Komentarze
-
Mirek ma racje, warto pytać o przeszłość, bo SB, milicjanci, ubecy dalej rządzą i chcą być najważniejsi. Daleko ie trzeba szukać. Wszędzie znajdzie się jakiś milicjant. -
Opisz ucieczkę w 1983 roku Arturze.
-
Sabina Baral to osoba którą tylko kochać można.A ja do dzisiaj jej zazdroszcze ,że nie chciano mnie wyrzucić w tym 1968.A tak się chol... starałem,nawet zaaresztowany tego pamiętnego Marca byłem.Udało się uciec piętnaście lat póżniej,i to było najpiękniejsze dla mnie wydarzenie,gdyopuszczałemsoviecki lagier...
Synagoga w Kazimierzu Dolnym gości różnorodnych twórców. Tym razem gościem specjalnym będzie Sabina Baral, autorka książki „Zapiski z wygnania”. Spotkanie odbędzie się 5 września.
Sabina Baral urodziła się kilka lat po wojnie jako jedyne dziecko ocalałych z Holokaustu polskich Żydów. Wraz z rodziną została zmuszona do wyjazdu z Polski w 1968 roku. Obecnie mieszka w San Francisco. Przez 10 lat pracowała w Dolinie Krzemowej.
- Potem zakochała się w kamieniołomach tj. w użyciu materiałów skalnych i wykorzystaniu ich przy projektach wnętrz – czytamy w informacji prasowej. - I zbudowała na tym potężny biznes. Sabina Marble & Granite było synonimem jakości, etyki i dobrego gustu. Klientami firmy byli giganci Doliny Krzemowej, ale również sklepy Armani, Martha Stewart, Holt-Renfrew w Kanadzie. Sabina Baral jest laureatką wielu amerykańskich nagród m.in. prestiżowej CoTy.
Spotkanie autorskie z Sabiną Baral odbędzie się 5 września o godzinie 18.00 w Synagodze w Kazimierzu Dolnym. W roli prowadzącego wystąpi Grzegorz Józefczuk.
- Jestem poliglotką, bo chcę rozumieć – mówi sama o sobie Sabina Baral. – Podróżniczką, bo nic nie zastąpi odbioru "na-własne-oczy”. I kucharką, bo kocham gwar wokół mojego stołu. Uwielbiam miasta położone przy wodzie, światło tuż przed zachodem słońca i ludzi, którzy żyją pełną piersią i dają pełnym sercem. Zbudowaliśmy mocną, dużą rodzinę. Jestem Amerykanką, mieszkam w San Francisco. "Zapiski z wygnania" to książka o mojej emigracji. Opowiadam tę historię dla siebie, dla Was i dla przestrogi. Mam nadzieję, że „ przyniesie pożytek”.
Książka „Zapiski z wygnania” ukazała się w czerwcu bieżącego roku nakładem wydawnictwa "Austeria”.
- To przejmujące opowiadanie-dokument z wydarzeń marcowych, z 1968 roku. Przymusowa emigracja opisana oczami młodej dziewczyny, która wraz z rodziną opuszcza Polskę. Przypomnienie tych dramatycznych wydarzeń staje się równocześnie przestrogą dla przyszłych pokoleń przed wszelkimi rodzajami nienawiści, ksenofobią, antysemityzmem – tak pisze o książce Sabiny Baral Ewa Lipska.
Po spotkaniu z autorką z koncertem „Melodie hebrajskie" wystąpią: Marcin Król – skrzypce oraz Karolina Hordyjewicz – akompaniament.
W programie znajdą się utwory na skrzypce z towarzyszeniem fortepianu nawiązujące do tradycji, kultury i religii żydowskiej. Usłyszymy m.in.: "Kadisz" Maurycego Ravela, "Kol Nidrei" Maximiliana Pilzera, "Nigun" Ernesta Blocha, „Taniec Hebrajski" Georga Perlmana, "Habreisch" Georga Perlmana i Kaprys numer 4 Henryka Wieniawskiego.
Wstęp na całe wydarzenie, podczas którego będzie można zakupić książkę „Zapiski z wygnania, jest wolny.
Organizatorzy: Synagoga w Kazimierzu Dolnym, Muzeum Historii Żydów Kazimierskich oraz Kazimierski Ośrodek Kultury Promocji i Turystyki.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
Mirek ma racje, warto pytać o przeszłość, bo SB, milicjanci, ubecy dalej rządzą i chcą być najważniejsi. Daleko ie trzeba szukać. Wszędzie znajdzie się jakiś milicjant.
-
Opisz ucieczkę w 1983 roku Arturze.
-
Sabina Baral to osoba którą tylko kochać można.A ja do dzisiaj jej zazdroszcze ,że nie chciano mnie wyrzucić w tym 1968.A tak się chol... starałem,nawet zaaresztowany tego pamiętnego Marca byłem.Udało się uciec piętnaście lat póżniej,i to było najpiękniejsze dla mnie wydarzenie,gdyopuszczałemsoviecki lagier...
-
Rok 1968. Mialem 18 lat. Mieszkałem w internacie . / tym nie styropianowym/ Miasto uniwersyteckie. Wyjścia były ZAKLUCZONE. Klucze TRZYMALI Wychowawcy.
wyjasniam. Pedagodzy. -
@ Szok.
Nie trzeba pytać.
Trzeba wiedzieć.
"- To przejmujące opowiadanie-dokument z wydarzeń marcowych, z 1968 roku. Przymusowa emigracja opisana oczami młodej dziewczyny, która wraz z rodziną opuszcza Polskę. Przypomnienie tych dramatycznych wydarzeń staje się równocześnie przestrogą dla przyszłych pokoleń przed wszelkimi rodzajami nienawiści, ksenofobią, antysemityzmem - tak pisze o książce Sabiny Baral Ewa Lipska." -
Ulka przecież tylko zapytał ,nigdzie tu nie pisze że pracowali w UB czy PUBie czy byli funkcjonariuszami MBP ,zawsze warto być uczciwym człowiekiem człek się wtedy niczego nie boi ,nie straszna mu żadna litera a tak !uderz w stół a ....
-
@Mirek, zanim coś podobnego zainsynuujesz, przyjdź na spotkanie i dowiedz się z pierwszej ręki. autorka - jak napisano - będzie obecna.
-
Kim byli i co robili jej rodzice w latach 1945-1968? Czy czasami nie to było powodem " wygnania "?