Razem dla wspólnoty

Skomentuj (52)

Kazimierskie Stowarzyszenie Dobroczynne stara się o wykup od gminy resztówki po Fundacji Świętej Anny tzw. Wikarówki. Stosowne decyzje w tej sprawie już zapadły, teraz Stowarzyszenie gromadzi środki na ten cel.

Kazimierskie Stowarzyszenie Dobroczynne pod wezwaniem świętej Anny jest organizacją młodą, powstałą w 2012 r., chociaż Fundacja świętej Anny, której tradycję kontynuuje, ma ponad czterechsetletnią historię zamkniętą decyzją władz komunistycznych w 1954 r. Istniejący wtedy w Kazimierzu szpital – przytułek dla starców i kalek opierał swoją działalność na ofiarności społeczeństwa w formie nadań, zapisów testamentowych bądź jałmużny. Między innymi niejaki Roch Czarnota zapisał w 1650 r. testamentem dla szpitala w Kazimierzu 1000 ówczesnych złotych. Stowarzyszenie na zakupionej działce zamierza stworzyć ośrodek dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych i starszych.

- Kierując się doświadczeniem poprzednich pokoleń naszym zamiarem jest wybudowanie właśnie  w tym miejscu ośrodka  dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych, starszych, w którym byłyby poradnie specjalistyczne psychologa, psychiatry, ale też byłoby miejsce na warsztaty, w których moglibyśmy wykorzystywać już zdobyte doświadczenia, integrując osoby zagrożone wykluczeniem z resztą społeczeństwa, zapobiegając tym samym stygmatyzacji miejsca i ludzi – mówi prezes Kazimierskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego pod wezwaniem świętej Anny, Zofia Wiśniewska.

Obecnie Stowarzyszenie prowadzi swoją działalność w budynku Starej Plebanii przy ulicy Zamkowej. Tu dwa razy w tygodniu odbywają się prowadzone przez wolontariuszy warsztaty manualne i artystyczne. Uczestniczą w nich nie tylko członkowie Stowarzyszenia, ale wszyscy chętni. Miejsce to jednak ze względu na usytuowanie na zboczu Góry Zamkowej, gdzie dojazd prowadzi po kazimierskich „kocich łbach”, utrudnia dotarcie na zajęcia osobom na wózkach inwalidzkich i osobom starszym, zwłaszcza w zimie. Dlatego też stowarzyszenie tak intensywnie zabiega o stworzenie nowej siedziby w centrum Miasteczka.

- To miejsce przy dawnym kościele szpitalnym pw. świętej Anny przed pięcioma wiekami wybrane zostało przez naszych przodków na przytułek – podkreśla Zofia Wiśniewska.

Czy jest taka potrzeba, by tworzyć tego typu ośrodek w Kazimierzu, gdzie w zasadzie nie widać osób niepełnosprawnych?

- Z danych OPS wynika, że na terenie Gminy Kazimierz żyje 237 osób niepełnosprawnych – mówi Zofia Wiśniewska. – Aktualnie tylko cztery osoby z wyżej wymienionej grupy objęte są specjalistyczną opieką w ośrodkach dla niepełnosprawnych w Puławach. Więcej miejsc dla kazimierzaków w ośrodkach puławskich nie ma. Osoby te poza najbliższą rodziną nie mają kontaktów z innymi ludźmi, nie mają możliwości rozwijania swoich uzdolnień, nie mają poczucia, że są częścią społeczności, w której żyją.

Władze Kazimierza bardzo przychylnie odniosły się do planów stworzenia ośrodka przez Stowarzyszenie, proponując wykup nieruchomości za 1 % wartości działki, co w przeliczeniu wraz z opłatami i podatkiem stanowi kwotę 10 000zł. Taką sumę Stowarzyszenie musi wpłacić do kasy gminnej przed podpisaniem aktu notarialnego.

- Naszą intencją jest, by w tworzeniu ośrodka pobytu dziennego mieli udział mieszkańcy miasta i Gminy Kazimierza Dolnego – mówi Zofia Wiśniewska. – Mamy się na kim wzorować – Fundacja dla Starców i Kalek pw. św. Anny powstała w 1530 r. i funkcjonowała przez prawie 500 lat dzięki wsparciu i ofiarności mieszkańców Kazimierza i okolic. Apelujemy o wsparcie naszego dzieła w formie darowizn, odpisu 1% od podatku. Za każdą kwotę serdecznie dziękujemy.

 

Pieniądze na wykup Wikarówki można wpłacać na specjalnie w tym celu utworzone konto w Banku Spółdzielczym w Kazimierzu Dolnym: 39 8731 0001 0008 5498 2000 0030 z adnotacją: Kazimierskie Stowarzyszenie Dobroczynne pod wezwaniem św. Anny; KRS 0000 437 857; wpłata na cele statutowe na wykup Wikarówki.

Na ten cel można przekazać 1% podatku przy rozliczeniu rocznego dochodu, a nawet i darowiznę do 6% uzyskanego dochodu.

Wpłaty dokonywane w Banku Spółdzielczym w Kazimierzu Dolnym są wolne od wszelkich opłat.

Wszystkim, którzy zechcą wesprzeć finansowo wykupienie Wikarówki, księgowość Stowarzyszenia pomoże nieodpłatnie rozliczyć się z fiskusem. Wystarczy zadzwonić tel.505 049 525.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (18)

  • KSD
    Zofia Wiśniewska
    Z zainteresowaniem śledzę komentarze pod artykułem "Razem dla wspólnoty". W
    artykule wyraziłam stanowisko Stowarzyszenia i powody, dla których z determinacją dążymy do zbudowania ośrodka pobytu dziennego dla osób niepełnosprawnych i starszych właśnie w miejscu zwanym Wikarówka.

    Trudno dyskutować mi z zarzutami, które czytam w komentarzach, gdzie działaczy Stowarzyszenia nazywa się nieudacznikami... Jest to z pewnością bolesne dla osób, które angażują się w tę działalność nieodpłatnie, poświęcając swój wolny czas.

    Byłam prawie na każdych warsztatach, widziałam trud opiekunów, słyszałam relację mamy osoby niepełnosprawnej o tym, że pobyt córki te, 2-3 godziny w tygodniu, to jest jej jedyny kontakt z ludźmi spoza rodziny. Słyszałam relacje uczestników warsztatów oraz ich bliskich , którzy nie mają łatwej sytuacji życiowej, a dzięki spotkaniom z innymi ludźmi o podobnych problemach, wyszli z cienia.

    W ocenie niektórych osób, nasze działania są zbyt powolne, nieudaczne. Apeluję do wszystkich, którzy mają dobre pomysły, wiedzą jak należy działać, o wsparcie naszej inicjatywy. My się dopiero uczymy i chętnie skorzystamy z pomocy osób o większym doświadczeniu w tej dziedzinie. Na koniec chcę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy angażują się w działalność Stowarzyszenia i proszę Was, abyście nie zrażali się negatywnymi opiniami.
  • Walenty
    Walenty
    @ Obywatel "podarunek wikarówki osobom bez kapitału i mało poważnym..."- ...mało poważnym bo bez kapitału...? A może coś wiesz ? Podziel się proszę śmiało tą wiedzą -
    dlaczego mało poważnym. Jeśli tego nie zrobisz będę cię uważał za zwykłego, złośliwego
    insynuanta - wiesz , między nami facetami- taką gnidę.
    I jeszcze - zatroskany obywatelu - problem społeczny jak łaskawie to ująłeś /czyli niepełnosprawnych / rozwiązują najlepiej jak mogą i potrafią właśnie te "nieodpowiedzialne" osoby , działające w stowarzyszeniu a ty...no właśnie, ...piszesz z taką łatwością, więc proszę, pochwal się swoją odpowiedzialnością i swoimi osiągnięciami, bo narazie widzę, że
    tylko bzdzisz na forach...
    Ps. czy naprawdę nie dostrzegasz ,że Gmina /UM/ zatrzymując "wikarówkę" staje się
    / wierzę, że niechcący / paserem.
    Wikarówkę wraz z 70 ha okolicznych działek zrabowała w 1954 roku komuna.
    • pijany znad Grodarza
      może wiesz, co zrobiono z TYMI 70 ha ?
    • pijany znad Grodarza
      może by tak wróćic do
      http://www.kazimierzdolny.pl/news/moi-rodzice-dzierzawili-ziemie-od-fundacji-swietej-anny/19241.html
      Jest tam mowa o betankach. Przy ulicy Puławskiej, za ogrodzeniem jest niezliczona ilośc budynków. Co tam sie aktualnie dzieje ?. Ktoś wie ?
    • obywatel
      walenty, zachowaj sobie inwektywy dla swoich krewnych, nie jestesmy kolegami i wypraszam sobie. Dzialalnosc swietego stworzyszenia obserwuje od momentu bojkotu sprzedazy Wikarowki w 2007 roku, przygladalem sie jak powstaje, ile lat sie pisze statut, ile lat okresla cele dzialalnosci, jak sie organizuje, jak zdobywa fundusze na cele i jakie ma dokonania. Nie musze sie tlumaczyc nikomu (a szczegolnie milosnikom inwektyw) ze swoich bowiem ja sie nie staram o PREZENT w postaci nieruchomosci. Jesli gromada ludzi w ciagu 9 lat nie potrafila zebrac 10 tysiecy, a porywa sie na cele kosztujace miliony to logika podpowiada - nieodpowiedzialnosc. O alternatywna mozliwosc - cyniczne wyludzenie nie posadzam.
  • obywatel
    Jeszcze raz - postawienie takiego osrodka z wyposazeniem to koszt inwestycji minimum 3 miliony zlotych, prowadzenie zas to ca minimum 30 tysiecy zlotych miesiecznie, jaka fundacja pod wezwaniem temu podola? Ta ktora nie ma 10 tys na zakup w/w ruiny?
    Jesli sie powoluje na tradycje to trzeba sobie zdac sprawe - tamta fundacja ruszyla bowiem jeden czlowiek przekazal fortune - rownowartosc 10 lat zoldu towarzysza pancernego (za rok sluzby mogl husarz nabyc wioske 8 - 10 lanow ( ca 144 - 180 hektarow pola) wraz z chalupami, ludzmi, zwierzyna hodowlana.
    Nie dajcie sie nabrac - to manewr polityczny, by dac usprawiedliwienie wlodarzom. Kazimierz jest jedna z nielicznych gmin w Polsce, w ktorej nic nie zrobiono w materii pomocy niepelnosprawnym czy osobom starszym etc etc. To UM ma urzednikow i mozliwosci by zaprojektowac osrodek na miare potrzeb, na dzialce miejskiej (wklad wlasny w inwestycje).
    Projekt taki, ktory wkomponuje wikrowke w bryle budynku. To UM ma mozliwosci zrobienia drogi dojazdowej, mostku pieszego przez Grodarz, zrobienia parkingu. To UM ma sie wystarac o pieniadze, ktore sa ale sie nikt po nie nie zglosil z konkretnym projektem. To UM dajac dzialke i projekt (przypominam - za projekt fortecy Szczypy kazimierzacy bez mrugniecia zaplacili 2 miliony i wielkie gie z tego) jako wklad wlasny jest partnerem dla instytucji finansujacych takie inwestycje w kraju czy w UE. Nikt inny z Kazimierza (chyba, ze nastepca imc pana Czarnoty podruje na ten cel fundacji kilka milionow).
    Podarunek wikarowki wraz z dzialka osobom bez kapitalu i malo odpowiedzialnym doprowdzi tylko do jednego - problem spoleczny nie zostnie rozwiazany, a mozliwosci jego rozwiazania sie straci, zas wladza spokojnie bedzie mogla rozlorzyc bezradne rece - czy to jest jasne?
    • an-ka
      Obywatel ma trochę racji, bo UM powinien coś robić dla niepełnosprawnych, starszych i potrzebujących różnorakiej pomocy. Ale NIE robi. Oni już coś robią, starają się, organizują, zdobywają wiedzę w tej dziedzinie. Może jednak im pomóc.
      A co do różnych pomysłów na tym i in. forach to jak dziadzio mówił "dobrymi chęciami wybrukowany jest przedsionek piekła".
  • Piotr
    Co by nie mówić ale Ramona ma trochę racji. Jeśli problemem jest dojazd do Starej plebanii to dobrym rozwiązaniem jest zakup specjalnego samochodu zamiast stawiania nowego obiektu. Wtedy skorzystają na tym również niepełnosprawni spoza miasta i może frekwencja na zajęciach będzie większa
  • Ramona
    Szanowni Państwo wybierają wsparcie konkretnej osoby nie neguję istnienia ośrodka jako takiego, ani wartości pracy osób w Stowarzyszeniu ale w wątpliwość poddaję fakt zbiórki i wydatkowania pieniędzy na remont wikarówki. Dlaczego nie można wykorzystać do prowadzonej działalności obiektów już istniejących chociażby przy kościele? W sytuacji gdy w parafii są pięknie wyremontowane za unijne pieniądze budynki, które aż proszą się żeby wykorzystać je w tak szczytnym celu, zwykłym marnotrawstwem wydaje się pakowanie pieniędzy, których chyba tak naprawdę Stowarzyszenie nie ma (skoro teraz prosi), na budowę kolejnego obiektu. Czy ze względów ekonomicznych jest to do końca rozsądne i przemyślane? Zamiast tworzyć od zera coś z niczego, czy nie lepiej byłoby wykorzystać to co już jest (budynki przy parafii, czy chociażby ośrodek zdrowia, który dysponuje wolnymi pomieszczeniami) a pozyskane środki np. z 1% przeznaczyć na propagowanie, rozszerzenie działalności Stowarzyszenia, konkretne formy wsparcia bardziej może w terenie, doraźną pomoc w miejscu zamieszkania osób niepełnosprawnych, starszych? Myślę, że Pani Wyzia i inni opiekunowie chętnie by z takiego wsparcia skorzystali.
    No chyba, że planowane przeznaczenie owych parafialnych budynków za jakiś czas, jak będzie można po unijnych obostrzeniach oddać je w dzierżawę i czerpać zysk, to: zakład fotograficzny, kwiaciarnia, sklep z pamiątkami, kolejna w mieście galeria albo bar..
    Może to jest zasadniczy powód szukania lokum, bo fakt że stara plebania czy wozownia są fatalnie usytuowane, że trudna do pokonania droga to jest argument ale taki nie do końca przekonywujący. Bo podążając tą logiką patrząc pod kątem osób starszych i niepełnosprawnych to Fara i Klasztor też są usytuowane beznadziejnie i też może trzeba by je przenieść albo chociaż bruk "zaorać". Z lokalizacją tego typu placówek zawsze nie dla każdego będzie ok. W Puławach np. warsztaty terapii zajęciowej odbywają się w budynku, który nie jest usytuowany w ścisłym centrum miasta. Dlatego też decydując się na organizację tego typu ośrodka trzeba wkalkulować jako konieczne dowóz osób, które z wiadomych względów nie będą w stanie dotrzeć do niego o własnych siłach. Może zamiast bardzo kosztownego (skąd stowarzyszenie weźmie pieniądze na dalsze prace?) i czasochłonnego procesu tworzenia nowej siedziby kupić po prostu samochód przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych i kontynuować działalność w dawnej plebanii? Jest tam chyba wystarczająco miejsca i na warsztaty i na poradnię psychologiczną. Nie byłoby to tańsze, prostsze rozwiązanie..? No chyba, że powody utraty siedziby wymienione wyżej (kwiaciarnia, sklep itp) są determinujące to wtedy jak najbardziej przejęcie wikarówki wydaje się być w pełni uzasadnione a każdy 1% na wagę złota
    • wyzia
      Spróbuj usiąść na wózku inwalidzkim i podjechać na plebanię a wtedy podyskutujemy na temat lokalizacji
  • monia
    Brawo kazimierzanie! Wreszcie inicjatywa, która pozwala dumnie patrzeć w przyszłość. Świetnie, że są ludzie, którzy pochylili się nad osobami niepełnosprawnymi, samotnymi. Trzymam za Was kciuki i na pewno wesprę finansowo Waszą działalność.
    • jestem za
      Wszyscy powinni to uczynić zainteresowani jak i nie
      zainteresowani bo łatwiej i przyjemniej dać niż korzystać. W każdej gminie są domy samopomocowe aby nasza zapomniała o niepełnosprawnych . Czas zmienić życie ludzi zamkniętych w czterech ścianach oni też chcą żyć .
    • pijany znad Grodarza
      przeczytaj @ obywatel
      Wiele osob,od wielu lat 1 procent przeznacza na osoby wymienione z imienia i nazwiska. Osoby te, OD ZARAZ odczuwają pomoc. Przeznaczanie 1 procenta na BUDOWĘ to.... . Nie kończę, bo BUDOWA nigdy nie kończy się.
      ps. budowałeś dom ?
  • klient163205
    Ten ośrodek będzie najbardziej potrzebny tym co dziś są przeciwni jego powstaniem bo nikt nie wie kto jutro będzie chory , stary lub niepełnosprawny. Może z diabłem zawarł pakt że nie będzie potrzebujący albo trzeba umierać za młodu nie pozostawiając po sobie potomstwa żeby nie potrzebowali pomocy . Łatwiej dać nierobom i alkoholikom niż zrobić dla potrzebującym .Tak jak szkoła ,przedszkole to i ośrodek dla niepełnosprawnych jest potrzebny. To Kazimierz jeden z nielicznych gmin nie ma takiego miejsca .
    • pijany znad Grodarza
      ośrodek potrzebny, ale czy należy wznosić budowlę ?
    • klient 163205
      Taniej wyniesie budowa nowego niż adaptacja starego a ośrodek jest konieczny dla przyszłych niepełnosprawnych , może dla tych co dziś są przeciwni .
  • jestem przeciw
    w budeżcie gminy na 2016 rok jest deficyt na ponad 2.5 miliona, trzeba pożyczać (kto, kiedy z czego odda?), a prezenty z majątku gminy sie rozdaje - to jest gospodarnosć? ma racje obywatel
    • jestem za , bo jest szansa
      Kto, kiedy i na co wydał z budżetu tyle kasy? Gdzie wtedy byliście?
      Jak się żyje ponad stan to tak się dzieje. Tak jak sprzedaże hut, stoczni, cementowni nie zatkały dziur w budżecie kraju, tak ta działka niczego nie załatwi dla budżetu miasta.
      Tak jak chcieli ofiarodawcy kilkaset lat temu, działka ta powinna służyć wielu ludziom dotkniętym przez los. Może się uda.
      Sprzedaż uszczęśliwi jednego obywatela.
    • wyzia
      Są pieniądze dla wszystkich grup społecznych nawet dla tych którzy zasiłek zamieniają tego samego dnia na pół litra i nikomu to nie przeszkadza a dlaczego ma zabraknąć dla niepełnosprawnych. Oni są poza marginesem .Do pijaków każdy się przyzwyczaił a ciężko zaakceptować niepełnosprawności. To nie niepełnosprawni przyczynili się do zadłużenia gminy .W jakim świecie my żyjemy ???
  • Młoda
    Mam nadzieję, ze radni, którzy zagłosowali za przekazaniem Wikarówki Stowarzyszeniu, nie będą żałowali tej decyzji. Każdy z nas będzie kiedyś stary, niektórzy z nas mogą być samotni, więc dobrze, że wreszcie będzie takie stałe miejsce, w którym przez kilka godzin zapomnisz o samotności, porozmawiasz, wypijesz herbatę, po prostu spotkasz się z życzliwością i akceptacją Twojej starości. A pracują tam ludzie, bo swój czas chcą poświęcić Tobie.
  • obywatel
    Kazimierzanka - dobra fundacji przepadly w zawierusze historii i nie ma co gadac. Wiele podmiotow czy rodzin stracilo i nie placze. Dzialka z ruina jest wlasnoscia gminy, ktora boryka sie z brakiem pieniedzy. Logika wskazuje by ja sprzedac po cenach rynkowych.
    Na prowadzenie dzialanosci jaka zamierza fundacja potrzeba budynku do adaptacji lub budowy nowego, niekoniecznie w tym miejscu. Inwestycja w takie przedsiewziecie to kilka milionow zlotych plus koszty roczne dzialnosci, na ktore trzeba miec zrodla finansowania. Skoro ze skladek nie udalo sie przez 9 lat zebrac glupich 10 tysiecy, to projekt i swiete stowarzyszenie samo sie dyskwalifikuje.
    W takim osrodku winni pracowac ludzie kompetenti na etacie plus kontraktorzy do danego projektu plus wolontariusze (ktorych nalezy ubezpieczyc i zwracac koszta dojazdow chocby), biorac to pod uwage plus rachunki, to najnizszy koszt dzilalnosci wg. okreslonego programu wynosi min 30 tysiecy miesiecznie ( a problem z 10 na nieruchomosc w ruinie).
    Takie miejsce musi spelniac liczne kryteria standardow, powierzchni sal, szerokosci korytarzy i drzwi, podjazdow, spec. toalet, budynek musi spelniac spec przepisy bezpieczenstwa ppoz dla kl 1 zagrozen etc, etc.
    Cala ta hucpa wynika z tego, iz jakas grupa uprawia od lat chciejstwo, ktore mozna okreslic jako ochote na bycie wlascielem nieruchomosci i tyle. Nie wiele ci ludzie zorganizowani w stowarzyszenie potrafia i niewiele wiedza. Przez 9 lat nie wykazali sie niczym specjalnym by byc jakimkolwiek partnerem do powaznego przedsiewziecia, a takim jest akt darowizny mienia gminnego w okreslonym celu spolecznym. Smiem myslec, iz tak sprawe bedzie widzial sad do ktorego widocznie trzeba sie bedzie zwrocic.
    Istnieje w gminie palaca potrzeba spoleczna i dziwi mnie, ze MOPS od lat palcem nie kiwnie, inni adoptuja budynki, buduja nowe, szukaja pieniedzy po calym swiecie i znajduja. Powstaja domy dziennego pobytu dla starszych, dla niepelnosprawnych, placowki rehabilitacyjne, osrodki terepautycze ze wspaniale wyposazonymi pracowniami, istnieja w gminach srodki transportu dla wozkowiczow dowozace ich wg, roznych potrzeb darmo czy za symboliczna oplata, realizuje sie wiele programow pomocowych finansowanych z budzetu jak i funduszy europejskich.
    A w Kaziku nic z tych rzeczy, siedza panie w MOPSie i urzeduja (tak, tak, wiem wykonuja zadania zlecone i sil na inicjatywy brak)...
    • pijany znad Grodarza
      Wreszcie. Świetny tekst i argumentacja.
  • Ramona
    Jak patrzę na tą całą sytuację to nie wiem ale jakoś tak mimochodem nasuwa się analogia z chęcią przekazania przez obecny rząd 20 mln ojcu Rydzykowi za głoszenie "dobrej nowiny" o PiS w czasie kampanii. Czyżby przekazanie wikarówki było takim swoistym podziękowaniem lokalnej władzy lokalnemu kościołowi za przedwyborczą przychylność? Zastanawia mnie również inna rzecz czy viceprezes Stowarzyszenia, którym według KRS- u jest x.Tomasz Lewniewski nie może przekazać na tak szczytny cel 1% procenta z parafialnych dochodów? Tak realnie patrząc to wystarczy kilka dobrych weekendów i z samego parkingu będzie tyle co potrzeba. Ironizuję oczywiście i żeby było jasne nie neguję tego, że trzeba/warto pomagać osobom starszym, chorym słabym, potrzebującym ale patrząc jak kościół/parafia i ich pochodne świetnie sobie radzą na tle np. samotnych matek czy osób starszych zdecydowanie bardziej wolałabym wesprzeć konkretną osobę z tych 237 niepełnosprawnych, które są w naszej gminie bo wtedy miałabym pewność, że pieniądze zostaną wykorzystane efektywnie na zaspokojenie właściwych potrzeb, zakup leków, sprzętu, rehabilitację itp. Bo z doświadczenia wiem że każda z osób niepełnosprawnych ma potrzeby i wydatki ale nie każda czuje potrzebę akurat takiej jak proponowana przez stowarzyszenie integracji. Chcę pomagać i pomogę ale komuś kto tej pomocy naprawdę potrzebuje. I stąd myśl, że może osoby, na rzecz których można przekazać 1% zamieściłyby swój post na kazimierskim portalu. Myślę, że nie tylko ja ale również inni mieszkańcy chętnie przekażą im swój "podatkowy odpis".
    • obywatel
      Masz pani duzo racji ale odpisy mozna przekazywac tylko uprawnionym podmiotom. Gdyby ta fundacja rzetelnie dzialla zbierala fundusze na konkrety dla poszczegionych osob, realizowala, i publikowala swoje sprwozdania, mozna by ja traktowac powaznie, a tak to hucpa i tyle., Jedynym celem jest posiasc wikarowke dla sprawiedliwosci dziejowej, nic innego sie nie wylania.
    • ram-on
      cytuję RAMONĘ : zdecydowanie bardziej wolałabym wesprzeć konkretną osobę z tych 237 niepełnosprawnych, które są w naszej gminie".
      Pytam: dlaczego tego nie zrobiłaś ? Twoje puste słowa.
      " Obywatel" przynajmniej wie jak jest z odpisem 1% a ty pewnie nawet PITu na oczy nie widziałaś.
    • pijany znad Grodarza
      aż muszę przywołać Twoje :"
      zdecydowanie bardziej wolałabym wesprzeć konkretną osobę z tych 237 niepełnosprawnych, które są w naszej gminie bo wtedy miałabym pewność, że pieniądze zostaną wykorzystane efektywnie na zaspokojenie właściwych potrzeb, zakup leków, sprzętu, rehabilitację itp. Bo z doświadczenia wiem że każda z osób niepełnosprawnych ma potrzeby i wydatki ale nie każda czuje potrzebę akurat takiej jak proponowana przez stowarzyszenie integracji. Chcę pomagać i pomogę ale komuś kto tej pomocy naprawdę potrzebuje. I stąd myśl, że może osoby, na rzecz których można przekazać 1% zamieściłyby swój post na kazimierskim portalu. Myślę, że nie tylko ja ale również inni mieszkańcy chętnie przekażą im swój "podatkowy odpis".
      Jestem ZDECYDOWANIE tego samego zdania, i nie tylko werbalnie.
      ps. przeczytełem komentarz @ abc. Ogarnia mnie przerażenie, bo wpisem :"Fuj, zazdrościsz ! Ty też byś chciał kasę wyrwać od innych, samorządu i państwa. Ale za głupi jesteś." dosadnie potwierdzil moje obawy chociaż On mysli, że w ten sposób BRONI SŁUSZNEJ . SPRAWY> Jeżeli są też mu podobni , a SĄ , to gratuluję sukcesów w BUDOWIE.
    • wyzia
      A może nie pieniądze ale konkretna pomoc dla jednej osoby na wózku . Jestem matką która przez ostatnie 27 lat nie miałam wolnego dnia dla siebie i byłabym wdzięczna żeby taki ktoś jak RAMONA i wszyscy którzy mówią że takie miejsce dla osób niepełnosprawnych jest niepotrzebne chciałby odciążyć mnie w obowiązkach choćby kilka godzin w tygodniu . Szybko zmienił by zdanie , bo to wstyd takie wypisywać głupoty bo choroba to nie patologia .Płacisz za przestępców w więzieniu, którzy żyją na koszt obywateli a tu ci żal parę grosz na cel który może i tobie się przyda. Czekam na pomoc może na spacer z moim dzieckiem nie nie kosztuje .
    • Ramona
      Do Wyzia. Każdy kto chce pomagać, pomaga tak jak mu czas, siły i okoliczności pozwalają. Jedni pomagają w sposób fizyczny poprzez wolontariat i swoją obecność. Inni z różnych względów udzielają wsparcia formą finansową. Wiadomo, że pierwsze budzi większy szacunek ale zgodzi się Pani chyba ze mną, że zapewnienie leków, sprzętu rehabilitacyjnego, dodatkowa opieka i zajęcia terapeutyczne są sprawą ważną, no a do tego są potrzebne niestety pieniądze. Może Pani środków finansowych nie potrzebuje ale są osoby, którym z pewnością się przydadzą.
    • Ramona
      Do Ram-on. wnioskuję, że chciałeś być bardziej ironiczny niż ja.. Zapewniam Cię jednak, że ze znajomości PIT-u ani zasad przekazania 1 % "rozliczać" mnie nie musisz ani tym bardziej z pomagania innym. Pisząc: osoby, na rzecz których MOŻNA przekazać 1% zamieściłyby swój post na kazimierskim portalu", miałam na myśli o. niepełnosprawne, które są pod opieką jakiejś fundacji, za której pośrednictwem będzie MOŻNA przekazać odpis. Znasz takie osoby, masz na nie "namiary"? To zrób coś dobrego i po prostu podaj. Będę wdzięczna
    • wyzia
      Do RAMONA . Nikt z osób niepełnosprawnych nie jest bogaty bo renta socjalna to jedynie na przeżycie a wyjście z domu takich ludzi i spotkanie bratniej duszy jest o wiele ważniejsze .Ktoś kto chce zamknąć ich w domu to widocznie nie ma pojęcia o problemie i nie powinien wypowiadać się na ten temat . To tak jakby komuś wpadło na pomysł żeby nie budować szkoły tylko uczuć dzieci w domu .Nie ma lepszej terapii jak kontakt z innymi .Dobre by było żeby każdy pomógł na ile może a kto nie chce pomagać i nie zna problemów osób niepełnosprawnych nie dyskutował na ten temat .
    • Ram-on dla RAMONY
      Ramono, wklejam link http://www.fsr.pl/fsr/podopieczni/5258,Musialowski-Jan.html
      Dlaczego ten chłopczyk dostaje od 3 lat te moje kilkanaście złotych ( tyle wynosi 1% emeryckiego podatku) bo wiem,że jego rodzice mają 4 km do przystanku i biedę w domu.
      Warunek wykorzystania takich pieniędzy to faktury za rehabilitację i dojazd.
      Jeśli wolisz inne cele to proszę http://www.pozytek.gov.pl/Baza,OPP,Wykaz,3403.html
  • obywatel
    UM KD boryka sie z wieloma klopotami finansowymi odkladajac wiele potrzebnych inwestycji na niewiadomo kiedy, a daje jednoczesnie taki prezent ludziom nieodpowiedzialnym - przypominam, iz 5 lat zajelo pisanie statutu i rejestr stowarzyszenia, ktore od 9 lat nie potrafilo zebrac jakichkolwiek funduszy. 9 lat temu ponad 600 osob oprotestowlo sprzedaz wikarowki inwestorowi pod dzialnosc kulturalna, od tego momentu nastapila reaktywacja stowarzyszenia pod swietym patronatem. Dzis stowrzyszenie apeluje o przekazywanie odpisow podatkowych bowiem musi zebrac az 10 tys zlotych by wykukpic wikrowke - a co dalej? Jak mozna chciec od obywateli pieniedzy, skoro procz rachitycznej dzialalnosci stowarzyszenie wykazuje sie ogolna niemoca - gdzie audyt, rozliczenia, sprawozania finansowe i z dzialalnosci? Frajerow sie szuka?
    Chce przypomniec wlodarzom KD o przepisach stanowiacych o dzialaniu na szkode, niegospodarnosci, doprowadzeniu do strat w powierzonym mieniu, za co grozi odpowiedzialnosc karna. Odawanie za 1% wartosci pod owe przepisy sie wpisuje.
    Beneficjent takiego prezentu musi wykazac calkowite koszty przedsiewzicia, plan finansowania (realizacji inwestycji i prowadzenia dzialalnosci przez pierwsze 5 lat) musi wykazac minimum 20% funduszy wlasnych na inwestycje, oraz zrodla przychodow na dzialalnosc pokrywajce 100%, kosztow. Inaczej cala ta afera skonczy sie w sadzie, ktory oprze sie na prawie, a nie na okolicznosciach towarzyskich.
    • Kazimierzanka
      Czytając wpis Obywatela to pierwsze wrażenie - jaka troska o wspólny majątek.
      Gy dobrnęłam do końca, to zmieniłam zdanie. Tobie nie w głowie troska o dobro wspólne, troska o tych którzy, nie obronią się sami bo zwyczajnie nie potrafią. Bo często nie znają obsługi komputera, bo nie władają tak dobrze piórem/klawiaturą. Są zdani na innych. O tym, dla kogo ma być przeznaczona Wikarówka nie piszesz ani słowa, bo po co. Lepiej poszczuć jednych na drugich, postraszyć sądem za niegospodarność, rodziny niepełnosprawnych wpędzić w poczucie winy, że śmią wyciągać rękę po jeden procent. Nie dość że plac na za darmo. Obywatelu, ten skrawek ziemi, około 1000m2, to jest resztówka po majątku należącym do Fundacji dla starców i kalek pw. Św Anny.
      Kazimierzacy mają świadomość, że jej, Fundacji działalność, jest najpiękniejszą kartą historii ich miasta.
      A co wynika z Twojego wpisu?
    • obywatelka
      Obywatel, nie fantazjuj. Stowarzyszenie ma 3 lata. Status OPP nadaje Sąd Rejestrowy po zbadaniu bilansu (publikują go) i działalności przez 2 lata.
      Może zajdź na te zajęcia, popatrz, pogadaj z uczestnikami, doczytaj (wiem, że potrafisz).
      Nawet Owsiak od zera zaczynał, na serduszka każdy w szpitalu się natknie a i tak są tacy co na niego plują.
      A jeśli nie chcesz , nie możesz, nie potrafisz się włączyć to chociaż nie pluj, proszę.
    • wyzia
      To nie prezent to wyrównanie szans. W końcu mamy Pana Burmistrza który nie dzieli mieszkańców na zdrowych i chorych .Takie ośrodek powinien być dawno .Najgorsze jest zmienić mentalność ludzi .Szkoda że za komuny w Polsce nie było szkół integracyjnych i niby zdrowi nie nauczyli się szacunku do choroby i starości .
  • fuj
    kosciol i ludzie krecacy aie przy ksiezach tzw. kosciolkowi nie maja umiaru do wyrywania pieniedzy od panstwa samorzadu i innych
    fuj
    • abc
      Fuj, zazdrościsz ! Ty też byś chciał kasę wyrwać od innych, samorządu i państwa. Ale za głupi jesteś.
  • pijany znad Grodarza
    @ trzezwy znad Wisły. Przeczytaj jeszcze raz:
    "Władze Kazimierza bardzo przychylnie odniosły się do planów stworzenia ośrodka przez Stowarzyszenie, proponując wykup nieruchomości za 1 % wartości działki, co w przeliczeniu wraz z opłatami i podatkiem stanowi kwotę 10 000zł. Taką sumę Stowarzyszenie musi wpłacić do kasy gminnej przed podpisaniem aktu notarialnego."
    To TYLKO 10.000 zł. , a problem POTĘŻNY. Czy nie mozna było SPRZEDAĆ za 1 złotych ?.
    Co jeszcze proponuje Stowarzyszenie: "
    "w którym byłyby poradnie specjalistyczne psychologa, psychiatry, " Widzisz je ?
    Ponadto:"
    "Obecnie Stowarzyszenie prowadzi swoją działalność w budynku Starej Plebanii przy ulicy Zamkowej. Tu dwa razy w tygodniu odbywają się prowadzone przez wolontariuszy warsztaty manualne i artystyczne. Uczestniczą w nich nie tylko członkowie Stowarzyszenia, ale wszyscy chętni. Miejsce to jednak ze względu na usytuowanie na zboczu Góry Zamkowej, gdzie dojazd prowadzi po kazimierskich „kocich łbach”, utrudnia dotarcie na zajęcia osobom na wózkach inwalidzkich i osobom starszym, zwłaszcza w zimie"
    Może by tak wykonać aleje dojazdową na obraz ścieżki rowerowej?
    W tym miejscu rodza sie pytania:
    co z wykorzystaniem PUSTYCH powierzchni : szkoły, plebanii, przychodni zdrowia ?.
    • trzeźwy znad Wisły
      Szkoła i przychodnia to inny gospodarz a plebania to inny a jeśli tego nie rozumiesz to szkoda z tobą gadać.

      Pijany, pożycz sobie wózek inwalidzki i spróbuj zaliczyć wjazd pod plebanię albo zjazd na jednej stopie i szwedce. Trochę asertywności.
      Z tego co wiem to JUŻ są udzielane bezpłatne porady pani psycholog, która przyjeżdża z Lublina do tej twoim zdaniem pustej plebanii.
  • pijany znad Grodarza
    Dlaczego 1 procent, a nie 1 złotych?
    I co dalej ? Ano bedzie ziemia, będzie jej własciciel. I TO WSZYSTKO ?. Ależ nie. Przez kolejne lata bedzie PILNOWANIE WŁASNOŚCI.
    • trzeźwy znad Wisły
      Jesteś duchem świętym i wiesz jak będzie. Twój wielki talent wieszcza się marnuje ! .
      Nic nie robiłeś i nie robisz na rzecz innych ludzi a jak ktoś coś zaczyna to byś go szybko utopił w łyżce wody / wódy
    • kurka wodna
      Nie będzie pilnowania własności tylko pilnowanie samochodów.
      Teren szybko zostanie włączony do istniejącego parkingu.
      Zdążyć tylko z formalnościami przed majówką.
      To już trzeci parking bez podatku.
    • trzeźwy znad Grodarza
      @pijany znad Grodarza przecież to bezsens to co wypisujesz tutaj. wytrzeźwiej
  • kazimierzak
    Nareszcie jest gospodarz i jest szansa na uporządkowanie tej szpetoty straszącej mieszkańców i turystów przez wiele lat.
  • wstyd
    Kolejny majątek gminy w ręce grupy osób. Potem pewnie towarzystwo przyjdzie do burmistrza i powie dajcie na to pieniądze bo my tu dobrze robimy dla niepełnosprwnych tylko potrzebujemy pieniędzy. No ale w Kazimierzu stać gminę na wszystko.
    • riobravo
      ale pod jakim swietym wezwaniem, to sie liczy oraz zebrany kapital
    • Puławiak
      Jeśli gmina w Kazimierzu ma pieniądze na takie cele to niech leżą w banku albo lepiej kasę oddać do Warszawki niż wykorzystać w Kazimierzu ! A nuż... ktoś... sobie... coś.... Lepiej nic nie robić.
    • wyzia
      Podzieli się po równo i starczy również dla niepełnosprawnych .Do tej pory byli poza marginesem.
  • riobravo
    ponoc jest zaangazowanych w stwarzyszenie ca 180 osob, po 50 zl zrzutki przez 10 lat to ponad milion, mozna budowac, mozna dostac wowczas 2 x wiecej grantow z UE i funduszy centralnych, do dziela - za 3 banki i budynek z wyposazeniem i chodnik i nawet wlasny mostek przez Grodarz, by niepelnosprwni nie musieli dookola...
    • optymista
      Malkontent...Polskie piekiełko...
      Z tego co wiem to carat i komuna położyli kiedyś łapę na majątku Fundacji. Komuna "zagospodarowała" znaczną część ale nawet oni nie mieli odwagi by sprzedać prywaciarzowi Wikarówkę. Teraz jest szansa, że będzie tam to co miało być. No to już zaczynamy pluć jadem.
      Ludzie, opamiętajcie się. Nie robicie nic to chociaż dajcie innym się wykazać, co nie wyklucza patrzenia na ręce.
    • LOS
      Naprawdę RIOBRAVO chciałbyś być niepełnosprawnym ?
      Może ci się jeszcze poszczęści. WTEDY SKORZYSTASZ Z TEGO MOSTKA.
    • wyzia
      Każdy , kto nie ma w domu osoby niepełnosprawnej albo przewlekle chorej powinien co miesiąc dać podwójnie taką stawkę i przeżegnać się że jego to nie dotyczy. A ośrodek powstał by bez środków z UE . Tak jak kiedyś Kazimierz szczycił się takim miejscem .

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę