Perły w Korzeniowej

Skomentuj (1)

zobacz więcej (19)

Za nami kolejny wieczór z cyklu Kazimierskiego Klubu Komedii. Tym razem przed korzeniową publicznością wystąpił Teatr Improwizacji Poławiacze Pereł.

Kazimierski Klub Komediowy działa w Kazimierzu Dolnym od niedawna. Mimo to przyciąga ludzi jak magnes. W minioną sobotę na maleńkiej scenie w Przystanku Korzeniowa wystąpili Poławiacze Pereł.

- Będziemy się bawić improwizacją sceniczną – mówi Przemysław Buksiński. – Improwizacja powstała w latach 70-tych w Wielkiej Brytanii. Tutaj wszystko zależy od publiczności. To wy nam dajecie sugestie do scen, to wy nas prowadzicie, decydujecie, co kto ma powiedzieć w trakcie sceny, kto może być jakim bohaterem, wypisujecie karteczki, które my potem wykorzystujemy w scenach, korzystamy z nich w momencie przedstawianej historii. Czego potrzebujemy od Was? Sugestii. My często zadajemy pytania publiczności. Gdzie mamy zagrać? W jakim miejscu? Z jakim bohaterem? Jaki problem mamy do rozwiązania? I zgodnie z tym sugestiami realizujemy jakiś tam nasz albo też zewnętrzny cel.

Poławiacze Pereł to teatr improwizacji. Podczas występów na scenie zaskakują publiczność w każdy możliwy sposób. Są skecze, etiudy, komedie, farsy, dramaty i otwarte czytania. A w spektaklu udział biorą wszyscy, zarówno improwizatorzy, jak i przybyli goście. Nawet przedmioty, które znalazły się akurat „pod ręką”.

- Spektakle Poławiaczy są każdorazowo eksperymentem, są wyzwaniem, są skokiem na „głęboką wodę” – czytamy na stronie internetowej Poławiaczy Pereł. – Przed ich rozpoczęciem nikt (nawet aktorzy) nie wie, co się wydarzy, jakie tematy zostaną poruszone, jakie historie opowiedziane i jakie tajemnice ujawnione? Scena i widownia powołują do życia bohaterów, bohaterowie mierzą się z problemami, rozwiązują je lub są nimi przygniatani.

Improwizatorzy są otwarci na nowe światy swoich opowieści. Gdy publiczność zdecyduje, że akcja toczy się na siłowni, aktorzy sprostają temu wyzwaniu. Podczas występu w Korzeniowej mogliśmy przekonać się, że jest to możliwe. Gdy pojawił się pomysł, by scena rozegrana została w Kazimierzu Dolnym, tak też się stało. Była też opowieść o staruszce, która lubiła kiwi oraz inna o skrzypku na dachu i kocie o imieniu Miau. Historie tworzone przez Poławiaczy Pereł wzbudzały zachwyt i rozweselały największych ponuraków. Będąc uczestnikiem takiej improwizacji po prostu nie sposób się było nie śmiać.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (1)

Mapa

Restauracje

Klubojadalnia Przystanek Korzeniowa


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę