Młodzież szkolna, studenci i dorośli, z których najstarszy liczył sobie 88 lat – w sumie około 200 uczestników XXIII Rajdu Adalbertowego spotkało się na ognisku kończącym imprezę przy spichlerzu Pielaka w Kazimierzu Dolnym.
Rajd Adalbertowy jak zwykle od ponad 20 lat popularyzuje urokliwe zakątki Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział w Kazimierzu Dolnym, które jest organizatorem imprezy, zaplanowało 3 trasy – dwie piesze: spod pałacu książąt Czartoryskich w Puławach i z dworca PKP „Puławy Drewniane” – oraz rowerową: pętlą z Bochotnicy przez Nasiłów, Sadłowice, Górę Puławską, Puławy, Parchatkę – do Bochotnicy. Wszystkie trasy tradycyjnie zbiegały się w Kazimierzu.
W tym roku rajd upamiętniał dwie rocznice – obie nie najbardzie j szczęśliwe – w tym roku bowiem mija 200 lat od wyprawy Napoleona na Moskwę w 1812 i 70 lat od akcji pacyfikacyjnej na Powiślu – tzw. Krwawej Środy.
Tym razem pogoda szczególnie dopisała, sprzyjając wiosennemu spacerowi i poznawaniu okolicy.
- Od nas co roku w tym rajdzie idzie młodzież, nawet do 50 osób – mówi Grażyna Pawłowska – Szkutnik z Gimnazjum w Wilkowie. – W tym roku jest nas mało, gdyż nasi uczestnicy to przeważnie młodzież z trzecich klas, a teraz jest czas przed jest przed egzaminami, do których się przygotowuje, stąd grupa jest znacznie mniejsza.
Rajd tegoroczny dzięki udziałowi w nim studentek z Ukrainy, okazał się imprezą międzynarodową, co podkreślał przewodnik grupy wyruszającej spod pałacu książąt Czartoryskich dr Andrzej Pawłowski.
- Oczekujemy pięknych widoków i ciekawych informacji – mówią Kateryna Łuczuk i Iwanna Gusak z Łucka na Ukrainie – studentki Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Społeczno – Przyrodniczej w Lublinie, które w rajdzie uczestniczą po raz pierwszy.
Uczestnicy imprezy w tej kwestii na pewno mogli się czuć usatysfakcjonowani. Dr Andrzej Pawłowski jeszcze w puławskim parku zatrzymywał się co chwilę, opowiadając o ciekawostkach Zespołu Parkowo – Pałacowego w Puławach.
- Izabela Czartoryska zgromadziła znakomitą kolekcję malarstwa zachodnioeuropejskiego. Właściwie największe dzieło, jakie mamy w zbiorach polskich, to słynna „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci. Ona właśnie była eksponowana w tym domu – mówi dr Andrzej Pawłowski, wskazując na Dom Gotycki. – A za chwileczkę podejdziemy do pierwszego muzeum w Polsce – muzeum o charakterze narodowym, które księżna Izabela Czartoryska na początku XIX w. stworzyła w Świątyni Sybilli.
Niestety obiekty, które były przedmiotem zainteresowania uczestników rajdu, na razie z powodu remontu są niedostępne, ale na szczęście opowiadane z niezwykłą swadą i znawstwem historie dr Andrzeja rekompensowały ten niedostatek.
Jak się przygotować do rajdu, żeby na trasie dotrzymać kroku innym jego uczestnikom?
- Nie oszczędzam się, odkąd mam bezpłatne przejazdy komunikacją publiczną – chodzę pieszo – śmieje się Stefan Krzewiński – przewodnik turystyczny z Koła Przewodników Terenowych im. XX Czartoryskich w Puławach, najstarszy uczestnik rajdu. –Druga sprawa – dużo jeżdżę na rowerze – ok. 3,5 tys. km do czterech na rok. Jak mam dobry nastrój to 30 – 40 km dziennie, jak słabszy – to 20 km. A poza tym mam codzienne mały rozruch gimnastyczny. Codziennie. – podkreśla pan Krzewiński. – Wtedy ma się wytrzymałość i sprawność fizyczną. Wtedy ma się kondycję. Ale to trzeba robić systematycznie. Tego się nie kupuje – to się tylko zdobywa.
Kondycja to jedno, ale nie należy też zapominać od odpowiednim wyposażeniu na trasie.
- Zawsze mam ze sobą wygodne buty, najczęściej adidasy, ortalion na wypadek, gdyby padał deszcz i to zupełności wystarczy, by w spokoju przejść trasę rajdu – mówi Mariola Chodoła z LO im. S. Żeromskiego w Nałęczowie, która w rajdzie uczestniczy po raz czwarty.
Na szczęście ortaliony tym razem okazały się niepotrzebne. Uczestnicy rajdu przy pięknej pogodzie pokonali rajdowe szlaki, by w końcu odpocząć przy ognisku przy spichlerzu Pielaka w Kazimierzu, gdzie zbiegały się wszystkie trasy. Tu też była okazja popisać się wiedzą na temat osobliwości Kazimierskiego Parku Krajobrazowego, o których na trasach opowiadali przewodnicy.
Wyniki konkursu wiedzy o Kazimierzu i okolicach:
- w kategorii szkoła podstawowa:
I miejsce - Amanda Kazanowska SP Rzeczyca
II miejsce Andrzej Domagała SP nr 3 Puławy oraz Kazio Ruciński SP Kazimierz Dolny
- w kategorii gimnazjum:
I miejsce Justyna Makolus Karczmiska
II miejsce Patryk Sulima Kazimierz Dolny
Do zobaczenia za rok!