Rajd Żołnierzy Niezłomnych

Skomentuj (15)

zobacz więcej (19)

Blisko 60 osób wzięło udział w Rajdzie Żołnierzy Niezłomnych organizowanym przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Teraz”. Najlepszą okazała się drużyna z Zespołu Szkół nr 1 im. Jana Pawła II w Bełżycach.

W Rajdzie Żołnierzy Niezłomnych wzięły udział trzy kilkunastoosobowe drużyny oraz osoby, które chciały przejść trasę indywidualnie. Impreza była podzielona na dwa dni. Jej start nastąpił w Nałęczowie. Uczestnicy na terenie miasta musieli odnaleźć trzy miejsca związane z żołnierzami niezłomnymi. Po wykonaniu tego zadania trzeba było dotrzeć do Wąwolnicy, gdzie również do odnalezienia były trzy punkty. Z Wąwolnicy piechurzy udawali się do Lasu Stockiego.

W tej miejscowości w dniu 24 maja 1945 r. a więc już po zakończeniu II wojny światowej, doszło do największej bitwy antykomunistycznego podziemia z NKWD, KBW, UB i MO. Przyczyną bitwy była ówczesna sytuacja polityczna zaistniała po przejęciu w Polsce władzy przez komunistów oraz stosunek władzy ludowej do żołnierzy AK. W bitwie tej uczestniczyło blisko 700 żołnierzy z ramienia władzy ludowej pod dowództwem Henryka Deresiewicza i około 170 partyzantów z AK-DSZ pod dowództwem majora Mariana Bernaciaka ps. "Orlik". Partyzantom udało się wygrać bitwę z komunistami. Uczestnicy Rajdu oddali hołd poległym żołnierzom niezłomnym, składając wieniec na pomniku upamiętniającym tamto wydarzenie. W Lesie Stockim dla drużyn biorących udział w imprezie zorganizowane zostały także dwie konkurencje sportowe – rzut granatem do celu oraz strzelanie z wiatrówki CZ 75. Uczestnicy Rajdu rozwiązywali także test z wiedzy historycznej.

Gościem specjalnym pierwszego dnia imprezy był mjr Zbigniew Matysiak pseudonim „Kowboj”, „Dym” – żołnierz Armii Krajowej a później Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Za swoją działalność był represjonowany przez władze komunistyczne. „Kowboj” opowiedział o walce z okupantem oraz przedstawił sytuację żołnierzy podziemia antykomunistycznego w czasie utrwalania władzy komunistycznej na terenie Rzeczpospolitej. Pierwszy dzień zmagań zakończyło ognisko integracyjne.

Drugi dzień Rajdu Żołnierzy Niezłomnych rozpoczął się w Lesie Stockim od obejrzenia miejsca bitwy. Komendant Rajdu – Grzegorz Filipek opowiedział o jej przebiegu i dalszych losach żołnierzy. Później wszyscy udali się do Kazimierza Dolnego, gdzie trzeba było odnaleźć kolejne miejsca związane z walką z władzą komunistyczną. Zakończenie Rajdu odbyło się na zamku w Kazimierzu Dolnym.

Po przeliczeniu punktacji ze wszystkich konkurencji pierwsze miejsce przypadło drużynie z Zespołu Szkół nr 1 im. Jana Pawła II w Bełżycach. Drugie miejsce zajęła Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych. Na trzecim miejscu podium uplasował się Zespół Szkół nr 3 w Puławach.

Uczestnicy Rajdu Żołnierzy Niezłomnych w czasie dwóch dni pokonali około 40 km.

Sponsorami Rajdu Żołnierzy Niezłomnych byli: Grupa Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” oraz Miasto Kazimierz Dolny.

Patronat honorowy nad imprezą objęli: Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Instytut pamięci Narodowej – Oddział w Lublinie, Burmistrz Miasta Kazimierza Dolnego, Wyższa szkoła Oficerska Sił Powietrznych.

 

Tekst i zdjęcia: Paweł Nocek

 

Skomentuj


Dodane komentarze (9)

  • Hej
    stalinowcy won z forum!!!
  • Zdzisław
    Trudno nie zgodzić się z postami "pijanego znad Grodarza " o tym kto powinien pisać, a właściwie spisać Historię Polski. Po pierwsze powinien to zrobić ktoś kto tą historię zna z autopsji nie z przekazów wybielaczy historii, takich jak teraz robią to z żołnierzami wyklętymi czy niezłomnymi ile pośród nich było pospolitych szubrawców czy bandytów o tym wiedzą tylko Ci co mieli z nimi styczność. A myślę w okolicach Kazimierza było takich osób dużo.
  • z miasta
    Uderz w stół, a dyżurne "marjanki" tłumaczące gawiedzi "właściwą" historię się odezwą...
    • pijany znad Grodarza
      jak widzisz OKRES TEN to AMBIWALENCJA TOTALNA.
      ps. Historię Polski powojennej nie powinien pisać Polak.
    • twój sąsiad
      A kogo byś tu widział? Może Grossa? Ciekawe czy byłaby wzmianka o martyrologii polskich żydów pracujących w strukturach NKWD i UB.
    • pijany znad Grodarza
      drogi sasiedzie.
      Wlasnie IDZIE / Gierek/ o to, by historii nie zaklamywać. Pan Michalkiewicz to czolowy ideolog narodowców. Jest ZAKŁAMANY. O Grossie nie wypowiem sie, ale wiem, że NIEDORZECZNOŚCI zarzucaja mu osoby pokroju Michalkiewicza. Ja słucham argumentow opartych na faktach. Żydzi w NKWD i UB. Oczywista prawda, ale niejednokrotnie PRZEJASKRAWIONA , bo tylko oni / poza Fejginem/ sa ukazywani, jako mordercy. Polaków było full.
  • tubylec
    Fragment świetnego felietonu "Służyła Polsce" Stanisława Michalkiewicza:
    "Wbrew modnej dzisiaj opinii, że wszyscy są równi, że wszyscy są fajni i każdemu należy się pierwsza nagroda, pochodzenie rodzinne jednak ma znaczenie. Jedni pochodzą z rodzin które dla Polski znosiły prześladowania, a inni - z rodzin prześladowców, które na prześladowaniu polskich patriotów zbudowały swoją pozycję społeczną i materialną. Może to pochodzenie rodzinne nie miałoby znaczenia, gdyby nie to, że potomstwo prześladowców uzurpuje sobie prawo musztrowania kolejnych generacji prześladowanych i w rezultacie mamy w Polsce sytuację, kiedy drugie, a nawet trzecie pokolenie UB walczy z drugim, a nawet trzecim pokoleniem Armii Krajowej."

    Jakże się nie zgodzić z Panem Michalkiewiczem czytając niektóre komentarze... Cześć i Chwała Bohaterom!
    • maryjanek
      Kolejne pokolenie Polaków dostaje porcję toruńskiej musztry
      Teraz to strach się przyznać, że nie ma się w rodzinie jakiegoś wyklętego, niezłomnego czy chociaż niepokornego.
      Jakoś pan Michalkiewicz nie dopuszcza, że można było wtedy (tuż po wojnie), nie być ani za, ani przeciw komunistycznej władzy.
      A dzisiaj ? Jak nie jesteś za, to jesteś automatycznie przeciw, czyli gorszy sort.
      Można się nie zgadzać z panem Michalkiewiczem, ale co to da? Znajdzie ci dziadka w LWP i potwierdzi swoją teorię.
    • pijany znad Grodarza
      "Teraz wszystko ma być narodowe. Pan się czuje narodowym malarzem?

      - Napawa mnie to obrzydzeniem.


      Co by pan zrobił, gdyby zadzwonił do pana minister Gliński i poprosił na przykład o plakat na koncert dla Żołnierzy Wyklętych?


      - Nie zgodziłbym się. Dlatego, że mam bardzo ambiwalentny stosunek do Żołnierzy Wyklętych. To nie jest biało-czarna sprawa. Robienie z nich teraz bohaterów jest wielkim nieporozumieniem w najbardziej ostrożny sposób mówiąc. "
      powyższe to rozmowa z Rafałem Olbińskim
    • zadziwiające
      Autor zapomniał, ze na 300 tys zaprzysieżonych żołnierzy Podziemia podporządkowanego Delegaturze Rzadu przypadało 1.5 miliona szmalcowników i przestepców kryminalnych (nie licząc komunistów), oto sie okazuje, owi nie mieli potomków, nikt sie do tej holoty nie przyznaje, wszyscy są potomkami Akowcow....
  • biegacz
    kiedyś to sie nazywalo biegi na orientacje, bez pompy, przebieranki i sportowo
  • z miasta
    Gadać, gadać i jeszcze raz gadać, ale coś zrobić to nie ma nikogo. Ot spece od wszystkiego.
    @Kazimierzak byłeś, widziałeś? Zakładam się, że nie. Zrób coś lepiej, pokaż co potrafisz, a nie pitolisz coś na klawiaturze. Tak to każdy potrafi.
  • tutejszy
    "Teraz" jest dobre w marszach.
    W konkurencji politycznej nie liczy się wcale, ale umie się podczepić.
  • Ulka- Kazimierz
    Dlaczego "wycierają się"?
  • Kazimierzak
    Nastepni wycieraja sie ludzmi ktorzy gineli za ojczyzne. czy nie najwyzszy czas by panstwo prawnie zakazalo przebierancom chociazby bezczeszczenia na wytartych koszulkach symboli Polski walczacych.

Mapa


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę