Po raz 11 z puszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyszli wolontariusze ze sztabu w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu. Nic więc dziwnego, że suma zebrana przez 40 młodych ludzi z Koszczyca, a także z Gminnego Zespołu Szkół, Gimnazjum nr 1 w Puławach i studentów zawierała same jedynki – 11111, 11 zł!

Najwięcej – ponad 1200 zł – zebrała absolwentka Szkoły Policealnej w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza – Angelika Kasiak, która obiecuje, że będzie uczestniczyć w akcjach Orkiestry, póki istnieć będzie sztab u Koszczyca:
- Zbieram na Wielką Orkiestrę, bo mam z tego osobistą satysfakcję – satysfakcję, że mogę pomóc. Bo to, że ja wrzucę pieniążka do puszki – złotówkę, dwa, dziesięć, pięćdziesiąt złotych – to będzie tylko o te pięćdziesiąt złotych więcej. Ale gdybym jedynie dała pieniądze, a nie zbierała, byłoby o jedną osobę mniej, która kwestuje. W ten sposób mogę dać znacznie więcej…
Jak Ci się udało uzbierać aż 1200 zł?
- Przyszło mi to z łatwością! – śmieje się Angelika. – W Opolu Lubelskim, gdzie kwestowałam, było mało wolontariuszy Orkiestry. Poza tym bardzo pomogło mi to, że kwestuję już siódmy czy ósmy raz – nie pamiętam – stąd wielu ludzi już mnie zna. Jeżeli chcą wrzucić jakiegoś pieniążka na rzecz Wielkiej Orkiestry, to właśnie starają się mnie odnaleźć i czekają aż przyjdę – co nie ma przecież żadnego znaczenia, bo wszystko idzie na jeden cel, ale jest miłe.

W Gminnym Zespole Szkół w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już po raz trzeci rozegrano turniej tenisa stołowego. W kazimierskim Turnieju dla Jerzego udział wzięło ponad 20 zawodników.

W kategorii dziewcząt wygrała Martyna Cholewa, która również zwyciężyła w kategorii chłopców – gimnazjum (gościnnie), a w kategorii chłopców – szkoła podstawowa – Kamil Janeczko.

Pięć jedynek do przecinka – 11111, 11 zł – to całkiem niezły wynik, zwłaszcza, że Kazimierz 10 stycznia zdawał się świecić pustkami – pogoda skutecznie odstraszyła turystów - więc puszki wolontariuszy wydawały się dziwnie lekkie, a przy potrząsaniu dźwięczały mało optymistycznie… Jednak – jak głosi przysłowie – pozory mylą, bo przecież w Kazimierzu serca dla dzieci, dla których grała po raz XVIII Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, są jak zawsze otwarte!