Podziękowania za dwie kadencje
Podobne
Komentarze
-
w końcu normalny człowiek a nie bufon i narcyz -
I elegancko. Pożegnał się i ok. Życie toczy się dalej. A ci co pianę mają na ustach zawsze ją będą mieli.
-
Podziękowanie powinno się zaczynać od gratulacji dla nowo wybranego Burmistrza.Kultura tego uczy.
- Odchodzę z urzędu z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku - pisze w podziękowaniach ustępujący z urzędu burmistrza Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia. - Nie było łatwo, przybyło mi sporo siwych włosów, ale wciąż uważam, że warto było się starać, ciężko pracować.
Drodzy Państwo!
Kończąc moją działalność na stanowisku Burmistrza Kazimierza Dolnego, pragnę serdecznie podziękować wszystkim, których w czasie 8 lat mojej pracy spotkałem na swojej drodze. Miałem okazję współpracować z bardzo wartościowymi ludźmi, którzy zawsze byli otwarci na dialog i wspólne działanie, czego efekty widoczne są dziś w całej naszej gminie. Pragnę im dziś za to serdecznie podziękować.
Dziękuję:
- Wiceburmistrzom - Marzannie Cendrowskiej i Maciejowi Żurawieckiemu,
- Radnym Rady Miejskiej w kadencjach 2006 – 2010 i 2010 – 2014,
- Sołtysom,
- Pracownikom Urzędu Miasta,
- Dyrektorom i pracownikom: Szkół i Przedszkola, Miejskiego Zakładu Komunalnego, Przychodni Zdrowia, Ośrodka Kultury,
- Kierownikowi i pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej,
- Zarządowi Powiatu Puławskiego oraz pracownikom Starostwa Powiatowego,
- Zarządowi Województwa Lubelskiego, pracownikom Urzędu Marszałkowskiego oraz służbom Wojewody Lubelskiego,
- Posłom Ziemi Puławskiej i tym, którzy angażowali się w sprawy naszej gminy,
- Władzom Centralnym za zrozumienie dla naszych lokalnych problemów,
- Samorządowcom z miast partnerskich oraz z zaprzyjaźnionych gmin.
W tych podziękowaniach nie mogę pominąć mojej Rodziny, w której zawsze mam oparcie.
- Dziękuję moim Rodzicom, a szczególnie Mamie, która jak nikt przeżywała każdy mój sukces i każde słowo krytyki.
- Dziękuję Agacie, mojej kochanej Żonie, która zawsze potrafiła zachować zdrowy dystans do mojego stanowiska i zawsze bezwzględnie mogłem liczyć na jej wsparcie.
- Dziękuję moim Dzieciom Basi i Januszowi za to, że są moim powodem do dumy i przepraszam za niedostatek czasu spowodowany moją pracą.
- Dziękuję moim Przyjaciołom, którzy byli ze mną w szczęśliwych i trudnych chwilach.
- Dziękuję mojemu komitetowi wyborczemu i wszystkim, którzy byli zaangażowani w moją kampanię wyborczą.
Szczególne słowa podziękowania kieruję do Was, drodzy Mieszkańcy Gminy Kazimierz Dolny.
Dziękuję, że dzięki Waszym głosom poparcia miałem możliwość reprezentowania naszej gminy przez ostatnie 8 lat. Naprawdę traktuję to jako wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Miejsce, w którym żyjemy, nie jest jednym z wielu na mapie Polski, jest wyjątkowe! Mam tego świadomość i tym większa jest moja satysfakcja z możliwości pełnienia tu funkcji burmistrza. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy docenili moją pracę i oddali na mnie głos w tych wyborach, ale także wszystkim, którzy w nich uczestniczyli i dokonali wyboru zgodnie ze swoimi poglądami i oczekiwaniami.
Przyszłość przed nami. Najbliższe lata, jak już wielokrotnie wspominałem, są bardzo ważne ze względu na duże możliwości dotacji unijnych do 2020 r., o które już teraz trzeba zabiegać. Mam nadzieję, że nowa ekipa rządząca wykorzysta tę szansę. Zapewniam też, że jako mieszkaniec Kazimierza będę stale obserwował to, co dzieje się w gminie i monitorował wszelkie posunięcia, a w razie potrzeby służył moim doświadczeniem.
Odchodzę z urzędu z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku i choć niektórzy nie są w pełni usatysfakcjonowani z moich działań, to jednak najważniejsza dla mnie jest moja uczciwa ocena, która dziś brzmi: zawsze można więcej i lepiej, ale ja przez te osiem lat działałem z wszystkich sił angażując się w pracę w stu procentach i dzięki temu udało nam się w tym czasie dokonać wielu zmian na lepsze. Nie zawsze było z górki – powódź w 2010r., wybuch gazu w szkole w 2011r. Te zdarzenia losowe niosły poważne konsekwencje. Najważniejsze jednak to podźwignąć się z trudności, a idealnie jest, gdy można je przekuć na sukces. Mamy nowe wały, będziemy mieli nową szkołę. Nie było łatwo, przybyło mi sporo siwych włosów, ale wciąż uważam, że warto było się starać, ciężko pracować, stawiać czoła często niesprawiedliwej krytyce, którą, mam nadzieję, zweryfikuje historia. Jako obywatel tej gminy, nadal będę interesował się sprawami naszego miasta i każdej miejscowości. Zachęcam do tego także wszystkich mieszkańców, którym los naszej Małej Ojczyzny nie jest obojętny.
Żywię nadzieję, że mój następca będzie kontynuował rozpoczęte już działania, takie jak:
- prawidłowe wykorzystanie i rozliczenie pozyskanej przeze mnie dotacji z Ministerstwa Finansów na budowę szkoły,
- projekt Geoparku - wspólnie z 7 gminami nadwiślańskimi (m. in. odnowa centrum miasta i nowa oferta dla turystów),
- projekt Szlak Zdrowia i Urody – wspólnie z Nałęczowem (m.in. odbudowa zalewu w Bochotnicy, budowa kanalizacji w Wierzchoniowie),
- projekt Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego m. Puławy (budowa chodnika i kanalizacji w Parchatce),
- nadanie rondu w Bochotnicy imienia Ofiar Krwawej Środy 1942 r.,
- wybudowanie wału przy ul. Puławskiej i ścieżki rowerowej do Kazimierza (już w najbliższych dniach odbędzie się opiniowanie projektu),
- kontynuowanie starań o remont drogi wojewódzkiej nr 824,
- Pracy jest bardzo dużo. Życzę mojemu następcy, aby udało mu się dotrzymać przedwyborczych obietnic i aby spełnił wszelkie oczekiwania i nadzieje w nim pokładane. Nowej Radzie Miejskiej życzę przede wszystkim umiejętności dialogu, a także realizacji wszystkich planów dotyczących ich najbliższego otoczenia.
Z poważaniem
burmistrz Grzegorz Dunia
Skomentuj
Dodane komentarze (24)
-
w końcu normalny człowiek a nie bufon i narcyz
-
I elegancko. Pożegnał się i ok. Życie toczy się dalej. A ci co pianę mają na ustach zawsze ją będą mieli.
-
Podziękowanie powinno się zaczynać od gratulacji dla nowo wybranego Burmistrza.Kultura tego uczy.
-
Tak dokładnie to my mu podziękowaliśmy za jego działania już 16-tego listopada. Nikt nikogo nie zmusza i nie stawia pod ścianą to własna wola lub ambicja a musi być jeszcze ciężka praca nie ta na afiszu ale niewidoczna dla ogółu a przynosząca efekty. Wiemy że to ciężka praca i nikt tu nie oczekuje cudów.
-
Czego się czepiacie? Bardzo ładne pożegnanie i do tego bardzo konkretne. Jakby się nie pożegnał, wtedy byście piali, nieprawdaż? trochę dystansu i rozsądku. Zobaczycie co nowy pokaże 4 lata miną szybko.Dla kogoś, kto pracuje, miną szybko. wtedy będziecie mogli ocenić i porównać. I przemyśleć czy warto było dokonywać zmiany. Teraz trzeba pozwolić człowiekowi odejść, pożegnać się i zamknąć ten rozdział. A nowemu dać szansę na spełnienie obietnic wyborczych.
-
Pijany.. muszę się z Tobą zgodzić że to dość niezręczne podziękowania. Tu na forum internetowym należało by podziękować nam mieszkańcom w pierwszej kolejności a współpracownikom, znajomym i przyjaciołom raczej osobiście.
Jak to kiedyś wołali " umarł król, niech żyje król".
Myślę że nie ma co tu krytykować byłego burmistrza mam nadzieję że nowy spełni chociaż częściowo nasze oczekiwania. -
Przecież wyrażnie napisałam,że Dunia kłaniał się pięknie przed każdymi wyborami,wtedy wszystkich znał.
-
Geograf napisał ;"
Bo widzisz..., nie wszystko widzisz.
Ale jak nie widzisz, to wcale nie oznacza, że czegoś nie ma."
To tak, jak : widzisz ?. Nie widzę. A widzisz. -
@Pijany, nie w Karczmiskach tylko w gminie Karczmiska.
Na myśli miałem odcinek Grodarza w Uściążu.
Bo widzisz..., nie wszystko widzisz.
Ale jak nie widzisz, to wcale nie oznacza, że czegoś nie ma.
"Grodarz, niewielki potok o powierzchni 2 zlewni 29,5 km . Źródła Grodarza znajdują
się w Uściążu na Równinie Bełyckiej. Niedaleko
od źródeł ciek zanika i okresowo
pojawia się w głębokiej i krętej dolinie, która
rozcina Płaskowyż Nałęczowski. Dolina
Grodarza została wycięta w marglach i opokach
górnokredowych oraz zalegających
na nich lessach. Ujęcie potoku do Wisły
znajduje się w pobliżu rynku w Kazimierzu
Dolnym. Z doliną łączą się liczne mniejsze
dolinki lessowe i w¹wozy, które wypełniają
się wodą podczas obfitych deszczów. Wówczas
ilość wody niesionej przez tę niewielką
rzeczkę może wzrosnąć nawet kilkadziesiąt
razy, powodując gwałtowny wylew rzeki."
Powiat puławski - leksykon krajoznawczy, Marek Nasiadka, Puławy 2012 r. -
@ Geograf.
Faktycznie w podziekowaniach jest zwrot:"Szczególne słowa podziękowania kieruję do Was, drodzy Mieszkańcy Gminy Kazimierz Dolny." No. Zwracam honor, ale My powinniśmy byc na PIERWSZYM miejscu , nastepnie Ci SZCZEGÓLNI. haha
ps. to w Karczmiskach również jest Grodarz?> Że nieliczni nieraz bywają pijani, to sam widziałem. -
Pijany Znad Grodarza cyt."zwracam na to uwagę obecnemu Burmistrzowi. Jest Pan Burmistrzem WSZYSTKICH." tych 1111 także?
-
Cyt. "Szczególne słowa podziękowania kieruję do Was, drodzy Mieszkańcy Gminy Kazimierz Dolny."
@Pijany, to ty mieszkasz nad górnym Grodarzem czyli w gminie Karczmiska? -
"To nie miejsce osobistych wyznań i komentarzy minionych lat.Zamykamy kartę historii..."
Każdy popełnia błędy (burmistrz też),dopiero płacąc za błędy (burmistrz też), uświadamiamy sobie ich cenę.. -
a wcale nie wszystkich !
-
Naprawdę nie zauważyliście, że p. Grzegorz Dunia podziekował NIEKTÓRYM, a nie WSZYSTKIM?> Przecież byl Burmistrzem Miasta i Gminy Kazimierz Dolny n/ Wisłą, a więc WSZYSTKICH mieszkańców, którzy chcąc niechcąc łożyli na Władzę, na Władzy osiagniecia, jak i na skuchy.
Jest to kolejny przykład na NIECHLUJNOŚĆ wyrażania podziękowań przez Pana Grzegorza Dunię. Tak mniemam, bo jeżeli było to przemyslane to ubolewam i zwracam na to uwagę obecnemu Burmistrzowi. Jest Pan Burmistrzem WSZYSTKICH. -
@Zbigniew Wacławski-nie przejmuj się,Kazimierzanka jest zawiedziona,Grzesio dostał po łapkach ,za pyche,arogancje,brak szacunku dla obywateli,"pycha buta idzie przed upadkiem"-sprawdziło się.
-
z tego co pamiętam Zbyszek Wacławski nigdy nie sprawował władzy publicznej. Skąd więc taka złośliwość @Kazimierzanki
-
"Zawsze byłem i jestem zdania, że przyzwyczajenie do władzy jest aktem...."
Czyżby to stwierdzenie, wcześniejsze i dalsze uwagi nie były osobistym wyznaniem, komentarzem Zbigniewa Wacławskiego ;) -
@Hanka-Co znaczy pięknie się kłaniał,Dunia się nigdy nie kłaniał,chyba że przed wyborami.
-
To nie miejsce osobistych wyznań i komentarzy minionych lat.Zamykamy kartę historii w oczekiwaniu na nowe perspektywy.Zawsze byłem i jestem zdania, że przyzwyczajenie do władzy jest aktem wyzwalania patologicznych zachowań.Społeczeństwo zareagowało właściwie wyrażając opinię niepokojącym wydarzeniom.To nowe doświadczenie niechaj będzie dodatkowym bagażem zdobytej wiedzy.Zapraszam Grzegorza Dunię do działalności na polu przedsiębiorczości gospodarczej.Dziękuję jednocześnie za to co dobre- dzięki czemu nasze miasto i społeczeństwo zyskało, jako wkład do dalszego rozwoju.