Do samych Świąt Wielkiej Nocy w Kazimierskim Ośrodku Kultury trwa Kiermasz Wielkanocny. Oprócz ręcznie malowanych pisanek, przepięknych palm oraz żółtych kurczaczków, na kiermaszu nabyć można również serwety, wiklinowe kosze i kolorowe sztuczne kwiaty.
22 lutego br. o godzinie 12.00 w Kazimierskim Ośrodku Kultury przy ulicy Lubelskiej otwarty został tegoroczny – IV już – Kiermasz Wielkanocny. Wszystkie przedmioty znajdujęce się na kiermaszu wykonane zostały przez członków kazimierskiego Klubu Twórców Ludowych.
Drewniane anioły, które być może moją moc odganiania nieszczęść, wiklinowe kosze, tace i półmiski, które idealnie potrafią wpleść się w każde wnętrze, przepiękne kwiaty - typowo polskie - robione z kłosów zbóż i traw albo też ręcznie robione serwety – wyszywane, haftowane i szydełkowane - małe i duże, o przeróżnych wzorach, kształtach i kolorach złożyły się na przeświąteczną wystawę wyrobów ludowych.
Nie brakuje również akcentów świątecznych. To kolorowe pisanki, ręcznie robione kartki świąteczne i różnorodne palmy, wykonane z suszonych kwiatów, kłosów zbóż i bibuły.
Pomysły na wzory i kształty rodzą się same, najpierw w głowach ich twórców, potem przenoszone są na płótno lub innye materiał. Jedna pisankę „drapie się” około godziny, a dziennie można ich wykonać około dziesięciu. Serwetki to rzecz bardziej skomplikowana, stworzenie takiego dzieła zajmuje półtora dnia lub więcej – w zależności oczywiście od rozmiaru.
Wyroby ludowe z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Są oryginalne, niepowtarzalne i przede wszystkim mają swój klimat. Dlatego tak chętnie je oglądamy i kupujemy, bo oprócz tego, że są one śliczne z zewnątrz, mają też swoją duszę.
Drewniane anioły, które być może moją moc odganiania nieszczęść, wiklinowe kosze, tace i półmiski, które idealnie potrafią wpleść się w każde wnętrze, przepiękne kwiaty - typowo polskie - robione z kłosów zbóż i traw albo też ręcznie robione serwety – wyszywane, haftowane i szydełkowane - małe i duże, o przeróżnych wzorach, kształtach i kolorach złożyły się na przeświąteczną wystawę wyrobów ludowych.
Nie brakuje również akcentów świątecznych. To kolorowe pisanki, ręcznie robione kartki świąteczne i różnorodne palmy, wykonane z suszonych kwiatów, kłosów zbóż i bibuły.
Pomysły na wzory i kształty rodzą się same, najpierw w głowach ich twórców, potem przenoszone są na płótno lub innye materiał. Jedna pisankę „drapie się” około godziny, a dziennie można ich wykonać około dziesięciu. Serwetki to rzecz bardziej skomplikowana, stworzenie takiego dzieła zajmuje półtora dnia lub więcej – w zależności oczywiście od rozmiaru.
Wyroby ludowe z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Są oryginalne, niepowtarzalne i przede wszystkim mają swój klimat. Dlatego tak chętnie je oglądamy i kupujemy, bo oprócz tego, że są one śliczne z zewnątrz, mają też swoją duszę.
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
Kuraczaki precz. Teraz zajączki górą.
-
dlaczego nie piszecie o wikarówce ?