Komentarze
Leszek Bączkowski i Jacek Walencik zostali mianowani przez biskupa na nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej w kazimierskiej Farze. Uroczystość odbyła się w ubiegłą sobotę w katedrze lubelskiej.
Szafarz to osoba świecka, zarówno mężczyzna jak i kobieta, która może udzielać komunii świętej, ale tylko wtedy, gdy jest to konieczne np. z powodu dużej ilości wiernych i małej ilości księży. Funkcję tę pełnią nie tylko w kościele, ale i w domu chorego, którego odwiedzają z najświętszym sakramentem.
- Liczymy, że to bardzo ułatwi dostęp wiernych do komunii świętej, zwłaszcza chorych, którzy częściej będą mogli ją przyjmować – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja w Kazimierzu Dolnym – ksiądz Tomasz Lewniewski - Dotąd księża regularnie odwiedzali chorych z komunią jedynie dwa razy do roku, częściej po prostu nie byli w stanie.
Do niedawna szafarze nadzwyczajni rzadko byli obecni w Kościele polskim – w przeciwieństwie do Europy Zachodniej, gdzie ich liczba jest o wiele większa m.in. z powodu małej ilości powołań księży. Teraz w związku z włączaniem świeckich w życie Kościoła coraz częściej pojawiają się i u nas.
W Kazimierzu szafarze nadzwyczajni nie są niczym nowym. W latach 90 tych taką funkcję pełnił pan Kazimierz Zając, który niestety wyjechał z Kazimierza. Szafarzem jest także kobieta – mistrzyni nowicjatu sióstr betanek – siostra Lidia.
- Liczymy, że to bardzo ułatwi dostęp wiernych do komunii świętej, zwłaszcza chorych, którzy częściej będą mogli ją przyjmować – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja w Kazimierzu Dolnym – ksiądz Tomasz Lewniewski - Dotąd księża regularnie odwiedzali chorych z komunią jedynie dwa razy do roku, częściej po prostu nie byli w stanie.
Do niedawna szafarze nadzwyczajni rzadko byli obecni w Kościele polskim – w przeciwieństwie do Europy Zachodniej, gdzie ich liczba jest o wiele większa m.in. z powodu małej ilości powołań księży. Teraz w związku z włączaniem świeckich w życie Kościoła coraz częściej pojawiają się i u nas.
W Kazimierzu szafarze nadzwyczajni nie są niczym nowym. W latach 90 tych taką funkcję pełnił pan Kazimierz Zając, który niestety wyjechał z Kazimierza. Szafarzem jest także kobieta – mistrzyni nowicjatu sióstr betanek – siostra Lidia.
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
]
]
]