Nowy zarząd KKS Orły Kazimierz
Podobne
Komentarze
-
czytajac to i slyszac takie slowa ze po co taki klub istnieje jak nie ma kibicow i lepij go zlikwidowac to odpowiad ze np. zeby mlodziez miala zajecie i zeby w puzniejszym czasie nie stali pod budka z piwem a pozatym jest kibic i kibic bo ten ktory przychodzi po to zeby pospiewac i dopingowac swoja druzyne to kibice jest a ten ktory mocuje sie z krzeselkiem godzine zeby go wrwac a przy okazji komus gebe obic do kibicow sie nie zalicza tylko do bandy ludzi majacych nie rowno pod sufitem prawda ? -
Znowu Znany nie zna. Przypomina to dowcip: pyta sie widzący niewidz acego: widzisz?, nie widzę, a widzisz.
-
"Znany" - po co zabierasz głos w dyskusji, skoro nie potrafisz odróżnić "klubu" od "drużyny?" Ta ostatnia jest tylko częścią tego pierwszego i to nie zawsze najważniejszą......
W piątek 11 lutego 2011 roku w sali konferencyjnej kazimierskiego SARP-u odbyło się walne zgromadzenie sprawozdawczo - wyborcze Kazimierskiego Klubu Sportowego Orły Kazimierz Dolny. Skład zarządu klubu zmienił się w stu procentach, aczkolwiek nowe władze zasiliły osoby znane z licznych działań na rzecz lokalnego sportu.
Dotychczasowy prezes Maciej Polkowski, znany i ceniony dziennikarz sportowy, od paru lat mieszkaniec naszej gminy, wielce zasłużony dla Orłów, złożył sprawozdanie z prac zarządu ostatniej kadencji. Sprawozdanie rzeczowe i konkretne, zawierało również elementy samokrytyczne. Ostatnie wyniki sportowe (spadek do A klasy po 10 latach) nie napawają optymizmem na przyszłość. Nowe obowiązki byłego prezesa nie pozwoliły mu na kandydowanie w kolejnej kadencji. Maciej Polkowski jako osoba nie mająca sobie równych w dziennikarstwie sportowym będzie pełnił odpowiedzialne funkcje przy organizacji turnieju EURO 2012, który miejmy nadzieję zagości też w naszym Miasteczku.
Komisja rewizyjna po przedstawieniu swojego sprawozdania na temat działalności ustępującego zarządu poddała pod głosowanie wniosek o udzielenie mu absolutorium. Walne zgromadzenie nie udzieliło absolutorium władzom klubu, a w tajnych wyborach poparło stosunkiem głosów 22 do 2 jedynego kandydata na prezesa Roberta Sulkiewicza. W wyborach jawnych takim samym stosunkiem głosów został wybrany nowy zarząd KKS Orły Kazimierz w składzie:
Ignacy Włodek - wiceprezes
Łukasz Ziółek - skarbnik
Paweł Lis - sekretarz
Waldemar Kruk - członek zarządu
Dariusz Matyjaszek - członek zarządu
Adam Kamola - członek zarządu
Delegatem na Zjazd LZPN został wybrany Maciej Polkowski.
Na pierwszym posiedzeniu, które odbyło się w dniu 14 lutego 2011 roku zarząd Klubu, ukonstytuował się, wybierając odpowiednie, a wyżej wymienione funkcje dla swoich członków.
Kibicujemy całym sercem, przed Wami wiele pracy! (KF)
Od nowego prezesa Klubu – nowy zarząd
Szanowni członkowie KKS Orły Kazimierz oraz wszyscy sympatycy, chciałbym serdecznie podziękować panu prezesowi Maciejowi Polkowskiemu i ustępującemu zarządowi za zaangażowanie i wielkie chęci oraz ogrom pracy włożonej w funkcjonowanie naszych Orłów. Dzięki Waszym działaniom przetrwaliśmy najcięższe chwile w historii naszego klubu.
Jako nowy prezes dziękuję bardzo za wybranie mnie na to odpowiedzialne, lecz również nie zawsze wdzięczne stanowisko. Byłem z naszym klubem prawie od zawsze, gdyż jestem jego członkiem założycielem. Udało mi się też namówić do współpracy ludzi, którzy związani są z piłką nożną w naszej gminie znacznie dłużej niż kilkanaście lat historii Orłów.
Nasz wiceprezes Ignacy Włodek i jego syn Tomasz to osoby tworzące historię futbolu kazimierskiego. Ignacy (zwany przez przyjaciół Mietkiem) włączył się w klubowe działania po długiej przerwie. Bez niego nie zdecydowałbym się na ponowne kandydowanie do naszych władz. Jego syn Tomek, zwany Głównym Statystykiem Klubu, również gości częściej na naszym stadionie, a trzeba tu również wspomnieć o Łukaszu (naszym byłym zawodniku), którego zapraszam do naszych wspólnych działań.
Paweł Lis, swego czasu tak aktywny w młodzieżowych grupach Orłów, Dariusz Matyjaszek zwany Dyrektorem Narodowego, czyli osobą, która wie o naszym stadionie wszystko, a robi tam więcej niż wszystko, Adam Kamola uwielbiany przez kibiców (nie zawsze mężczyzn) oraz Łukasz Ziółek, który został wciągnięty w klubowe sprawy przez swojego tatę Janusza i jest niewątpliwie świeżą krwią w Orłach.
Te osoby pełniły już w różnych okresach historii naszego klubu wszelakie funkcje. Wszyscy sympatycy wiedzą, że jest to grono ludzi, którym jak mało komu zależy na powrocie do dawnej – na miarę naszych możliwości – świetności.
I wreszcie Waldemar Kruk – krew zdecydowanie najmłodsza duchem. Człowiek, który nie chce nic obiecywać, ale ma nie od dziś wolę walki o nasz kazimierski sportowy byt.
Taki to jest zarząd Klubu. Nareszcie spotkaliśmy się wszyscy w jednym czasie i miejscu. Mam nadzieję, iż zaowocuje to sukcesami organizacyjnymi i co za tym idzie sportowymi, na których nam najbardziej zależy.
Cały zarząd to ludzie chcący pracować i mający doświadczenie. Zapraszam na trybuny, które ostatnio tak smutno wyglądały. Bez kibiców nie ma chęci do gry – tak mówią piłkarze! Bez wiernych sympatyków nie będzie naszego klubu!
Robert Sulkiewicz
Prezes KKS Orły Kazimierz Dolny
Skomentuj
Dodane komentarze (15)
-
czytajac to i slyszac takie slowa ze po co taki klub istnieje jak nie ma kibicow i lepij go zlikwidowac to odpowiad ze np. zeby mlodziez miala zajecie i zeby w puzniejszym czasie nie stali pod budka z piwem a pozatym jest kibic i kibic bo ten ktory przychodzi po to zeby pospiewac i dopingowac swoja druzyne to kibice jest a ten ktory mocuje sie z krzeselkiem godzine zeby go wrwac a przy okazji komus gebe obic do kibicow sie nie zalicza tylko do bandy ludzi majacych nie rowno pod sufitem prawda ?
-
Znowu Znany nie zna. Przypomina to dowcip: pyta sie widzący niewidz acego: widzisz?, nie widzę, a widzisz.
-
"Znany" - po co zabierasz głos w dyskusji, skoro nie potrafisz odróżnić "klubu" od "drużyny?" Ta ostatnia jest tylko częścią tego pierwszego i to nie zawsze najważniejszą......
-
Racja wynik jest mi nieznany bo mnie to nie interesuje są Orły ok i tyle w tym temacie.Pamiętam byłem kiedyś na wale na meczu Orły-Wisła P z Wisły przyjechała sympatyczna banda ładnie śpiewali było ich z około 50kumatych plus kilku dziadków z Puław.Orły a raczej ich kibice nic ciekawego nie zaprezentowali i jak dobrze pamiętam mecz skończył się wynikiem 0:2 dla Wisły.Najlepiej brzmiała przyśpiewka kibiców przyjezdnych "po co wy gracie skoro kibiców nie macie" ROMA per sempre i był będzie jest dla kumatych piona dla frajerów muka
-
No i co Znany. Widzę, że wynik nie jest Ci znany.
-
Orły - Garbarnia 6-3
-
prosty rogal. masz rację. To jest wlaśnie argument na istnienie tego rodzaju klubów. Do Kumatego: a ktory to "najlepszy w regionie?"
-
'Znany' to troll, mówię, wiem.
Ludzie grają futbol, bo chcą.
Inni chodzą to ogladać, bo chcą.
Jeszcze inni poświecają tym pierwszym swój czas, bo chcą.
Czego chcieć wiecej? -
Kumaty to ja nie jestem ok a skąd to wiesz? Sympatyzuje z najlepszą ekipą w regionie i zwiedziłem już trochę Polski zespół który nie ma kibiców nie ma prawa bycia np Amica czy inne tego typu stwory ty postaraj się być kumata strzała
-
Do znanego, Kumaty to ty na pewno nie jesteś. To że jest klub to już jest sukces, a nie od razu Kraków zbudowano. Krytykować jest najprościej, szczególnie tym , którzy nic nie robią.
-
Po co nam klub który gra słabo i nic nie osiąga i jest pośmiewiskiem wszystkich kumatych ludzi mający pojęcie o prawdziwej piłce.Co w zamian nie mam pojęcia wyrażam swoje zdanie na dany temat i nikogo przy tym nie obrażam:)
-
Zakładając, że jest, jak piszesz, Znany, mam małe pytanko: co w zamian? Jeżeli krytyka - to tylko konstruktywna, a Twój sąd do takiej nie należy.
-
To jest jedna z takich drużyn która nie ma wogóle kibiców klub nazywa się orły kazimierz a stadion jest w bochotnicy zlikwidować tą drużyne bo i tak nic nigdy nie osiągną
-
Nigdy nie bylem na meczu Orłów. Żałuję. Panie Macieju. To musi być piękna drużyna. Jest niezwykłym, ze ustępujący Prezes pisze taki adres. To jest piękne, to jest wzór działacza./ z tym "działaczem" to mam problem, bo nie wiem czy Pan nie poczuł się obrażony, gdyby tak, to PRZEPRASZAM.
-
Serdecznie dziękuję za miłe słowa skierowane pod moim adresem. Z moimi "Orłami" nie zamierzam w żadnym przypadku tracić kontaktu, ale również uważałem, że czas na zmiany. Dziękuję także tym wszystkim, którzy wspierali mnie oraz członków zarządu w łatwiejszych i trudniejszych momentach. Jestem przekonany, że już niebawem znowu słońce zaświeci na naszej ulicy, a "Orły" poszybują wysoko.
Maciej Polkowski
