150 lat temu na stokach warszawskiej cytadeli stracono Romualda Traugutta, ostatniego dyktatora powstania styczniowego. W Kazimierzu pod tablicą upamiętniającą kazimierskich powstańców styczniowych złożono wiązanki kwiatów.
5 sierpnia mija 150 rocznica stracenia na stokach warszawskiej cytadeli ostatniego dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta wraz z towarzyszami. Mimo, że powstanie trwało jeszcze kilka miesięcy, tę datę uznaje się symbolicznie za kres powstania 1863 – 64.
W Kazimierzu z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego uczczono to wydarzenie w niedzielę 3 sierpnia. W Farze o godzinie 10.30 odprawiona została msza święta w intencji powstańców, pod płytą upamiętniającą kazimierskich uczestników powstania złożono wiązanki kwiatów. Tadeusz Parfianowicz w Starej Wozowni wygłosił odczyt poświęcony postaci Romualda Traugutta.
Wydarzenie to kończy w Kazimierzu obchody 150 rocznicy powstania styczniowego.
Fot. Marcin Pisula