Niedziele Literackie wychodzą z Kuncewiczówki

Skomentuj (2)

Salon Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów znów wypełniły rozmowy o literaturze. Tym razem przyszedł czas na Murakamiego – japońskiego pisarza, spod którego pióra wyszła między innymi „Kronika ptaka nakręcacza”. Ostatnia Niedziela Literacka w Kuncewiczówce tej kronice była właśnie poświęcona.

„Z pobliskiego zagajnika dobiegał głos ptaka, monotonny i przenikliwy, jak zgrzyt śruby służącej do nakręcania czegoś. Nazywaliśmy go ptakiem nakręcaczem. Kumiko go tak nazwała. Nie wiedzieliśmy, jak się naprawdę nazywał. Nie wiedzieliśmy też, jak wygląda, choć przylatywał co dzień  do tego zagajnika i nakręcał sprężynę naszego spokojnego świata.”

Nietrudno tu o skojarzenia z zegarem i z czasem. I na dodatek – jak się okazało – nie są to skojarzenia oderwane od naszej polskiej, kazimierskiej rzeczywistości.

- Jest taki ptak – nigdy go nie widziałam, ale często go rano słyszę – który wydaje odgłos, jakby ktoś nakręcał stary zegar. Jakby nakręcał mi dzień – mówi jedna z czytelniczek.

Motyw tegoż ptaszka pojawia się także w książce „Czarne liście” mieszkającej w Kazimierzu pisarki Mai Wolny.

Czy to raniuszek zwyczajny? Niewielki ptaszek przypominający sikorkę, ale bardziej niż ona puszysty i o zdecydowanie dłuższym, schodkowato schodzącym ogonkiem.  Ornitolodzy twierdzą, że jego głos jest cichy, miękki, metaliczny i przypomina dźwięki "sik sik" lub "terr terr". Czy ptak nakręcacz Murakamiego mieszka także w Kazimierzu?

Spotkanie z Murakamim i jego ptakiem nakręcaczem mija bardzo szybko. I pozostawia niedosyt. I apetyt na następną książkę. Na razie lista kolejnych lektur jest w fazie projektowania:

„Japoński wachlarz” Joanny Bator mógłby pozwolić lepiej zrozumieć bohaterów Murakamiego, by jeszcze do nich powrócić;
Doktor Żywago” Leona Pasternaka,
„Mock” Marka Krajewskiego,
„Idiota” Fiodora Dostojewskiego,
„A na imię jej będzie Aniela” Marcina Wrońskiego,
„Skucha” Hugo Badera,

A może Państwo zaproponowalibyście jakiś warty dyskusji tytuł?


„Kronika ptaka nakręcacza” – który nakręcał dzień - paradoksalnie kończy po wielu latach cykl Niedziel Literackich w Kuncewiczówce. Uczestnicy tego swoistego salonu literackiego mają nadzieję przenieść się pod skrzydła Kazimierskiego Ośrodka Kultury Promocji i Turystyki. O tym jednak zadecyduje Rada Miejska na sesji budżetowej pod koniec roku. Kolejne spotkanie planowane jest pod koniec stycznia.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (1)

  • pijany znad Grodarza
    Stawiam na Drozda Śpiewaka.

    https://www.youtube.com/watch?v=nN6LLeW7sd8
    • Tadek
      Ja stawiam na Tolka Banana

Mapa

Muzea

Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę