W Miejsko – Gminnej Bibliotece Publicznej w Kazimierzu Dolnym trwa wystawa malarstwa Aleksandry Kozak. Jak sama autorka mówi, na jej obrazach zobaczyć można głównie drzewa. Ale czy tylko?
Aleksandra Kozak maluje głównie… drzewa. Jednak nie wszystkie, a tylko wybrane, rosnące w jednym z najpiękniejszych zakątków Polski – na Roztoczu.
- Zrodziło się to we mnie podczas wizyty na Roztoczu. Byłam bardzo zauroczona tamtymi klimatami, a przed wszystkim drzewami. Tam są one proste i strzeliste, mają czyściutkie pnie – opowiada Aleksandra Kozak. – Jestem przekonana, że są one napełnione energią, czymś takim bardzo pozytywnym. Tym się zachwyciłam i to zostaje we mnie.
W twórczości puławskiej artystki zaczynają się jednak pojawiać nowe inspiracje, nowe tematy, które pragnie ukazać światu na swój własny sposób. Wśród prac, które oglądać możemy na kazimierskiej wystawie, Aleksandra Kozak prezentuje również swój nowy cykl, który – jak obiecuje – będzie miał ciąg dalszy. Są to prace, w których pojawiają się elementy zainspirowane muzyką jazzową.
Wystawa potrwa do końca października, a oglądać ją można w godzinach pracy Miejsko – Gminnej Biblioteki Publicznej w Kazimierzu Dolnym.
- Zrodziło się to we mnie podczas wizyty na Roztoczu. Byłam bardzo zauroczona tamtymi klimatami, a przed wszystkim drzewami. Tam są one proste i strzeliste, mają czyściutkie pnie – opowiada Aleksandra Kozak. – Jestem przekonana, że są one napełnione energią, czymś takim bardzo pozytywnym. Tym się zachwyciłam i to zostaje we mnie.
W twórczości puławskiej artystki zaczynają się jednak pojawiać nowe inspiracje, nowe tematy, które pragnie ukazać światu na swój własny sposób. Wśród prac, które oglądać możemy na kazimierskiej wystawie, Aleksandra Kozak prezentuje również swój nowy cykl, który – jak obiecuje – będzie miał ciąg dalszy. Są to prace, w których pojawiają się elementy zainspirowane muzyką jazzową.
Wystawa potrwa do końca października, a oglądać ją można w godzinach pracy Miejsko – Gminnej Biblioteki Publicznej w Kazimierzu Dolnym.