Ostatnie posiedzenie Komisji Edukacji odbyło się w świeżo wyremontowanej świetlicy wiejskiej w Parchatce. Radni mieli okazję zarówno obejrzeć budynek po dawnej szkole w nowej odsłonie, jak i zapoznać się z problemami, które wokół niego powstały.
Świetlica w Parchatce powstała w budynku nieczynnej szkoły podstawowej w Parchatce, który niedawno pięknie wyremontowano, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz tak, że budynek odzyskał swoją dawną świetność. W środku do dyspozycji mieszkańców są dwie sale sportowe i sala konferencyjna z aneksem zabaw dla dzieci, a także zaplecze kuchenne i łazienka. Odbywają się tu nie tylko zebrania wiejskie, ale także bardziej lub mniej uroczyste spotkania mieszkańców czy zajęcia dla dzieci. Świetlica tętni życiem, o czym można się przekonać, przeglądając chociażby bogatą dokumentację fotograficzną działań świetlicy na profilu facebookowym „Dzieje Parchatki”.
W czym jest więc problem?
Świetlica działa, ale wciąż nie ustalono jej regulaminu, a gospodarz wybrany został nie przez stowarzyszenie, ale drogą głosowania podczas zebrania wiejskiego. Uchwała Rady Miejskiej w sprawie uchwalenia zasad i trybu korzystania ze świetlic wiejskich z 28 lutego 17 r. głosi, że świetlice mają być prowadzone przez organizacje pozarządowe. Mieszkańcy Parchatki chcieliby jednak sami decydować o tym, jak ta świetlica ma funkcjonować, bo na terenie ich miejscowości działają trzy różne stowarzyszenia, z których każde ma inne cele.
- Istotą samorządności jest, że w zakresie prawa lokalnego prawem jest wola mieszkańców, a burmistrz jest wykonawcą tej woli – przekonywał radnych Adam Gębal radny z Parchatki, który zaproponował, by Komisja Edukacji poparła jego wniosek o zmianę uchwały dotyczącej świetlic. – Chciałbym, by Komisja Edukacji wniosła do Pana Burmistrza o ustalenie stosownie do wniosku Zebrania Wiejskiego regulaminu świetlicy wiejskiej oraz powierzenie nadzoru nad funkcjonowaniem świetlicy osobie wskazanej przez Zebranie Wiejskie.
Radni, między innymi z Wierzchoniowa i Bochotnicy, dowodzili jednak, że nie ma tu sprzeczności: świetlice w ich miejscowościach z powodzeniem prowadzi Ochotnicza Straż Pożarna, która ma status stowarzyszenia, ale z pomieszczeń korzystają wszyscy mieszkańcy, niezależnie od tego, czy należą do jakiejkolwiek organizacji pozarządowej czy też nie.
- Stowarzyszenia tworzą mieszkańcy danej miejscowości. Różne ma cele i straż pożarna, i koło emerytów, ale łączy ich cel nadrzędny: praca na rzecz danej miejscowości – podsumowała dyskusję przewodnicząca komisji Ewa Wolna. – Zasady funkcjonowania świetlic wiejskich powinny być w całej gminie takie same.
Wniosek upadł, podobnie jak propozycja, by gospodarz świetlicy otrzymywał wynagrodzenie za swoją pracę.
- Nie chodzi nam o to, by tworzyć etat, ale by osoba, która będzie za to odpowiedzialna, miała za to płacone – przekonywał sołtys Parchatki Ryszard Rybczyński.
- Gdyby burmistrz dał pieniądze na funkcjonowanie świetlicy w Parchatce, to o pieniądze wystąpiłyby również i inne świetlice w gminie – mówił radny Mirosław Opoka. – By nie obciążać budżetu gminy, moglibyście sami pozyskać środki na funkcjonowanie świetlicy.
Ostatecznie sprawa także upadła.
- Gdy wchodzą pieniądze, kończy się społeczne działanie – zamknęła temat Ewa Wolna.
Skomentuj
Dodane komentarze (13)
-
Fajna ta remiza, a nie dało się zostawić oryginalnej elewacji z kamienia kazimierskiej opoki i prawdziwej dachówki?
-
Dziękuje Autorce tego artykuły za bardzo utrafiony tytuł ujęty w formie pytania. Rzeczywiście jako sołectwo chcemy rozwiązać problemy funkcjonalne naszej świetlicy, jakie były dotychczas. Jak do tej pory nie było wiadomo,kto i za co odpowiada. Jakie miał obowiązki? Kto miał sprawować nadzór nad mieniem, przestrzeganiem regulaminu, itd. I to zamierzamy uregulować. Zainteresowanych działalnością społeczną i kulturalną mieszkańców Parchatki i tym, w jaki sposób ze świetlicy się korzysta zapraszam na stronę ,,Dzieje Parchatki” na Facebooku.
-
Nowy rok,nowy problem,a tu jeszcze stary problem nierozwiązany. Dzieci miały uczyć się w nowej szkole w styczniu lub lutym a tu juz marzec i nic .Coś mi się wydaje ze dopiero na 11 listopada to szkoła będzie gotowa i wtedy wszyscy bedziemy mogli się przekonać jak tam ślicznie,ciepło i że warto było czekać ,a długopis to juz sam zaznaczy nazwisko zasłużonego.
-
Czy w ogóle w tej gminie coś działa poza plotkami w których mistrzostwo opanowały dwie rodziny!
-
Dla mnie istotą samorządności jest prawo współdecydowania społeczności lokalnej o wszystkich sprawach , które tej społeczności dotyczą. Tak rozumiem złożoną przysięgę jako radny i tego prawa będę bronił.
-
Dobrze to pan rozumie. WSPÓŁDECYDOWANIA. Musi pan wiedzieć, że termin ten nie oznacza DECYDOWANIE.
@ sokół
Nie kumasz co pani Wolna powiedziała.
-
-
"Gdy wchodzą pieniądze, kończy się społeczne działanie - zamknęła temat Ewa Wolna" - mam więc nadzieję, że skończą się pieniądze dla odlbojów, orłów itp. A jeśli Panu Opoce tak zależy na finansach gminy to niech spojrzy na co wydawane są nasze pieniądze.
-
"Nasze" pieniądze wydawane są zgodnie z prawem, a od "oldbojów, orłów itp." wara, bo dzięki nim dzieci mają do dyspozycji boiska i miejsce gdzie mogą pokopać piłkę. Jedna zorganizowana grupa "zapomniała" o urządzeniach i obiektach sportowych przy nowej szkole, a druga grupa chociaż jeszcze w organizacji to już będzie zabierała pieniądze i likwidowała place zabaw i skwery. BRAWO!!!
-
-
przedsmak współdecydowania i poczucia tożsamości wspólnotowej. Niby nasze wspólne, ale wara...
-
"..........wnioski o uznanie, że to mieszkańcy Parchatki powinni mieć prawo decydowania o szczegółowych zasadach funkcjonowania świetlicy jak również prawo wskazania gospodarza świetlicy. "
O ile to mieszkańcy, w 100 procentach, wyremontowali ją ze srodkow WŁASNYCH, to tak. -
Oświadczam, że ani mój wniosek skierowany do Komisji, ani moja prezentacja podczas posiedzenia Komisji , ani żadna moja wypowiedź podczas posiedzenia Komisji nie zawierała nawet wzmianki na temat wynagrodzenia gospodarza świetlicy ( te dokumenty upublicznię na wniosek choćby jednego mieszkańca Gminy). Ten temat został "wrzucony" chyba tylko po to aby rozmiękczyć dwa moje kluczowe wnioski skierowane do Komisji: wnioski o uznanie, że to mieszkańcy Parchatki powinni mieć prawo decydowania o szczegółowych zasadach funkcjonowania świetlicy jak również prawo wskazania gospodarza świetlicy.
-
Proszę by to skomentowała żona burmistrz i jego córka. Wówczas będę wiedział co myśleć i na kogo psioczyć by pan burmistrz spał spokojnie i dzierżył ster.
-
Panie Radny Gębal nie ładnie.Czego to się nie wymyśli aby dojść do władzy.
-
Serdecznie dziękuję za prezentację problemu funkcjonowania świetlicy w Parchatce. Zmuszony jednak jestem wnieść korektę do Pani relacji. Zgodnie z przywołaną Uchwałą Rady Miejskiej "Opiekunem świetlicy może być sołtys, prezes OSP, inny podmiot lub osoba fizyczna, która wyraziła na to zgodę, wskazana przez Burmistrza Kazimierza Dolnego, na podstawie stosownej umowy lub upoważnienia." Nie jest więc prawdą , że gospodarzem świetlicy może być wyłącznie organizacja pozarządowa.
-
" Gdy wchodzą pieniądze, kończy się społecze działanie " i tak właśnie jest, a za chwilę stwierdzą ,że gospodarz świetlicy potrzebuje zastępcy a zastępca -doradcy ,doradca -konsultanta (czy dobrze doradza) i świetlica runie w gruzach.