Od pożaru dawnego przystanku autobusowego w Kazimierzu Dolnym minęło sporo czasu, a obecny pozostawia wiele do życzenia i raczej nie pasuje
do architektury kazimierskiej. Wreszcie pojawiły się konkretne plany budowy nowego obiektu.
Projekt nowego przystanku autobusowego w Kazimierzu Dolnym stworzył architekt Waldemar Doraczyński. Konstrukcja nowego obiektu ma przypominać przystanek, który spłonął. Ma być jednak bogatsza i nieco ulepszona, rozbudowana będzie przestrzeń zamknięta, gdzie ma się znajdować poczekalnia, salonik prasowy, miejsce na małą gastronomię oraz toaleta dla podróżujących.
- Będzie to drewniany budynek, kryty gontem, dopasowany do architektury Miasteczka. Takie były warunki konserwatorskie – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz.
Już zostały podjęte rozmowy ze spółką RUCH, która poniesie wszelkie koszty związane z budową przystanku. W zamian za to, spółka będzie mogła eksploatować budynek przez 10 lat, dzięki czemu zwrócą się jej koszty poniesione przy budowie obiektu.
Zostanie również poprawiona nawierzchnia przy przystanku, jednak tylko w miejscu stawianego obiektu, gdyż na odnowienie całej powierzchni nie ma funduszy.
- Uchwała dotycząca budowy przystanku autobusowego została podjęta ponad miesiąc temu. My jesteśmy gotowi do podpisania umowy. W tej chwili czekam na odzew ze strony Ruchu – mówi burmistrz Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia.
Oby spółka RUCH nie zwlekała zbyt długo, a nowy przystanek powstał jak najszybciej i swym widokiem nie odstraszał przyjeżdżających do Miasteczka turystów…
- Będzie to drewniany budynek, kryty gontem, dopasowany do architektury Miasteczka. Takie były warunki konserwatorskie – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz.
Już zostały podjęte rozmowy ze spółką RUCH, która poniesie wszelkie koszty związane z budową przystanku. W zamian za to, spółka będzie mogła eksploatować budynek przez 10 lat, dzięki czemu zwrócą się jej koszty poniesione przy budowie obiektu.
Zostanie również poprawiona nawierzchnia przy przystanku, jednak tylko w miejscu stawianego obiektu, gdyż na odnowienie całej powierzchni nie ma funduszy.
- Uchwała dotycząca budowy przystanku autobusowego została podjęta ponad miesiąc temu. My jesteśmy gotowi do podpisania umowy. W tej chwili czekam na odzew ze strony Ruchu – mówi burmistrz Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia.
Oby spółka RUCH nie zwlekała zbyt długo, a nowy przystanek powstał jak najszybciej i swym widokiem nie odstraszał przyjeżdżających do Miasteczka turystów…
Fot. VSO
W Kazimierzu nic nie jest tak jak trzeba z odbudową placu zabaw też były same problemy niestety na w szytsko potrzebna jest zgoda "burmistrza". I tak w czasie jego budowy codziennie chodził wokół nowego placu zabaw żeby ludzie przed wyborami myśleli ze to jego sprawka. Więc trzeba by spróbować coś zrobić w Kazimierzu żeby wiedzieć jak to jest Wacku. Dlatego teraz sie cisze ze coś ruszyło i trzymam kciuki. (za nowego burmistrza i za przystanek)