprezentować ani z tradycją miejscową powinny reprezentować naszą tradycję . -
A gdyby ta, "sięgnąć tam gdzie wzrok nie sięga ", to może dostrzec można nowy, fajny pomysł?
-
Ślipiam i ja , ale nie widzę żadnych Kaźmierzaków
-
@pijany moze to z racji mojego wieku(wzrok juz nie ten), a moze to przez jakosc zdjec, ja tam jednak zadnego kazimierzaka nie rozpoznaje...
p.s. przy okazji takich super ekscytujacych telewizyjnych produkcji tylko utwierdzam sie w przekonaniu, ze dobrze zrobilem wiele lat temu wyrzucajac telewizor za okno... -
Co za tytuł... Sąsiad na widelcu... "Wysoki sądzie, wyznać wypada - wiem, zawiniłem, zjadłem sąsiada" :)
-
@ Emigrator. A operatorzy?. Bo to Oni
/głównie / wystepują na tych zdjęciach. -
malo kazimierza w tym kazimierzu...