O tym mówiło się od dawna: na stanowisku dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego szykuje się zmiana. Taką decyzję podjął Marszałek województwa jeszcze pod koniec stycznia. 4 marca dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego Agnieszka Zadura złożyła rezygnację.
Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym czekają zmiany na stanowisku kierowniczym. W poniedziałek 4 marca Agnieszka Zadura – dotychczasowy dyrektor placówki – złożyła rezygnację ze stanowiska, o czym poinformowała na Facebooku Muzeum.
- Decyzja ta była podyktowana brakiem możliwości dalszej realizacji mojej wizji Muzeum, której poświęciłam ostatnie siedem lat mojej zawodowej aktywności – napisała Agnieszka Zadura. – Pomimo ponownego wybrania mnie na dyrektora tej placówki w konkursie w roku 2017 proponowana przeze mnie kontynuacja rozwoju Muzeum nie była możliwa na zasadach, które mogłabym zaakceptować.
Dyrektor Zadura przypomniała osiągnięcia Muzeum w czasie swojej kadencji: otwarcie Gmachu Głównego – siedziby Muzeum Sztuki Złotniczej i Galerii Wystaw Czasowych, rozwinięcie edukacji muzealnej na nowych odbiorców, w tym osób starszych i niepełnosprawnych, członkostwo w Europejskiej Federacji Kolonii Artystycznych EuroArt.
- Udało się ustabilizować sytuację organizacyjną i finansową Muzeum i znacznie poprawić jego infrastrukturę – pisze dyrektor Zadura. – Ostatni nasz wielki sukces to pozyskanie dotacji na realizację projektu finansowanego z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na realizację kompleksowego remontu konserwatorskiego i modernizacji pięciu zabytkowych obiektów w Kazimierzu Dolnym o wartości niemal 16 mln zł. Wierzę, że remont ten nada nowy blask tym perłom kazimierskiej architektury.
Lista osiągnięć niemała. Skąd w takim razie decyzja o odwołaniu dyrektor Zadury ze stanowiska?
- Taki krok był spodziewany od dawna – czytamy w artykule Kuriera Lubelskiego „Kolejny dyrektor lubelskiego muzeum do odwołania. Tym razem chodzi o Agnieszkę Zadurę”. – Po pierwsze dlatego, że kierująca od 2012 r. muzeum Zadura (ponownie wybrana na dyrektora w 2017 r.) jest związana z Platformą Obywatelską. Po drugi dlatego, że w przeszłości jej odwołania domagali się związkowcy, a o tę kwestię często pytali radni wojewódzcy PiS. Poprzedni marszałek wszczął nawet procedurę usunięcia dyrektor ze stanowiska, ale ostatecznych kroków nie podjął.
Urząd Marszałka Województwa Lubelskiego tak komentuje sprawę.
- Przyczyną rozpoczęcia trybu odwołania przez Zarząd Województwa Lubelskiego Pani Dyrektor Agnieszki Zadury jest między innymi długotrwały i wielopłaszczyznowy konflikt pomiędzy dyrekcją i pracownikami poszczególnych oddziałów muzeum. Jedną z istotnych przyczyn jest m.in. brak regulaminu organizacyjnego instytucji odzwierciedlającego aktualny stan struktury i podległości kompetencyjnych, co stało się przyczyną chaosu w zarządzaniu i powodem nasilenia się konfliktów personalnych. Sytuacja ta ma negatywny wpływ na wizerunek muzeum i realizację zadań statutowych – mówi Remigiusz Małecki rzecznik prasowy Marszałka Województwa Lubelskiego.
Czy zmiana na stanowisku dyrektora głównego muzeum oznacza również zmiany na innych stanowiskach kierowniczych w Muzeum Nadwiślańskim?
- Nie ma takiego tematu – odpowiada rzecznik Marszałka.
Kiedy nastąpi powołanie nowego dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego? W jakiej formie to będzie miało miejsce? Konkursu?
- Nie ma żadnych decyzji w tej sprawie – odpowiada rzecznik.
Na te odpowiedzi pozostaje poczekać.
Aktualizacja 7 marca:
Do czasu wyłonienia nowego dyrektora w drodze konkursu pełnienie obowiązków szefa Muzeum Nadwiślańskiego Zarząd Województwa Lubelskiego powierzył Danucie Olesiuk dotychczasowej kierownik Oddziału Zamku w Janowcu.
Agnieszka Zadura podczas jubileuszu 50 - lecia Muzeum Nadwiślańskiego. Fot. AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (6)
-
Jaro.Mieszkam w centrum Polski , odwiedzam Kazimierz z sentymentu lat młodości. Nie uczestniczę zatem w personalnych animozjach mieszkańców, ale ... z wielkim zadowoleniem obserwowałem rozwój muzeum i jego rosnące postrzeganie w potrzebie nowości wystawienniczej i dbałości o substancję zabytkową miasta ... nie zmienia się koni dobrze ciągnących wóz... szkoda ,że tzw. "dobra zmiana " wpełzła i na Kazimierski Rynek..
Jaro. -
AstralWysokiej klasy fachowiec znajdzie nową pracę szybko. Jestem zwolennikiem rotacji na stanowiskach kierowniczych. Tak co 5-7 lat. Dla higieny :)
-
MaurycyW zupełności się z tym zgadzam, pozostaje jednak niepokój, że o nowej nominacji nie będą decydować kompetencje, a właściwe koneksje... I że Muzeum, i cały Kazimierz na tym stracą!
-
elo eloOdkąd pamiętam zmiany na stanowisku dyrektora muzeum były wynikiem zmiany w sejmie, sejmiku i różnych politycznych układanek. Aż dziwne że obecna Dyrektor przetrzymała 3 lata Dojnej Zmiany. Wypadało by też dać jej dokończyć wielki remont który rozpoczęła.
-
-
KamaW ogóle super, kasa załatwiona, remont czterech oddziałów muzealnych na ukończeniu, kolejna wielka wystawa zaplanowana, nic tylko przyjść na gotowe i spijać śmietankę... Skąd to znamy?
-
MiMPo goldbergu było wiadomo jaka to"wizja"Muzeum.
Mam tylko jedno pytanie : czemu żegnamy się z ta panią tak późno ???-
pijany znad GrodarzaMoże Ty wiedziałeś. Skad wiedziałeś, to pewnikiem nie powiesz.
Ja również byłem zdziwiony, że NA OTWARCIU był Goldberg i te jego 2 nieszczęsne obrazy. Miałem pretensje, że obok nich nie było stosownej informacji, że TAKIEGO zdarzenia na Rynku nigdy nie było, ale żeby ZNAJOMI @ MiMa z tego tytułu , faktycznie pozbyli się pani dyrektor, to jestem TEŻ zdziwiony.
-
-
superTeraz to pewnie przyjdzie Honorata Omielczenko - wiecznie startująca na radną z Janowca. Nigdy nie wygrywa. Tu pewie wygra i Janowiec zacznie rządzić Kazimierzem. I to będzie dobra zmiana. Potem już tylko most!
-
OlalaWielka szkoda, Muzeum za kadencji Pani Agnieszki wyraźnie rozkwitło, przestało być jednostką prowincjonalną. Z ogromną ciekawością czekało się na każde nowe wydarzenie. Polityka nie powinna sterować kulturą, smutne to.
-
antykA Pani Zadura to nie była "polityczna"? Niewątpliwie sprawdziła się jako dyrektor, choć wystawa Goldberga była nieporozumieniem. Później było tylko lepiej. Niestety jakieś donosy wyssane z palca, nie poparte faktami zrobiły swoje. Dobra zmiana może po ZA i w Kazimierzu wyjść nam uszami. Ale zobaczymy.
-
Jaro.