Zamek w Janowcu jest jednym z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. Miejsce to jest bardzo chętnie odwiedzane przez turystów, odbywają się tam także różnorodne imprezy, które rozsławiają, zarówno sam zamek, jak i Janowiec na całą Polskę. Teraz prawdopodobnie sława janowieckiego zamku zyska dodatkowy zasięg, gdyż w planach jest częściowa rekonstrukcja obiektu.
- Obecnie pracujemy nad koncepcją, na podstawie której przygotowana mogłaby zostać dokumentacja techniczna – mówi na łamach Dziennika Wschodniego Piotr Kondraciuk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego. - To bardzo ważny etap, w którym pokażemy, co powinno zostać odbudowane, a co zachowane jako trwała ruina. Musimy zająć się murami, zabezpieczyć je przed dalszą degradacją i przykryć. Nie stać nas na ciągłe łatanie dziur, bo w mojej ocenie to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto. Dlatego staramy się zająć tą sprawą kompleksowo. W części przeznaczonej do odbudowy chcemy stworzyć nowe sale ekspozycyjne, dlatego należy wstawić okna i zaprojektować nowy system ogrzewania oraz wentylacji.
Dokumentacja zostanie przygotowana przez pracowników muzealnych, których wspierać mają specjaliści z Politechniki Lubelskiej. W planach jest odbudowa części zamku, gdzie znalazłyby się m.in. nowe sale wystawiennicze czy przestrzeń konferencyjna. Według założeń, zamek w Janowcu mógłby być siedzibą nowej instytucji, swego rodzaju centrum, naukowo-badawczego zajmującego się ruinami tego rodzaju w całej Europie. To w Janowcu prowadzone byłyby badania, to tu tworzono by ekspertyzy i organizowano konferencje naukowe. Taki pomysł na janowiecki zamek ma dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego -  Piotr Kondraciuk.
W planach jest także rewitalizacja parku i stworzenie winnicy. A koszt całego przedsięwzięcia to ok. 50 mln zł. Muzeum Nadwiślańskie chce pozyskać środki na realizację tego zadania z funduszy europejskich.