Pamięć kazimierzaków więzionych i zamordowanych w niemieckich obozach koncentracyjnych, głównie w Auschwitz, dokąd trafili po akcji Krwawej Środy, uczczono podczas niedzielnej mszy w Farze. W miejscach pamięci zapalono znicze.
Tego nie da się zapomnieć. Tego zapomnieć nie wolno. Krwawa Środa zebrała w Kazimierzu i jego okolicach krwawe żniwo nie tylko 18 listopada 1942 roku, ale także później, kiedy w obozach koncentracyjnych zaczęli umierać ci, którzy tam zostali wywiezieni podczas tej akcji represyjnej. Oświęcim, do którego trafiła większość kazimierzaków aresztowanych podczas Krwawej Środy, był dla wielu miejscem ostatnim, dla wielu stacją przejściową w drodze do innych obozów koncentracyjnych. Do Miasteczka udało się wrócić nielicznym.
Pamięć tamtych wydarzeń uczczono w Farze podczas uroczystej mszy świętej, odbywającej się tradycyjnie w lutym, w miesiącu, w którym w 1943 r. zginęło w Auschwitz najwięcej kazimierzaków. W miejscach pamięci – pod krzyżem wykonanym z autentycznych elementów ogrodzenia więzienia gestapo w klasztorze i pod tablicą Leopolda Pisza, bohaterskiego naczelnika poczty, który ratował wawelskie arrasy – zapalono znicze.
Lista ofiar tamtych wydarzeń wciąż jest jeszcze ustalana.
Wszystkich, który mogliby pomóc w jej uzupełnieniu prosimy o kontakt z redakcją:
email: redakcja@kazimierzdolny.pl
tel. 696-458-001.
Uroczystości odbyły się z inicjatywy Akcji Katolickiej.
Uzupełnienie z 23 lutego 15 r.
Pani Agacie Pomianowskiej z Bochotnicy dziekujemy za uzupełnienie listy o kolejne nazwiska ofiar Oświęcimia z naszej gminy:
Jabłoński Wacław ur. 25.04.1924 r w Bochotnicy; zawód: rolnik; aresztowany wieczorem podczas Krwawej Środy w Bochotnicy, więziony na Zamku Lubelskim, a następnie przewieziony do Auschwitz. W obozie pracował na kuchni.Zmarł na tyfus 26.01.1943 r. w Auschwitz.
Szymczyk Władysław; z Bochotnicy; przeżył
Ścibior Stanisław; z Bochotnicy; przeżył
Do sprawy wrócimy.
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
Uzupełniam. Piszecie o dwóch Józefach Komsta z Pożoga, zgadza się, był jeszcze Władysław. Wszyscy zginęli w Oświęcimiu w styczniu 1943 roku. Najstarszy Józef urodzony 13.03.1900 w Pozogu - 27.01.1943, 3922/1943, Drugi Józef Komsta urodzony w Pożogu w 1919 roku - 20.01.1943, 2967/1943, Komsta Władysław urodzony również w Pożogu 01.12.1909 - 30.01.1943, 4445/1943. [*][*][*] Pozdrawiam - Monika Komsta
-
Czy Władysław Szymczyk to może syn Franciszka? Z góry dziękuję za pomoc...