Odnaleziona mogiła

Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy prowadzi akcję #odnaleziona_mogiła. Na profilu facebookowym stowarzyszenia pojawiły się pierwsze polskie nagrobki, które udało się odnaleźć na cmentarzu w Granowie w dawnym powiecie hajsyńskim na Ukrainie. Wkrótce pojawią się kolejne zdjęcia z poprzednich wyjazdów. Może ktoś dzięki tej akcji odnajdzie swoich bliskich?
"#odnaleziona_mogiła, Granów, mężczyzna pochowany z rodziny Różyckich. Zachęcamy do udostępniania, może ktoś poszukuje.” Taki podpis towarzyszy grupie zdjęć zdominowanych przez zieleń,  spośród której wyłania się niechętnie fragment kamiennego nagrobka z ledwie czytelnym napisem. To jedna z wielu mogił odnalezionych przez Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy podczas ostatnich prac porządkowych na polskim cmentarzu w Granowie na Ukrainie. Wiele z nich zasłania nie tylko wybujała ponad miarę roślinność, ale także… ziemia, która przyjąwszy na wieczny spoczynek ciała, wzięła w posiadania także kamienie, chociaż te miały być wieczną pamiątką o pochowanych…
Kolejny odebrany ziemi nagrobek na cmentarzu w Granowie ma postać dwóch splecionych konarów połączonych tablicą z napisem „Marija z Korczewskich Kulczycka, żyła lat 22, zmarła 18 lipca 1903 roku.” Nietrudno się domyślić, że ta młoda kobieta była raczej zamożną mężatką. I na tym się kończy wiedza z kamiennej księgi… Pamięć miejscowych, którzy doprowadzają wolontariuszy z Wołyńskiego Rajdu Motocyklowego do kolejnych płyt nagrobnych, nie sięga często tak daleko. A nawet jeżeli sięga, to ma charakter wybiórczy i ujawnia bardzo zdawkowe informacje: „chodziła do kościoła”, „pięknie mówiła po polsku i pięknie śpiewała”…  Żadna z nich nie dotyczy jednak młodej pani Kulczyckiej…
Ziemia w Granowie oddała wolontariuszom także granitową płytę, która po oczyszczeniu wygląda jak nowa.
- Ta płyta była całkowicie zarośnięta. Okosiliśmy ją, lekko obkopaliśmy i dopiero potem można ją było oczyścić z mchu i narośli i odczytać imię i nazwisko: Paulina z Żeromskich Dunin – Borkowska – mówi pomysłodawczyni akcji #odnaleziona_mogiła Anna Kujawka ze stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.
Płyta jest jednak widocznie uszkodzona – nie zawiera więcej żadnej informacji. Kim była Paulina Dunin – Borkowska z Granowa? Czy urodziła się w roku 1810 i jako panna pieczętowała się herbem Bończa, a około 1850 r. oddała swą rękę Konstantemu Euzebiuszowi Dunin-Borkowskiemu z Borkowic h. Łabędź, jak podaje Genealogia potomków Sejmu Wielkiego M.J. Minakowskiego? Pytanie, czy na pewno to ta sama osoba, bo nagrobek wygląda raczej na XX-wieczny.
Takich pytań podczas prac porządkowych na cmentarzu w Granowie czy innych zapomnianych polskich nekropoliach na Ukrainie, gdzie działają wolontariusze ze stowarzyszenia WRM, rodzi się mnóstwo. Kim był czy była? Czy jeszcze żyją jej czy jego potomkowie?  Czy ktoś w Polsce lub zagranicą poszukuje jego/ jej grobu?
- Jadzia Koziołkiewicz, widoczny rok 1912, Granów (Ukraina). Nagrobek, który całkowicie był już pochłonięty przez ziemię i zarośla. Charakterystyczna forma pomnika – odcięte młode drzewa wystające z pomnika jak odcięte młode życie – piszą na swoim profilu na Facebooku wolontariusze Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy. – Udostępniamy, być może ktoś odnajdzie ślad swojej rodziny.
Największą popularnością (ponad 13 tys. odsłon) cieszy się post ze zdjęciami pokazującymi odnalezienie mogiły księdza Józefa Chołoniewskiego - pierwszego duszpasterza parafii w Granowie. Miejsce to pochłonięte przez las dawno utraciło swój dostojny charakter przysypane zwałami śmieci. Wolontariuszom udało się uprzątnąć teren we współpracy z mieszkańcami Granowa.
-Nasze założenie jest takie: chcemy poprzez wpólną pracę z miejscowymi dać impuls stowarzyszeniom, mieszkańcom, by wzięli pod opiekę polskie cmentarze, które leżą teraz na terenie ich miejscowości.
Podczas prac w Granowie realizowanych w ramach projektu Pamięć i świadomość – zapomniane dziedzictwo na Ukrainie realizowanego we współpracy z Narodowym Instytutem Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicami Polonika wolontariuszom WRM udało się wydobyć spod ziemi około 10 nagrobków. Postanowili umieścić je w Internecie, by umożliwić rodzinom odnalezienie grobów swoich bliskich. Pierwsze zdjęcia z opisem można odnaleźć na profilu Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy na Facebooku, wpisując #odnaleziona_mogiła.
- Przez cały okres jesienno – zimowy będziemy sukcesywnie zamieszczać na naszym profilu na Facebooku zdjęcia nagrobków z różnych cmentarzy, na których pracowaliśmy – mówi prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy Henryk Kozak. – Może komuś pomożemy odnaleźć swoich bliskich, którzy są pochowani na Kresach? Często otrzymujemy z Polski i zagranicy zapytania o to, czy na danym cmentarzu, gdzie akurat byliśmy, zachowany jest jeszcze grób kogoś bliskiego. Akcja #odnaleziona_mogiła jest niejako odpowiedzią na te prośby.

Fot. Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy

Skomentuj



Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę