Muzeum Czartoryskich w Puławach – najmłodszy oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym planuje – jak informuje Gazeta Wyborcza – dalszy rozwój. W planach jest odtworzenie m.in. Złotego Salonu z XVIII w. uznawanego za jedno z najpiękniejszych miejsc ówczesnej Europy.
Muzeum Czartoryskich w Puławach zostało otwarte w październiku 2009 r. jako część Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. Wprowadziło się do dwóch sal puławskiego pałacu, w którym od lat mieści się Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Dzięki temu na Lubelszczyźnie znów można oglądać skarby księżnej Izabeli, które wyjechały stąd po powstaniu listopadowym. To eksponaty takie jak guzik Waszyngtona czy drewniana szkatułka z gałązką cedru posadzonego przy jego grobie. Ale jest też klucz do Domu Gotyckiego oraz do Świątyni Sybilli, czyli pierwszego polskiego muzeum, które założyła Izabela Czartoryska. Oba te klucze księżna projektowała osobiście.
Dyrektor Muzeum Czartoryskich w Puławach Dorota Święcicka-Odorowska ma już zarys scenariusza dla kolejnych wystaw. Dotyczy on głównego korpusu pałacu, w tym m.in. żeliwnej klatki schodowej z XIX wieku czy barokowej sieni. W Sali Kamiennej prawdopodobnie umieszczone zostaną meble, rzeźby i zrobiony specjalnie dla Puław zegar. Pomieszczenie to będzie również pełnić funkcję sali wystaw czasowych. Ekspozycja w Sali Gotyckiej poświęcona ma być głównie działalności politycznej i militarnej rodziny Czartoryskich i dlatego znalazłyby się tu przede wszystkim militaria. Zaadaptowana na cele muzealne Sala Rycerska miałaby być miejscem pamiątek po książętach Czartoryskich z okresu paryskiego. Stąd właśnie pomysł umieszczenia na ścianach wielkoformatowych wydruków przedstawiających ulice Paryża, m.in. fasadę Hotelu Lambert.
Z pomocą wielkoformatowych wydruków Muzeum Czartoryskich planuje odtworzenie Złotego Salonu z czasów Marii Zofii z Sieniawskich Czartoryskiej (żyła w latach 1699-1777).
- To było jedno z najpiękniejszych wnętrz w tej części Europy w tym czasie, dzieło nadwornego artysty króla Ludwika XV Juste-Aurele Meissoniera - opowiada dyrektor Święcicka-Odorowska. Muzeum chce wzbogacić ekspozycję prezentacjami multimedialnymi.
Po zakończeniu właśnie trwającego remontu na cele muzealne ma być przeznaczona również Świątynia Sybilli, Dom Gotycki i Domek Aleksandryjski. Wszystkie wnętrza będą urządzone głównie depozytami z Fundacji Książąt Czartoryskich w Krakowie. Muzeum liczy, że nowe wystawy zostaną udostępnione zwiedzającym na przełomie 2012 i 2013 roku.
- Jednak, aby zrealizować te wszystkie pomysły, potrzebujemy nadal finansowego wsparcia władz miasta Puławy, dzięki którym powstało Muzeum Czartoryskich. Potrzebować będziemy również pomocy ze strony Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ranga tego miejsca, pierwszego w Polsce muzeum, zobowiązuje nas wszystkich - apeluje dyrektor Święcicka-Odorowska.
Wygląda jednak na to, że nie tylko pieniądze mogą być problemem. Dyrektor IUNG Wiesław Oleszek, który zarządza pałacem, zaznacza, że zajęcie wymienionych sal pałacu przez muzeum nie jest jeszcze przesądzone, mimo podpisanego już porozumienia. Pamiątki po Czartoryskich na pewno będą mogły być prezentowane w Świątyni Sybilli, Domu Gotyckim i Domku Aleksandryjskim. IUNG na remont zabytków dostał dofinansowanie z RPO.
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
Pałac Czartoryskich w Puławach. Fot. Grzegorz Szafranek
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.