Niecały miesiąc mają rodzice Maryni, by zebrać środki na operację
ratującą życie ich córeczki. Dziecko, u którego zdiagnozowano
skomplikowaną wadę serca, zakwalifikowano właśnie do operacji w klinice w
Genewie. Rodzice proszą o pomoc.
Niedawno na łamach naszego portalu w artykule "Serduszko Maryni" pisaliśmy o akcji pomocy na rzecz malutkiej Maryni Figury, której tata pochodzi z pobliskiej Jeziorszczyzny. U dziecka zdiagnozowano złożoną wadę serca z przełożeniem wielkich naczyń wraz z rzadką inwersją przedsionków, zarośniętą drogą odpływu krwi z serca do płuc, ubytkiem międzykomorowym, mezokardią i odwróceniem trzewi.
- Analiza badań wymagała trochę czasu jednak okazało się, że Marysia ma szansę na całkowitą korektę serca metodą double switch. Serce będzie jednak pracować jak zdrowe serce – mówi Damian Figura tata Maryni. – Operacja ta jednak jest skomplikowana i rzadko wykonywana. Wykonuje ją z sukcesami tylko kilka klinik na świecie. Ze względu na stan Marysi operacja powinna być wykonana w krótkim czasie.
Zabiegu podjął się wybitny kardiolog doktor Tornike Sologashvili ze szpitala w Genewie w Szwajcarii – specjalista od trudnych przypadków wad serca.
- Nie tylko zachowają serce dwukomorowe, ale także przeprowadzą całkowitą korektę wady metodą double switch anatomiczny! Marysia może być zdrowa, może normalnie żyć, mieć szczęśliwe dzieciństwo, być z nami! – mówią z nadzieją rodzice dziewczynki.
Operacja ze względu na pogarszający się stan dziecka musi być jednak przeprowadzona jak najszybciej. Jeżeli rodzicom uda się zebrać środki – odbędzie się już na przełomie sierpnia i września.
W akcję pomocy angażuje się duża grupa wolontariuszy. Na Facebooku na profilu Serduszko Maryni nieustannie trwają licytacje, z których dochód wspierał rodziców podczas dotychczasowej walki o życie dziewczynki, a teraz posłuży do opłacenia kosztownej operacji w Szwajcarii. Do armii Maryni dołączyli również mieszkańcy Jeziorszczyzny z Kołem Gospodyń Wiejskich "Jeziorzanki" i radni.
- W niedzielę po mszach świętych w Kazimierzu pod farą, kościołem świętej Anny i klasztorem będzie prowadzona zbiórka pieniędzy na operację Maryni Figury – mówi organizująca kwestę radna Magdalena Grabczak – Sapała.
- Analiza badań wymagała trochę czasu jednak okazało się, że Marysia ma szansę na całkowitą korektę serca metodą double switch. Serce będzie jednak pracować jak zdrowe serce – mówi Damian Figura tata Maryni. – Operacja ta jednak jest skomplikowana i rzadko wykonywana. Wykonuje ją z sukcesami tylko kilka klinik na świecie. Ze względu na stan Marysi operacja powinna być wykonana w krótkim czasie.
Zabiegu podjął się wybitny kardiolog doktor Tornike Sologashvili ze szpitala w Genewie w Szwajcarii – specjalista od trudnych przypadków wad serca.
- Nie tylko zachowają serce dwukomorowe, ale także przeprowadzą całkowitą korektę wady metodą double switch anatomiczny! Marysia może być zdrowa, może normalnie żyć, mieć szczęśliwe dzieciństwo, być z nami! – mówią z nadzieją rodzice dziewczynki.
Operacja ze względu na pogarszający się stan dziecka musi być jednak przeprowadzona jak najszybciej. Jeżeli rodzicom uda się zebrać środki – odbędzie się już na przełomie sierpnia i września.
W akcję pomocy angażuje się duża grupa wolontariuszy. Na Facebooku na profilu Serduszko Maryni nieustannie trwają licytacje, z których dochód wspierał rodziców podczas dotychczasowej walki o życie dziewczynki, a teraz posłuży do opłacenia kosztownej operacji w Szwajcarii. Do armii Maryni dołączyli również mieszkańcy Jeziorszczyzny z Kołem Gospodyń Wiejskich "Jeziorzanki" i radni.
- W niedzielę po mszach świętych w Kazimierzu pod farą, kościołem świętej Anny i klasztorem będzie prowadzona zbiórka pieniędzy na operację Maryni Figury – mówi organizująca kwestę radna Magdalena Grabczak – Sapała.
Kwesta będzie też prowadzona na parkingu pod zamkiem.
- Przez całą niedzielę wszystkie opłaty za parking będą przeznaczone na operację Marysi - mówi prowadzący parking Waldemar Rutkowski.
W planach jest także koncert charytatywny w Kazimierzu.
- Jesteśmy w fazie organizacji. Planujemy koncert charytatywny na kazimierskim zamku w ostatni weekend sierpnia – mówi radny Rady Powiatu Puławskiego Mariusz Wicik, który zaangażował się w akcję pomocy Maryni Figurze. – Udział w koncercie potwierdził już Krzysztof Cugowski. Trwają jeszcze rozmowy z innymi artystami. Planowany koszt biletu – cegiełki charytatywnej 50 zł.
Trwa także zbiórka pieniędzy na portalu siepomaga.pl. Pomoc okazało już 3937 osób i wciąż dołączają kolejne. Nadal jednak daleko do potrzebnych 700 tys. zł.
- Umierające serduszko Maryni próbuje wygrać walkę z czasem… Marysia, choć anonimowa dla świata, dla nas jest całym światem. Naszą nadzieją, przyszłością, wiarą w lepsze jutro. Nasz świat – nasze wszystko umiera… Błagamy o pomoc, bo ciągle jest nadzieja! Niestety, koszt operacji w Genewie jest gigantyczny. A to największa szansa dla Maryni na życie... – piszą rodzice Maryni.
- Jesteśmy w fazie organizacji. Planujemy koncert charytatywny na kazimierskim zamku w ostatni weekend sierpnia – mówi radny Rady Powiatu Puławskiego Mariusz Wicik, który zaangażował się w akcję pomocy Maryni Figurze. – Udział w koncercie potwierdził już Krzysztof Cugowski. Trwają jeszcze rozmowy z innymi artystami. Planowany koszt biletu – cegiełki charytatywnej 50 zł.
Trwa także zbiórka pieniędzy na portalu siepomaga.pl. Pomoc okazało już 3937 osób i wciąż dołączają kolejne. Nadal jednak daleko do potrzebnych 700 tys. zł.
- Umierające serduszko Maryni próbuje wygrać walkę z czasem… Marysia, choć anonimowa dla świata, dla nas jest całym światem. Naszą nadzieją, przyszłością, wiarą w lepsze jutro. Nasz świat – nasze wszystko umiera… Błagamy o pomoc, bo ciągle jest nadzieja! Niestety, koszt operacji w Genewie jest gigantyczny. A to największa szansa dla Maryni na życie... – piszą rodzice Maryni.