Rowerowy piątek z Cezarym Zamaną

Skomentuj (10)

zobacz więcej (30)

Deszcz nie wystraszył miłośników jazdy na rowerze. W rozgrywanych w Kazimierzu Zawodach Jazdy Indywidualnej na Czas wystartowało 146 osób z Polski i Białorusi. To rozgrzewka przed VIII i IX etapem letniego cyklu Merida Mazovia MTB, które odbędą się w ten weekend w Puławach i w Nałęczowie.

Prawdziwym wyzwaniem okazał się wymagający kazimierski podjazd brukowaną ulicą Zamkową na Góry. Na kilometrowym odcinku trasy Rynek – Góry rozgrywano 12 lipca w Kazimierzu Zawody Jazdy Indywidualnej na Czas. 146 zawodników z calej Polski i Białorusi startowało w odstępach 30 sekundowych, by po mniej więcej po 3 – 8 minutach osiągnąć metę przy Hotelu Kazimierzówka. W sumie start trwał około 2 godzin.

- Różnice czasowe między zawodnikami były podczas tej czasówki znaczne, co wyraźnie pokazuje, że podjazd ul. Zamkową był bardzo wymagający. Wierzę w to, że ten, kto przejechał tę czasówkę w Kazimierzu, będzie ją pamiętał do końca życia – mówi Cezary Zamana. – Czasami musi być trudno, żeby coś przeżyć. Kazimierz to przecież nie tylko Rynek, ale są to wzgórza, które się tu zdobywa, są to ciężkie podjazdy i bruk. Tego nie da się tak po prostu zapomnieć.

Najszybszy w rywalizacji okazał się Marek Stram (Gerappa) z czasem 00:03:16, drugi był Przemysław Koza (sklepmerida.pl CST), który przejechał trasę w czasie 00:03:17. Trzecie miejsce zdobył Andrei Mourygin (Banki Spółdzielcze) z czasem 00:03:23.

Najszybszą zawodniczką była Izabela Pazyna (Lubelskie Towarzystwo Kolarskie) z czasem 00:04:28, jako druga przyjechała Krystyna Żyżyńska (MYBIKE.PL) z czasem 00:04:44, natomiast trzeci czas (00:04:58) uzyskała Monika Wrona.


– To był mój w historii start w zawodach rowerowych – mówi Marek Kuskowski z Gołdapi. – Generalnie rowerem zbyt dużo nie jeżdżę, ale jestem aktywny fizycznie i uważam, że sobie świetnie poradziłem – całą trasę przejechałem i nawet miałem przyzwoity czas – bardzo się cieszę. Pierwszy raz jestem w Kazimierzu. Uważam, że tego typu wydarzenia pozwalają lepiej poznać każdą miejscowość. Najlepiej zwiedza się w ruchu: czy to na rowerze, czy biegnąc, czy spacerując. Taki mam pogląd na życie i taki też urzeczywistniam w miejscu, skąd pochodzę.

Równolegle z czasówką trwał rajd z Cezarym Zamaną szlakiem „Wzdłuż Wisły, pośród winnic i macierzanki”, w którym kilka kilometrów zdążyli przejechać również niektórzy uczestniczy zawodów rowerowych. Prowadził przewodnik turystyczny, nauczyciel historii i radny powiatowy Marcin Pisula. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób, w tym także wiceburmistrz Kazimierza Dolnego Marzanna Cendrowska, którą na zakończenie rajdu Cezary Zamana uhonorował pamiątkową koszulką.

- Trasa była super, nawet nie padało. Wszyscy jesteśmy zadowoleni – podsumowała imprezę Marzanna Cendrowska.

Dwudziestokilometrowa trasa rajdu prowadziła przez Mięćmierz – Okale – Miejskie Pola – Dąbrówkę – Podgórz na Skarpę Dobrską.  Po drodze uczestnicy imprezy mieli okazję podziwiać piękne widoki na Wisłę, Zamek Janowiecki i – najpiękniejszy – na Dolinę Chodelki ze Skarpy Dobrskiej. Rajd był również okazją do poznania historii okolic Kazimierza. 

- Ja każdą wolną chwilę spędzam na rowerze – mówi jeden z uczestników rajdu Andrzej Szczygieł z Puław, któremu w uczestnictwie w imprezie nie przeszkadzała nawet kontuzja nogi. – Teraz jeżdżę bardzo często i to nie mniej niż 50 km. Jeździmy w grupie "Puławskie Rajdy Rowerowe".

– Przynajmniej dwa razy w tygodniu siadamy na rower, najczęściej w weekendy mówi inna uczestniczka rajdu Bożena Grzeszczyk, także z Puław. – Na początku przejeżdżałam 30 – 50 km, teraz pokonuję nawet setkę. Warto jeździć na rowerze – polecam wszystkim – dla zdrowia.

Impreza zakończyła się około godziny dwudziestej wręczeniem pamiątkowych pucharów. W każdej kategorii wiekowej dekorowane były pierwsze trzy osoby. Najmłodszy zwycięzca miał 12 lat, najstarszy – ponad 60.

Kazimierski rowerowy piątek z Cezarym Zamaną to doskonała promocja aktywnej turystyki w Miasteczku, gdzie są doskonałe warunki do uprawiania nie tylko turystyki rowerowej, ale również kajakowej, konnej, motocyklowej, pieszej czy nordic walking.

- Myślę, że wszystkim nam zależy na tym, aby promować aktywną turystykę tutaj w Kazimierzu i w okolicach Kazimierza – mówi burmistrz Grzegorz Dunia. – Chcemy pokazać wszystkim przyjeżdżającym do Miasteczka, że mamy piękne nie tylko Rynek, zabytki kościoły czy zamek, ale także piękne miejsca w okolicy Kazimierza: piękne wąwozy, pola, lasy wokół Kazimierza, krajobrazy nadwiślańskie. Jak się wytyczy odpowiednią trasę na rowerze i się ją przebędzie, to można to wszystko oglądać.

Warto o tym pamiętać. Sezon na Kazimierz nie ogranicza się tylko do Rynku i nie kończy się wraz z wakacjami.

 

Pełne wyniki kazimierskiej czasówki znajdują się na stronie Merida Mazovia MTB Marathon.

 

Więcej zdjęć wkrótce.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (10)

  • Wizytator
    I tak to zamiast zdrowotnością i aktywnością lokalną się zająć, zbłądziliśmy zbiorowo w teorię języka!
    A to przecież całkiem nie w tym rzecz...
  • pijany znad Grodarza
    @ Trzeci Taki
    Jesli już " pyrlandia", to raczej Pyrlandia, bo to kraina z kartofli słynąca. W tym miejscu - pragnę zaznaczyć- proszę nie doszukiwać się żadnych podtekstów politycznych chyba, że Jarosława ...... . Trudno. Wasz wybór.
  • Trzeci Taki
    A w pyrlandii mówio: łun, łunego, z łunym, o łunym itd. Tys piknie!
  • Wizytator
    Pijany:
    Milczenie me długie spowodowano było "szokiem", albowiem oto ów słynny "Pijany znad Grodarza" odniósł się wprost do mnie... Ów słynny, co to cała rynkowa pierzeja piwna zastanawia się co wieczór, którym z nich jest ON????
    Zaiste wielkie to dla mnie wyróżnienie:)
    Niech moc będzie z Tobą, albo w wersji regionalnej: z Tobo:)
  • Drugi Taki
    I nie "Jejmościowie", jeno "Jegomościowie" :)
    Pozdrawiamy wylewnie :)
  • pijany znad Grodarza
    @ Wizytator i Jeden Taki.
    Nie pouczajcie Szoka. On z królewskiego grodu, a Jejmościowie moga wyrażać się, jak chcą. Na miejscu Wizytatora zająłbym się stanem szkolnictwa w Otwocku i Świdrze. Niby " jest dobrze, jest dobrze , ale nienajgorzej jest"
    Żartowałem. Fajnie,, że Inni - spoza Kazimierza - piszą o nim komentarze. Niskie ukłony " podwładni" Warszawy
  • Jeden Taki
    Oooo! Nie zginął tedy duch w Narodzie, skoro ktoś tu jeszcze broni własną piersią polskiej poprawności językowej!
  • wizytator
    Szok:
    Jeśli rozmawiamy po polskiemu, to mogłoby tak zostać, ale jeśli po polsku, to może TĘ PROMOCJĘ?
  • szok
    Żyję żyję , ale co to za życie.Rajdy rowerowe już mnie nie rajcują a pogoda pod psem .Nudą wieje jak nigdy a i dudków nie będzie , oj nie będzie! mimo zapewnień panującego , że wszystkim nam zależy na promocji miasta. Jeden maraton sprawy nie załatwi a i to nie jest inicjatywa władzy.Wiec komu dziękowac za tą promocję?
  • pijany znad Grodarza
    Tak pięknie / i slusznie/ i znowu ja pierwszy.
    Szok. Żyjesz?/ Ooo. Nieco przytyłeś.

Mapa

Informacje o mieście

Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę