Odbyło się pierwsze spotkanie dotyczące powstania kazimierskiej grupy rekonstrukcji historycznej. Rozmawiano przede wszystkim o idei utworzenia takiej grupy oraz wyboru oddziału, na którym oparta zostanie jej działalność.
Pierwsze pomysły powstania w Kazimierzu grupy rekonstrukcji historycznej narodziły się prawie półtora roku temu. Koncepcja rozwijała się powoli, ale teraz nabiera tempa. Na spotkaniu ksiądz proboszcz Tomasz Lewniewski oraz prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy Henryk Kozak przedstawili, jakie widzą cele dla takiej grupy.
- Jest to inicjatywa, żeby w nawiązaniu do bogatej historii i tożsamości naszej ziemi, kazimierskiej, nadwiślańskiej utworzyć taką grupę kultywującą patriotycznego ducha – mówił proboszcz. – Jej działalność obejmowałaby także troszczenie się o miejsca pamięci, uczestniczenie w różnych wydarzeniach, uroczystościach czy też rekonstrukcjach historycznych.
To, na którym oddziale wzorować miałaby się grupa, było jednym z głównych tematów rozmów podczas spotkania.
- Zaproponowałem oparcie działalności grupy o 27. Wołyńską Dywizję AK z tej racji, że jako Stowarzyszenie mamy Wołyń w nazwie, jeździmy tam rajdami motocyklowymi związanymi z kolejnymi obchodami rocznic Rzezi Wołyńskiej, a ponadto nasza społeczność z Kazimierza, dzięki Marcinowi Pisuli, zaangażowała się w wyjazdy i porządkowanie cmentarzy wołyńskich – powiedział Henryk Kozak.
Pomysł ten zyskał aprobatę wszystkich, którzy przyszli na spotkanie. Dywizja Wołyńska ma bowiem powiązania nie tylko z samą Lubelszczyzną, ale także z Kazimierzem.
Jak wyglądałaby taka grupa z punkt widzenia organizacyjnego? Pomysłodawcy zakładają, że mogłaby ona liczyć ok. 10 osób. Oczywiście może być ich więcej, ale każdy z jej uczestników musi zapewnić sobie odpowiednie umundurowanie. Już teraz chętnych do uczestniczenia w grupie jest wystarczająca ilość. Czas więc myśleć o wyposażeniu.
Następne spotkanie odbędzie się 11 lutego o godz. 15.00, także w budynku Wozowni przy Starej Plebanii. Zaproszeni są wszyscy, którzy chcą uczestniczyć w grupie, pomóc w jej organizowaniu lub podzielić się informacjami dotyczącymi tego okresu.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
Proszę o konkrety wiążące 27. WDP AK z Kazimierzem. Kolejny raz p. Henryk Kozak tworzy kolejną "nową historię" KOD im się rozpada to teraz przerzucili się na AK. Banda lewaków !
-
Muchanow Emanuel ps. „Chan”
Ur. 4.V.1888 r. Wykształcenie rolnicze.
Od 1942 r. był d-cą odcinka „Trasa”. Obsługiwał skrzynkę kontaktową, melinował ludzi spalonych, przechowywał Anglików „Dicka” i „Lorda”, uciekinierów z niemieckiej niewoli.
Od 1944 r. pełnił służbę w SBP „Skała”. Był kwatermistrzem. Brał udział w bitwach Baonu: pod Zaryszynem, Moczydłem, Krzeszówką, Sadkami i Złotym Potokiem.
Od października 1944 r. na skutek złego stanu zdrowia został przesunięty do pracy w terenie.
Po 1945 r. pozbawiony pracy był represjonowany i dwukrotnie aresztowany.
Stopień wojskowy: rotmistrz.
Odznaczenia: Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami oraz Krzyż Walecznych.
Żona Stanisława ps. „Kropka”, „Iskra” była łączniczką w terenie. -
"Ja wchodziłam w skład 5-osobowego patrolu sanitarnego dowódcy batalionu "Miotła" kpt. Franciszka Mazurkiewicza "Niebory". Spotkałyśmy się w mieszkaniu jednej z nas na ul. Żurawiej. Tam przebywałyśmy 2 lub 3 dni. Potem 29 lipca przyszedł rozkaz rozejścia się do domów. Dotyczyło to wszystkich skoszarowanych żołnierzy. W domach mieliśmy czekać na alarm, na godzinę "W". Powędrowałam do domu, moje koleżanki także.
W skład naszego patrolu wchodziły:
1. Wanda Kurzyna-Seredyńska "Wanda" - szef patrolu
2. Halina Dudzikówna-Jędrzejewska "Sławka"
3. Zofia Grafczyńska-Muszka "Zosia"
4. Maria Millerówna "Czarna Marysia"
5. NN "Paulina" -
W Kazimierzu na cmentarzu żołnierzy radzieckich (o ironio!) pochowana jest sanitariuszka 27 Wołyńskiej AK ps. Czarna Marysia. Jej grób pokazał mi w latach 80-tych dowódca zwiadu konnego 27 Wołyńskiej AK ps. Chan. Niestety, nie wyjaśnił dlaczego właśnie w tym miejscu została pochowana....
-
piszesz " o ironio", ale nie wiesz dlaczego właśnie tam została pochowana. Może to " nie ironia "?
ps. może ktoś wie ?
-
-
Grupie życzę powodzenia. Natomiast podzielę się gorzką refleksją wrażenie, że niektórzy księża tworzą grupę rekonstrukcyjną udającej Piotrów naszych czasów?
-
Zginełą w okolicach Lubartowa w roku 1944 lipiec, tam tez pochowana, pod lasem w miejscowości Zawada pod Lubartowem. 8 września 1991 r. w święto Matki Boskiej Siewnej - czego Pomorski już nie doczekał, zmarł bowiem 20 marca tego roku - uroczyście przeniesiono urnę z prochami Czarnej Marysi na cmentarz parafialny i złożono w tradycyjnym cementowym grobie. Zapis nagrania z tych uroczystości, gdzie wyraźnie jest mowa o urnie z prochami, udostępnił Tomasz Nadolski regionalista i przewodnik turystyczny.
-
-
Co łączy Kazimierz z 27 wolyńską AK
"Na terenie Inspektoratu Puławy walczyły oddziały 8 i 15 Pułku Piechoty AK. Organizowano zasadzki na drogach Lublin - Kurów, Kazimierz Dolny - Puławy, Puławy - Wąwolnica, Godów - Opole Lubelskie. Opanowano Kurów, Urzędów, Nałęczów, Garbów, Wąwolnicę, Sobolew, Ryki, Końskowolę." -
"Pomysł ten zyskał aprobatę wszystkich, którzy przyszli na spotkanie "
Uff. Co za ulga. -
moge dolaczyc jako nadporucznik Dub?
-
pod warunkiem wzięcia Szwejka za adiutanta by rekonstruować ochronę puszki sardynek
-
Mogę rekonstruować ze Szwejkiem i 2 ochotnikami powstawanie "rózy jerychonskiej" w któryms z lokali przy licznym udziale publiczności, pod warunkiem, iz bedzie wisiał na ścianie portret Najjaśniejszego Pana (obecnie kto?) udekorowany przez muchy. Za piwo zapłace.
-
Ur. 4.V.1888 r. Wykształcenie rolnicze.
Od 1942 r. był d-cą odcinka „Trasa”. Obsługiwał skrzynkę kontaktową, melinował ludzi spalonych, przechowywał Anglików „Dicka” i „Lorda”, uciekinierów z niemieckiej niewoli.
Od 1944 r. pełnił służbę w SBP „Skała”. Był kwatermistrzem. Brał udział w bitwach Baonu: pod Zaryszynem, Moczydłem, Krzeszówką, Sadkami i Złotym Potokiem.
Od października 1944 r. na skutek złego stanu zdrowia został przesunięty do pracy w terenie.
Po 1945 r. pozbawiony pracy był represjonowany i dwukrotnie aresztowany.
Stopień wojskowy: rotmistrz.
Odznaczenia: Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami oraz Krzyż Walecznych.
Żona Stanisława ps. „Kropka”, „Iskra” była łączniczką w terenie.
W skład naszego patrolu wchodziły:
1. Wanda Kurzyna-Seredyńska "Wanda" - szef patrolu
2. Halina Dudzikówna-Jędrzejewska "Sławka"
3. Zofia Grafczyńska-Muszka "Zosia"
4. Maria Millerówna "Czarna Marysia"
5. NN "Paulina"