Na cmentarzu w podwarszawskich Laskach odbył się pogrzeb Franciszka Starowieyskiego znakomitego malarza, grafika i scenografa, jednego z najwybitniejszych i najbardziej oryginalnych przedstawicieli polskiej szkoły plakatu.
W ostatniej drodze towarzyszyli mu rodzina oraz przyjaciele, w tym także z Kazimierza, gdzie przez ostatnie 30 lat regularnie co roku pod koniec wakacji organizował w Rynku wystawy swojej twórczości, co dawało okazję do osobistych spotkań z Autorem. Mszy żałobnej w warszawskiej Bazylice Św. Krzyża przewodniczył brat Artysty ksiądz Marek Starowieyski, który podkreślił, że Franciszek Starowieyski był człowiekiem niezwykle skromnym i nie przywiązywał wielkiej wagi do odznaczeń, mimo że miał ich wiele. Był laureatem m.in.: Grand Prix na Biennale Sztuki Współczesnej w Sao Paulo, Grand Prix za plakat filmowy na festiwalu w Cannes, nagrody na Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie i na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago. Pośmiertnie odznaczony został przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Franciszek Starowieyski zmarł 23 lutego w wieku 79 lat. Pochowany został nieopodal Zakładu dla Niewidomych, na rzecz którego przekazywał fundusze z aukcji swoich dzieł, obok takich osób, jak: poeta Antoni Słonimski, polityk Aleksander Małachowski, poeta Jan Lechoń, czy publicysta Stanisław Stomma.
Fot. Maks Skrzeczkowski
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
WIELKA STRATA
-
Cześć Jego pamięci!