Wnętrze starego zabytkowego szpitala - przytułku dla ubogich, zajmowane przez Kazimierski Ośrodek Kultury zapełniają dziś świetliste pejzaże w złoconych ramach. "Holendry" Piotra Gossa idealnie komponują się z bielą ścian pod ciemnym belkowanym sufitem. Potężne ramy zatrzymują w sobie fragmenty sielankowego krajobrazu, znanego bardziej z porcelany niż z realnego świata - koronkowe drzewa, domki, rozległe pola, drogi i gdzieniegdzie postacie w strojach z odległej epoki, z odległego kraju.
- Wiele czasu spędziłem w Amsterdamie - mówi Piotr Goss - w Rijksmuseum prawie nocowałem, polubiłem klimaty miasta, ale przede wszystkim malarstwo... Barok zrodzony prze skromnych ludzi, skupionych rzemieślniczych cechach... To nie atłasowy renesans włoski, to samo życie... Życie kupca, marynarza, rybaka... Zwykli ludzie stworzyli wspaniałe malarstwo! Bez fanfar i rozgłosu. Ot tak, dla siebie.
Piotr Goss zajmuje się malowaniem obrazów w stylu holenderskim od ponad dwudziestu lat. Początki zainteresowania się tego typu malarstwem sięgają czasów, gdy pracował w warszawskim Teatrze Dramatycznym - i to właśnie tam poznał tajniki tej sztuki. Swoje umiejętności miał okazję sprawdzić w samej Holandii.
- Dwadzieścia kilka lat temu pojechałem do Amsterdamu. Pracowałem tam wtedy jak wszyscy Polacy, ale wieczorami malowałem. Jeden ze znajomych marszandów poradził mi, żebym podpisywał się: Peter van der Goss - i tak się to sprzedawało! Potem jadąc tam następny raz i następny, zapominałem już, że muszę gdzieś pracować...
Obrazy Gossa cieszyły się na wernisażu wystawy dużym zainteresowaniem. Odrealniony świat jego obrazów przyciąga uwagę między innymi dlatego, że z dzisiejszą rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Stanowi niejako ucieczkę przed nią. Coś w rodzaju leku homeopatycznego - podobne lecz podobnym. Surrealizm sztuki na surrealizm świata.
Piotr Goss studiował na wydziale Grafiki ASP w Warszawie, w 1992r. obronił pracę dyplomowej w pracowni grafiki warsztatowej u prof. Romana Artymowskiego. Uprawia malarstwo, projektowanie graficzne, grafikę warsztatową - cynkografię i grafikę komputerową. Ma na swoim koncie 14 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą.