Komentarze
-
Poprostu to zycie kulturalne i towarzyskie Kazimierza z tych zdięć jest pretensjonalne -
wystawa raczej nie tyle przeciętna co pretensjonalna. Liczyłem właśnie na dokumentalną wartość tej wystawy i się zawiodłem.
-
Wystawa-przecitęna! Dla mnie dokument! Znam wiele ciekawszysz zdjęć! Naprwę!
Sezon wystawienniczy w Galerii Letniej przy kazimierskim Rynku otworzyła wystawa fotografii Stefana Kurzawińskiego "Notacje Kazimierskie 1999-2004". Wernisaż odbył się w sobotę 17 kwietnia.
STEFAN KURZAWIŃSKI
Urodzony w roku 1938 w Ostrołęce. Po nieudanych próbach podjęcia studiów na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, ostatecznie studia wyższe ukończył na Wydziale Maszyn Roboczych i Pojazdów Politechniki Warszawskiej. Do dziś pozostał jednak wierny swym zainteresowaniom sztuką. Wiedzę w tym zakresie zdobywał głównie drogą samokształcenia. Korzystał przy tym z opieki artystycznej Zofii Matuszczyk - Cygańskiej (rysunek), Stefana Płużańskiego (malarstwo) Zbigniewa Dłubaka (fotografia) oraz Zofii Czerwosz (ceramika). Uprawiając kolejno: rysunek i malarstwo, ceramikę (stypendium Ministra Kultury i Sztuki - 1986) projektowanie architektoniczne oraz fotografię - swoje prace prezentował na wielu wystawach w kraju i za granicą. Członek Kazimierskiej Konfraterni Sztuki, od 1997 roku mieszka i pracuje w Kazimierzu Dolnym.
Notacje Kazimierskie - czyli luźne zapiski czasu przeszłego. Czy zdołałem w nich w pełni opisać pięć kazimierskich lat poprzez ukazanie ludzi, miejsc i zdarzeń? Wiem, że nie. Wiem również, że byłoby to niemożliwe. Magia miejsca, jakim jest Kazimierz, jego genius loci, nie poddają się bowiem próbom prostej syntezy. Opisywanie, obrazowanie, werbalizacja - choćby najdoskonalsze - będą zaledwie pozostawiającą niedosyt namiastką wrażeń, które są dostępne jedynie tu, na miejscu. Jeśli więc podjąłem ryzyko zmierzenia się z tematem - to tylko z nadzieją, że prezentowane fotografie, mimo swej wyrywkowości i niedoskonałości, wzbudzą u widza chwilę refleksji i zadumy.
źródło: www.muzeumnadwislanskie.pl
Notacje Kazimierskie - czyli luźne zapiski czasu przeszłego. Czy zdołałem w nich w pełni opisać pięć kazimierskich lat poprzez ukazanie ludzi, miejsc i zdarzeń? Wiem, że nie. Wiem również, że byłoby to niemożliwe. Magia miejsca, jakim jest Kazimierz, jego genius loci, nie poddają się bowiem próbom prostej syntezy. Opisywanie, obrazowanie, werbalizacja - choćby najdoskonalsze - będą zaledwie pozostawiającą niedosyt namiastką wrażeń, które są dostępne jedynie tu, na miejscu. Jeśli więc podjąłem ryzyko zmierzenia się z tematem - to tylko z nadzieją, że prezentowane fotografie, mimo swej wyrywkowości i niedoskonałości, wzbudzą u widza chwilę refleksji i zadumy.
Stefan Kurzawiński
Na drugą część wystawy pt. "Impresje" zapraszamy w dniu 2 maja o godz. 12.00 do Kamienicy Celejowskiej przy ul. Senatorskiej 11.źródło: www.muzeumnadwislanskie.pl
Skomentuj
Dodane komentarze (4)
-
Poprostu to zycie kulturalne i towarzyskie Kazimierza z tych zdięć jest pretensjonalne
-
wystawa raczej nie tyle przeciętna co pretensjonalna. Liczyłem właśnie na dokumentalną wartość tej wystawy i się zawiodłem.
-
Wystawa-przecitęna! Dla mnie dokument! Znam wiele ciekawszysz zdjęć! Naprwę!
-
Jestem przekonana, że jest to bardzo ciekawa wystawa. Wiele znakomitych zdjęć,wraz z zabawnymi komentarzami, ilustrujących wydarzenia kazimierskie można było oglądać na oficjalnej stronie internetowej miasteczka. Teraz archiwum zniknęło, ale mam nadzieję, że Autor wyda archiwum w formie albumu - czego sobie i miłośnikom Kazimierza życzę.
Mapa
Zobacz także
Najbliższe oferty specjalne
Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.