Samoobrona na chytro

Skomentuj (1)
Sytuacja, w której zostajemy zaatakowani przez przeciwnika od przodu, może spotkać nas zwłaszcza podczas przechadzki na wąskich letniskowych bulwarach. Obrona przed takim frontalnym atakiem jest bardzo prosta i łatwa do opanowania.
Otóż gdy zauważymy szarżującego na nas napastnika, który - kto wie - może trzymać w ręku dodatkowe narzędzie perswazji, wyprzedzamy dojście ciosu wychodząc mu naprzeciw i za pomocą szeroko rozłożonych rąk, które po chwili zwieramy, obejmujemy przeciwnika i poklepując go po plecach mocno do siebie przytulamy. Technika wykonana poprawnie jest wystarczająca do przemienienia nawet najbardziej krwawych zamiarów w uczucie wdzięczności i serdeczności. Niemniej jednak, gdy w początkowej fazie obrony wystraszymy oponenta zbyt gwałtownym ruchem rąk, który może być odebrany jako próba uderzenia, warto wzbogacić naszą technikę o błyskawiczne wręczenie mu kwiatów, bądź drobnego, niezobowiązującego upominku, które to utensylia zawsze warto mieć przy sobie.

mgr sztuk walki Jan Udo

Skomentuj


Dodane komentarze (1)

  • krzyś
    Stanowczo wolę sztuki walki wykorzystujące negatywną energię przeciwnika. Tak trzeba pomóc gościowi, aby zrealizował się na trotuarze.
    Najczęściej takim ludziom nie chodzi o zrobienie krzywdy lecz skanalizowanie swej nadpobudliwości. Dla obopólnej zgody skierowanie pacjenta w stronę bruku czy jakiejś innej stałej przeszkody, w celu wykonania efektownego barana, naprawdę pomaga - powiem więcej ma znaczące skutki terapeutyczne.

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę