W nocy przerwany został wał w Janowcu. Już teraz zalanych jest ok. 1000 ha powierzchni gminy Janowiec. Woda zalewa trzy miejscowości: Brześce, Janowice i niżej położoną część Janowca.
W Janowcu trwa ewakuacja mieszkańców oraz szacowanie szkód.
- Trudno powiedzieć jak doszło do przerwania tego wału - mówi st. kpt. mgr inż. Krzysztof Morawski, rzecznik prasowy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach. - Był to odcinek wału, który przez cały czas monitorowaliśmy, był dokładnie sprawdzany i kontrolowany. Bez wątpienia przyczyniły się do tego bobry, które tam żyły.
Jak dodaje Krzysztof Morawski, na pewno to wszystko będzie analizowane i sprawdzane, bo powód przerwania wału musi być jasny. W gminie Janowiec woda powoli ustaje, doszła ona do Janowic, jednak jest szansa na to, że dalej już nie pójdzie. Pewności niestety nikt nie ma, bo jak wiemy Wisła lubi nas zaskakiwać.
Janowiec bez prądu, 8 czerwca godz. 10.15
By dowiedzieć się czegoś więcej zadzwoniliśmy do Urzędu Gminy w Janowcu. Niestety nie zastaliśmy tam wójta. Chwilę wcześniej wypowiadał się w telewizji. Krótkiej informacji udzieliła nam jedna z pracownic gminy:
- Wał w Janowcu został przerwany o północy. Główna ulica miasta jest zalana, nie ma również prądu. Jesteśmy odcięci.
W gminie Janowiec sytuacja powoli się stabilizuje, już nie przybywa wody. Jednak zalane zostały pola uprawne, domy oraz drogi dojazdowe. Najważniejsze, że nikt nie zginął, że udało się wszystkich ewakuować na czas. Bo przecież była noc, więc działania były utrudnione.
Wody wciąż przybywa, 8 czerwca godz. 13.30
Mimo działań strażaków i mieszkańców Janowca, wody wciąż przybywa. Od rana podniosła się ona o kilka cm, co powoduje, że fala przesuwa się dalej zalewając kolejne domy. Prace jednak wciąż trwają, ludzie walczą o każdy fragment ziemii.
Już w sobotę w gminie Janowiec ogłoszono bezwzględną ewakuację, niestety większość ludzi nie zdecydowała się na opuszczenie swoich domów. Dziś uciekali przed wodą w środku nocy, nie zdążyli ze sobą zabrać niczego. Ewakuacja nadal trwa. Mieszkańcy przenoszą się do swoich rodzin i przyjaciół, inni mogą schronić się w budynku szkoły lub w Ośrodku Kultury.
Na razie Janowiec daje sobie radę, poszkodowanym dostarczona została woda. Nie wykluczone jednak, że powodzianie potrzebować będą wielu innych rzeczy, jednak o tym będziemy informować na bieżąco.
Woda powoli opada, jednak są to spadki minimalne. 9 czerwca godz. 10.10
Janowiec nadal jest zalany. Woda co prawda powoli opada, ale są to spadki 10 - 15 cm w ciągu kilku długich godzin. Nic nie wskazuje na to, że ta woda szybko opadanie. Tym bardziej, że prognozy są dość niepokojące - zapowiadane są burze.
Już niebawem założone zostanie specjalne konto, na które będzie można wpłacać pieniądze dla powodzian z gminy Janowiec. Być może będzie potrzebna również inna pomoc, np. rzeczowa. Jednak o tym wszystkim będziemy informować na bieżąco.
Festiwal Filmu i Sztuki powodzianom. 8 czerwca godz. 22.00
Wielka woda w gminie Janowiec powoli opada, niestety problemy pozostają. Stowarzyszenie DWA BRZEGI, mając na uwadze bardzo trudną sytuację, w której znalazła się Gmina JANOWIEC, w porozumieniu z Producentem i Dyrekcją Festiwalu, postanowiło udzielić następującej pomocy powodzianom:
• Przekazać 10% przychodów z biletów w kinach festiwalowych oraz z koncertów w Janowcu.
• Zrezygnować z dotacji Gminy Janowiec na rzecz Festiwalu DWA BRZEGI.
• Zorganizować zbiórkę darów w Biurze Festiwalowym w Warszawie.
Zbiórkę darów (ubrania, środki czystości, żywność tzw. „suchą”, konserwy, koce i śpiwory) prowadzona jest w Warszawie przy ul. Zwycięzców 48 tel.: 0-604 123 123:
• W czwartek i piątek (10 i 11 czerwca) w godzinach 10.00 - 20.00
• W sobotę (12 czerwca) w godzinach 10.00 - 15.00 - po południu przewidujemy transport do Janowca.
Ze względu na brak możliwości przechowywania nie będzie przyjmowana żywność wymagająca chłodzenia.
Stowarzyszenie Dwa Brzegi, chcąc docenić również pomoc innych, oferuje bezpłatne wejściówki na DWA BRZEGI dla wolontariuszy, którzy będą dysponować zaświadczeniem z urzędu gminy o udziale w akcji ratunkowej.
Cały czas trwa zbiórka pieniędzy dla powodzian na specjalnym koncie. Wpłat można dokonywać na rachunek:
BGŻ 92 2030 0045 1110 0000 0183 9800
z dopiskiem:
"Dwa Brzegi POWODZIANOM"
Rachunek jest zwolniony z opłat, co pozwoli 100% wpływów przeznaczyć dla potrzebujących. źródło: Dwa brzegi. (AS)
Jarosław Kaczyński w Janowcu 9 czerwca godz. 22.30
W Janowcu – wracając z wiecu wyborczego w Lublinie – pojawił się około godziny 19.15 kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Polski Jarosław Kaczyński. Unikał jednak zarówno dziennikarzy jak i zwykłych obywateli. Spotkał się tylko z wójtem Janowca Tadeuszem Koconiem. (AS)
Dary dla powodzian z Janowca. 10 czerwca godz. 10.20
W Janowcu woda powoli opada. Jednak wielu ludzi nadal nie może wrócić do swoich domów. Ci, którzy powracają, starają się jakoś je uporządkować. Niestety nie jest to takie proste. Dlatego tak ważna jest Państwa pomoc.
Pomóc można na wiele sposobów, jednym z nich jest wpłata pieniędzy na powyżej podane konto. Przyjmowane są również dary. Nie ma jeszcze zorganizowanego miejsca zbiórki darów, ale w najbliższym czasie taki punkt na pewno powstanie. Potrzebne jest wszystko, ale najbardziej woda pitna, żywność oraz pasza dla zwierząt.
By dowiedzieć się więcej można zadzwonić do Urzędu Gminy w Janowcu, tel. 81 881 58 00 (Ines)
Zobacz również:
Skomentuj
Dodane komentarze (14)
-
Ta to wie. A dlaczego wie?. Bo mieszka niedaleko. Kobieto. Zapytaj się męża albo narzeczonego. Oni wiedzą.
-
Tylko dlaczego przerwało wał w miejscu, gdzie był on bardzo szeroki? dlaczego kilkanaście minut przed przerwaniem odwołano monitorujących go strażaków w inne miejsca? skąd pojawił się tam helikopter zanim doszło jeszcze do przerwania? dlaczego w warszawie już kilka dni wcześniej szeptano, że janowiec popłynie? czy rzeczywiście było to przerwanie siłami natury czy może raczej ludzkim pomysłem, żeby nie "popłynęły" kolejne miasta w dole rzeki?
-
woda powoli opada.... jednak nie jest dobrze.....mnostwo ludzi stracilo dorobek swojego zycia, tego nie da sie opisac slowami , to trzeba przezyc i zobaczyc ....... mimo strasznej tragedii ludzie jednocza sie i wzajemnie sobie pomagaja, chwała im za to , nadal trzymam kciuki za same lepsze chwile!
-
straszna tragedia... dla calej wioski.. masz racje Yog..
ludzie zamiast pomagac szukaja wiecej problemow... -
Plakac sie chce....jak im musi byc ciezko!
-
W ten trudny czas pochowali się w mysie dziury wszelkiej maści "ekolodzy",dla których "straty w przyrodzie" kwiatuszki roślinki zwierzątka są ważniejsze niż dramat zalanych wodą ludzi.
I oto jeden wyskoczył !
Bo wał trzeba było zabezpieczyć wcześniej a najlepiej piaskiem przygotowanym w Janowcu:)
..przykładowo w takiej Warszawie ci "ekolodzy" zablokowali przebudowę części wału skutecznie oprotestowując projekt...
W Polsce kiedyś wszyscy byli lekarzami,ostatnio mieliśmy w kraju samych znawców lotnictwa,teraz ekspertów od bobrów i speców od hydrobudowy.
Nudzi ci się czy leczysz tu frustrację ???
Zapraszamy do pomocy powodzianom i na wały,a nie do przepisywania internetowych głupot ! ! ! -
JAK mówi st. kpt. mgr inż. Krzysztof Morawski, rzecznik prasowy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach winne są bobry!
Teraz już wiadomo czemu przerwało wał. Bo tacy ludzie pracują.
Bobry nie zawiniły a ludzie. wały nie były modernizowane od lat. tylko były łatane. ("dr Andrzej Czech. - Bobry mają minimalny wpływ na zachowanie wałów przeciwpowodziowych i ich strukturę - mówi biolog, twórca strony Bobry.pl. - Biorąc pod uwagę masę ziemną wału, zwierzęta nie są w stanie zrobić w nich wielkiej szkody. Jedna dziura na przestrzeni kilkuset metrów nie jest znaczącym uszczerbkiem. Zresztą bobry najczęściej kopią po tej stronie konstrukcji, po której nie ma wody")("Niektóre gminy położone nad Wisłą wydały zezwolenia na odstrzał bobrów, obwinianych o niszczenie wałów przeciwpowodziowych. Polski oddział organizacji WWF odwołał się od tych decyzji. Twierdzi, że to zabudowa na obszarach zalewowych jest przyczyną zniszczeń powodziowych, a nie bobry.
Polski oddział WWF twierdzi wręcz, że dzięki budowanym przez bobry tamom skala powodzi jest mniejsza, a obarczanie bobrów winą za tegoroczną powódź w Polsce jest próbą ukrycia prawdy o fatalnych zaniedbaniach w ciągu ostatnich 13 lat w zakresie ochrony przeciwpowodziowej.
Zdaniem członków WWF decyzja o odstrzale nie poprawi sytuacji na terenach zagrożonych zalaniem, lecz zwiększy tylko straty w przyrodzie:
Powtarzane przez polityków i lokalną administrację mity na temat bobra sprawiły, że robi się wszystko, aby wydano zgodę na odstrzał tych zwierz") Jeżeli zabezpieczyliby wały w trakcie naboru wody nie byłoby problemu ale oczywiście mądry polak po szkodzie. Najlepiej zwalić na bobry.
pozatym przed zalaniem janowca i przed zerwaniem wału w janwcu nie było żadnych worków z piachem oraz piachu. a można było niektóre domostwa ocalić przed zalaniem. moim skromnym zdaniem powinniśmy wszyscy przemyśleć to co się wydarzyło. I skłonić władze do naprawy i zmodernizowania wałów gdyż one są przestarzałe i przy naporze tak ogromnej siły jaką jest wisła bedą rwać się jak stare prześcieradło.
Wierzmy mocno by woda szybko opadła i żebyśmy zabrali się za oczyszczenie całego janowca by w stanąć na nogi.
materiały został zawarte ze stron:
[linki wymoderowano] -
Znowu Warszawa ma osłabienie przerwało wał w Janowcu,zawsze to mniej wody do niej wpłynie.Tam jest straszna tragedia.
-
Widzę, że przynajmniej tutaj zagląda moderator, więc i tu zwracam się z prośbą o ukrócenie chamstwa, które panoszy się pod kazimierskimi kamerami.
-
wszystkim mającym ochotę jeszcze "pożartować" polecam w ramach turystyki powodziowej wybrać się na górę zamkową w Janowcu - bardzo dobra terapia...
-
Wielkie wyrazy współczucia, to straszna tragedia widziałam z Albrechtówki, słyszałam przerażliwy ryk syren...Dopiero Sandomierz, Wilków i teraz Wy. To wielka tragedia - brak słów:(
-
byłam, widziałam... to straszne..
kiedy to wszystko się skończy ?
ludzie stracili całe swoje majątki, dorobek życia :((
wielkie wyrazy współczucia... -
Również jestem z Janowca.. jest ciężko..na prawdę..
najgorszy jest widok ludzi,którzy płaczą..którzy tracą wszytsko..
najgorszy jest widok kiedy pomagamy..układamy worki,a woda za dwie minuty przelewa się przez nie..
jest tragedia.. -
Jestem całym sercem za wszystkimi moimi znajomymi, mieszkańcami Janowca, trzymam kciuki i wierze ,że wszystko bedzie ok !!!