Klamka zapadła. Grażyna Torbicka pożegnała się z widzami telewizji publicznej.
Znana dziennikarka i prezenterka telewizyjna, dyrektor artystyczny Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi Grażyna Torbicka odchodzi jednak w telewizyjnej Dwójki. Na stronie programu Kocham Kino, który prowadziła od 20 lat, pożegnała się właśnie z widzami.
- Po 31 latach pracy w Programie 2 TVP poczułam, że to dobry moment, by spojrzeć na świat z innej perspektywy. Przez 20 lat realizując, wraz z moim zespołem, magazyn filmowy Kocham Kino gościliśmy w naszym programie wspaniałych twórców i ich dzieła, starając się obiektywnie prezentować wszystkie trendy i osiągnięcia polskiego i światowego kina – napisała Grażyna Torbicka na facebookowej stronie programu Kocham Kino.
W ten sposób potwierdziły się wiadomości, które dotąd miały jedynie status plotki.
W swoim pożegnaniu z widzami programu Kocham Kino Grażyna Torbicka nie mówi, dokąd wiodą jej dalsze zawodowe drogi. Wiadomo jedynie, że nadal będzie zajmować się filmem i że nie pali za sobą mostów.
- Sztuka filmowa to moja pasja, której nie porzucam. Telewizja Polska - Program 2 to miejsce, w którym rozwijała się moja droga zawodowa. Zostawiam tam znaczną część mojego dorobku twórczego i mojego życia, dlatego nie wykluczam w przyszłości współpracy z TVP w obszarach, w których będę mogła wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie w propagowaniu sztuki i kultury.
Czy odejście Torbickiej z Telewizyjnej Dwójki będzie miało wpływ na organizację tegorocznej edycji Festiwalu Filmu i Sztuki, którego dziennikarka jest dyrektorem artystycznym? Zbigniew Dobrosz – producent festiwalu zapewniał niedawno, że przygotowania do festiwalu idą pełną parą.
- Dział programowy pracuje w normalnym trybie, trwa nabór filmów do Konkursu Filmów Krótkometrażowych. Negocjujemy i przygotowujemy umowy ze sponsorami i partnerami festiwalu określające finansowanie tegorocznej edycji. W gotowości są nasi pracownicy i firmy dostarczające infrastrukturę techniczną. Generalnie wszystko idzie normalnym trybem, wzorem lat poprzednich – pisał Zbigniew Dobrosz. – Mam nadzieję, że w dniach 30 lipca – 7 sierpnia 2016 roku spotkamy się na kolejnym święcie kina, na które, w imieniu organizatorów, serdecznie zapraszam.
Nadzieje te podziela również Grażyna Torbicka, która żegnając się z widzami telewizji publicznej, napisała:
- Do zobaczenia w sierpniu na Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Fot. Archiwum portalu.
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (7)
-
klient442019Oczywiście, że się spotkamy ... To jest cudowne miejsce ,cudowni ludzie i super filmy .. Tak trzynać ..
Pozdrawiam -
JanZnowu nienawistni na forum , POpierający państwo , które nie istniało. cytat z Sienkiewicza.
-
kinomaniakOdmiene poglądy to źadna nienawiść.
Dziwne jak 19% narodu, kocha "drugi sort", czyli większą resztę społeczeństwa.
Podobno teraz w TVP najważniejsze wiadomości przekazywane są sms-ami. -
Daks.Nie jestem nienawistny, tylko nie jestem naiwny i nie wierzę ani panu Kaczyńskiemu,ani całej sekcie smoleńskiej.
-
-
AnonimŻal jednak pani Torbickiej, coś dobrego zrobiła przez te lata
-
RadiomaniakJaki żal, przecież żyje i ma się dobrze :)
-
-
kinomaniakGliński i Kurski rules!
Może Zelnik będzie teraz twarzą festiwalu. -
Nielubiący geografiiMały niuans. Czy jest jakiś inny Kazimierz Dolny niż nad Wisłą?
-
pijany znad Grodarza"Mam nadzieję, że w dniach 30 lipca - 7 sierpnia 2016 roku spotkamy się na kolejnym święcie kina, na które, w imieniu organizatorów, serdecznie zapraszam.
Nadzieje te podziela również Grażyna Torbicka, która żegnając się z widzami telewizji publicznej, napisała:
- Do zobaczenia w sierpniu na Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą."
hmm. Dwoje zacnych ludzi napiasalo : " mam nadzieję".
Obserwujac działania NAPRAWIACZY Polski czarno to widzę. Tych Dwoje chyba również
Uważam, że Pan Burmistrz i Pani Romana Rupniewicz winni wyslać oficjalne pisma do p. Jacka Kurskiego z pytaniem o przyszłość festiwalu " Dwa Brzegi", jak i o Panią Grażynę, bo bez Niej, festiwal ten / o ile sie odbedzie/, może okazać się OSTATNIM.
Pozdrawiam