O problemach z funkcjonowaniem oczyszczalni ścieków w Bochotnicy mówi się już od dawna. Przebudowana kilka lat temu, wciąż wita ludzi jadących do Kazimierza niemiłymi, delikatnie mówiąc, zapachami. O tej kwestii rozmawiano podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rewizyjnej.
Oczyszczalnia ścieków w Bochotnicy przechodziła w 2013 roku modernizację, która dzięki wprowadzeniu nowych technologii i urządzeń miała zwiększyć jej przepustowość. Jednak do tej pory oczyszczalnia zmaga się z różnymi awariami i usterkami. Najwięcej problemów sprawia blok oczyszczania mechanicznego, a dokładnie sitopiaskownik. Urządzenie to służy do oddzielania zanieczyszczeń stałych i tłuszczy, które są jednymi z głównych powodów usterek. W czasie sezonu turystycznego ich ilość trafiająca do oczyszczalni przekracza możliwości przerobowe urządzenia. Obecnie, gdy ilość zanieczyszczeń jest znacznie mniejsza, sytuacja jest tylko trochę lepsza.
- W tym momencie oczyszczalnia chodzi w systemie, można powiedzieć, normalnym. Prowadzone są jednak dalsze negocjacje w kwestii usunięcia pozostałych nieprawidłowości, np. przy zamknięciu komór Imhoffa czy wyeliminowanie dużego stężenia zanieczyszczeń na bloku mechanicznym – wyjaśnia dyrektor MZK w Kazimierzu Dolnym Michał Kozłowski. - Będziemy negocjować także w kwestii sitopiaskownika, bo to urządzenie w takiej formie nie zdaje egzaminu.
Sprawa ta została omówiona na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, które odbyło się w ostatni piątek. Podjęto decyzję o przygotowaniu wniosku o przeprowadzenie szczegółowej kontroli modernizacji oczyszczalni w Bochotnicy w zakresie zamówienia, zrealizowania i trwania tej inwestycji. Celem kontroli będzie ustalenie, czy projekt modernizacji został właściwie przygotowany i wykonany. Uzgodniono także, że może być potrzebne powołanie niezależnego eksperta w tej dziedzinie, który przygotuje opinię dotyczącą zakresu wskazanego prze Komisję.
Wniosek o przeprowadzenie kontroli zostanie przedstawiony na najbliższej sesji Rady Miejskiej.
Oczyszczalnia ścieków w Bochotnicy 2013. Fot. AS
Aleksander Lis,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (1)
-
JanMiasto takie jak Kazimierz Dolny wymaga by likwidować szamba i w to miejsce przedłużać kanalizację ulicy Doły ,Wylągi.
Warto zadbać o środowisko już teraz ,by przyszłe pokolenia nie miały do nas pretensji w przyszłości.
Takich miejsc jest chyba więcej w Kazimierzu.
Warto zadbać o środowisko już teraz ,by przyszłe pokolenia nie miały do nas pretensji w przyszłości.
Takich miejsc jest chyba więcej w Kazimierzu.