Neverending story?

Skomentuj (27)

Temat parkowania na rynku przypomina historię z cyklu neverending. Stoi policjant, rynek jest pusty. Nie stoi – wzdłuż pierzei zachodniej ustawiają się samochody. Raz jest ich więcej, raz mniej. Ale są. Jedne krócej, inne dłużej.

Tydzień temu pisaliśmy, że burmistrz miał zająć się sprawą osobiście tuż po oficjalnym objęciu urzędu, ale i te deklaracje niewiele zmieniły. Auta jak parkowały, tak parkują. W niedzielę ich sznur sięgał od Galerii Brama do Lewiatana.

- Gdzie są nasi szeryfowie? – denerwuje się jeden z mieszkańców Kazimierza –  Policja jeździe i nie reaguje, boją się „warszawki” jak ognia, chociaż samochody mają nie tylko rejestracje warszawskie, ale też i miejscowe.

- No nie wiem właśnie... A nowy burmistrz? Nowy przewodniczący Rady? Zaraz usłyszę, że oni niewiele mogą i że się nie da... – ripostuje inny. – Heloł! [pisownia oryginalna] Koniec świętowania! Robota wzywa!

W naszym poniedziałkowym porannym liście do burmistrza zacytowaliśmy te wypowiedzi, załączając zdjęcia. Już po południu na profilu facebookowym burmistrza pojawił się komentarz.

- Miałem dzisiaj rano naradę z komendantem Posterunku Policji w Kazimierzu, podczas której podniosłem ten temat. Mam nadzieję na współpracę i należyte działania Policji, bo dość mamy wszyscy sytuacji, kiedy część z osób odwiedzających miasto uważa, że im wszystko wolno, natomiast my grzecznie stosujemy się do zasad i obowiązujących przepisów. Chociaż niebawem finał remontu ul. Nadwiślańskiej, jednak biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnich dni konieczne było podjęcie tego tematu – napisał burmistrz Artur Pomianowski.

Rozmowy jak potwierdził burmistrz w rozmowie telefonicznej z redakcją były owocne. Nic dziwnego, bo podobny mail od naszej redakcji z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sprawy parkingu na rynku trafił także na biurko nadkomisarza Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

- Poniższą informację przekazano za pośrednictwem I z-cy komendanta powiatowego Policji podinsp. Marcina Kotulskiego do wykorzystania przez służby ruchu drogowego KPP w Puławach i Posterunek Policji w Kazimierzu Dolnym podczas zlecania zadań policjantom pełniącym służbę na terenie Kazimierza Dolnego w celem pomocy w rozwiązaniu wskazanego problemu. Informuję, że funkcjonariusze PP w Kazimierzu Dolnym  podczas odpraw do służby mają przekazywane zadania dotyczące kontroli ww. terenu i natychmiastowej reakcji na zauważone przypadki łamania prawa. Ponadto stale podejmujemy działania mające na celu poprawę stanu bezpieczeństwa w powyższym zakresie. Na każdą informację (zgłoszenie) o niewłaściwym parkowaniu na powyższym terenie reagujemy natychmiast i w przypadku zgłoszeń o takich zachowaniach kierowany jest na miejsce patrol pogotowia policyjnego, który w przypadku stwierdzenia łamania prawa wobec osób naruszających przepisy prawne stosuje środki oddziaływania karnego i poza karnego przewidziane w Ustawie Kodeks Wykroczeń. W okresie od 1 września br. do dnia dzisiejszego funkcjonariusze PP w Kazimierzu Dolnym przeprowadzili na ul. Rynek w Kazimierzu Dolnym 18 interwencji  w tym zakresie. Mając na względzie opisywane zagrożenie będziemy w dalszym ciągu podejmować czynności zmierzające do wyeliminowania tego typu zachowań – napisał w odpowiedzi nadkom. Waldemar Łazuga.

Mimo tych działań wczoraj jeszcze około pierwszej rynek był zastawiony autami, parkującymi jakby jeszcze było mało – w dwóch rzędach. Mówiono, że to pozostałość po porannym targu. Może i tak – około drugiej po południu rynek opustoszał zupełnie, nie licząc aut przejeżdżających przez środek w związku z remontem ulicy Nadwiślańskiej.

- Myślę, że my przywrócimy ruch ulicą Nadwiślańską do końca tego tygodnia i ten temat zniknie – mówi burmistrz Artur Pomianowski.

Jak będzie dzisiaj?

 

Skomentuj


Dodane komentarze (18)

  • Zdzisław.
    Doczytałem do końca komentarze i jak zawsze sztuczny problem nie ma policji nie ma straży miejskiej w dobie kamer to bzdura ustawiacie kamery ( chyba, ze Kazimierz nie ma monitoringu ) w miejscach niedozwolonych do parkowania i jeden policjant ogarnia całość wysyłając mandaty za złe parkowanie, nim delikwent łamiący przepis do domu już ma prezent z Kazimierza.
  • Zdzisław.
    Nie sadzicie drodzy Kazimierzanie, że przyjemniej wyglądają te auta niż zasmradzające przestrzeń rynku wonią spalonego tłuszczu stragany. Czy robicie to chcąc dorównać zakopiańczykom żyjących z turystów ale utrudniającym im życie grodząc szlaki narciarskie czy kasując za przejście wzdłuż kolejki. Nie dajcie się zwariować jest mniej turystów to samochody chyba nikomu nie przeszkadzają.
  • Leszek
    Nadal jest tak samo 😑 grudzień
  • Jarek
    Szanowni Państwo,
    mieszkam w Warszawie.....:);do Kazimierza jeżdżę od dziecka i nawet dzisiaj,korzystając ze słonecznej pogody,wybieraliśmy się z żona do Kazimierza;przeglądając stronę Kazimierza natknąłem się na dyskusję dotycząca parkowania na Rynku!!!????(chyba nawet za czasów restauracji Esterki auta nie parkowały na Rynku?), a dołączone zdjęcia mnie po prostu zamurowały.Zatem kamera on-line i widzę, że problem jest! Efekt jest taki, że z wyjazdu zrezygnowaliśmy(a miał być z noclegiem). Zatem ,jeśli będzie więcej takich turystów jak my,to można się zastanowić,co się miastu bardziej opłaca: konsekwentnie egzekwować zakaz parkowania,czy pozwolić na parkowanie,rezygnując z tych turystów,którym widok zawalonego autami Rynku nie odpowiada.Bilans zysków i strat, jak wszędzie dzisiaj.Ja osobiście z kawy na Rynku dzisiaj rezygnuję.Widok zaparkowanych równiutko aut przed kawiarnia niespecjalnie mnie kręci.
    Pozdrawiam.
    • Z rynku
      Dziekuję @Jarek 😊.
  • anonim
    Swoją drogą uważam że najlepszym i najbardziej ekonomicznym wyjściem jest straż miejska. Dwóch strażników na weekend po 8h , kasa z mkk do UM. Zarobią na swoje pensje i jeszcze wesprą budżet miasta.
    • Lub.
      To tak nie działa. Nigdzie nie zarabiają na pensje. Gminy po prostu dokładają do straży właśnie po to aby np. Ludzie nie Markowski gdzie chcą.
  • Michal,ten dobry
    A nie można zatrudnić dwóch tzw. parkingowych gdy są takie sytuacje, którzy nie to, że mandaty i kary, ale by podchodzili i tłumaczyli, że nie wolno, a gdzie wolno.tak edukacyjnie do tego podejdzmy i wychowawczo. Można dawać śmieszne ulotki, baloniki. Cokolwiek. I policja się zajmie waznirjszymi sprawami i urzędnicy nie będą mieli tematu na głowie, no i media oczywiście też. Koszt wynajęcia takiej obsługi 150zł dziennie. Dużo?
    • anonim
      Michał rozumiem że sobie jaja robisz bo aż tak naiwnym chyba nie można być ?
  • KPoW, KW
    Raz na 5 pięć była interwencja Policji na Rynku od 1 września do dzisiaj. ~90 dni dzielimy przez 18 interwencji. Problem na Rynku z parkowaniem jest CIĄGŁY a nie incydentalny. Za czasów komuny wystarczyłby JEDEN PIESZY posterunek przez miesiąc i pozamiatane. Tu musi zadziałać - prewencja szczególna i ogólna.
  • Wiola
    Kierowy w szczególności z dawnego radomskiego, i podlubelskich miejscowości nawet jak parkingi wolne to parkują przy bramach i na trawnikach w sezonie. Wszystko po to by przyoszczędzić na lody! Policja, akcje, czy słupki to jest jak walka z wiatrakami!
    • Beata
      chyba widzisz wybiórczo, pomijam fakt,że z miejsc wymienionych przez Ciebie blisko do Kazimierza stąd ilość ssamochodów. Mieszkam w Radomiu, bywam w Kazimierzu często i zawsze parkuję na terenie wyznaczonym _P_parking
  • zakaz parkowania
    Co znaczy móc przejechać przez rynek równa się zaparkowac na rynku ,a gdzie są znaki drogowe ? Remont Nadwislanskiej trwa a tu ani nakazów ani zakazów ,i dlatego taka samowolka .A policja nie tylko na zgloszenie powinna reagować i sie nie bać,że się turysta obrazi i wiecej nie przyjedzie bo dostał mandat ,turysta to tez kierowca .
  • Redakcja
    W tekście pojawił się "stopień nadkomendant", który nie występuje w rzeczywistości. Chodzi o nadkomisarza. Przepraszamy za pomyłkę.
  • Zośka
    Edward zero kultury może ty jesteś "polaczek" nie mierz innych swoją miarą wstyd!!!
  • Jeżyk
    Ciekawe ile to jest tu obcych samochodów pewnie większość.
  • Edward
    Tu Policja nic nie da bo 2 min po ich odjeździe zaczyna się parkowanie... zero kultury... prawo mają za nic... typowe polaczki... burmistrz ładnie napisał że miejscowi szanują przepisy ale ja się nie zgodzę... wielokrotnie widziałem jak miejscowi dają przykład i sami parkują na rynku... wstyd i jeszcze raz wstyd!!! znaki obowiązują zarówno miejscowych jak i turystow!!!!
    • narodowiec
      A czemu tak pogardliwie "polaczki". Ach pewnie "na azbestach" siedziałeś w NY i twój pracodawca - pewnie Żyd - tak wspominał swoje Wychodźstwo. Polak tego słowa nie używa.
  • Jan Nieznany
    Nadkom.Waldemar Łazuga jest rzecznikiem prasowym KPP w Puławach
  • anonim
    A co to za nowy stopień a Policji "Nadkomendant" :):) żenada
    • nadposterunkowy
      Zieleński takie stopnie nadaje za lojalną i gorliwą pracę. Ja też dostałem.
  • Jan
    kilkakrotnie widziałem policję wypisującą mandaty!!!
    • Jasiu
      Straszny widok. Współczuję Ci.
    • Jawa
      Gorzej! Mnie się to śni co noc .
  • pijany znad Grodarza
    Czy nadkom. Waldemar Łazuga to Kierownik Posterunku Policji w Kazimierzu Dolnym ?. Pytam, bo nie wiem.
    Czy zdanie "- Poniższą informację przekazano za pośrednictwem I z-cy komendanta powiatowego Policji podinsp. Marcina Kotulskiego do wykorzystania przez służby ruchu drogowego KPP w Puławach i Posterunek Policji w Kazimierzu Dolnym podczas zlecania zadań policjantom pełniącym służbę na terenie Kazimierza Dolnego w celem pomocy w rozwiązaniu wskazanego problemu" napisał nadkomisarz , czy Redakcja .Też pytam, bo wydaje się dziwnym . Sadzilem, że I zca komendanta wyda polecenia a nie będzie posrednikiem informacji do wykorzystania.
  • Aska
    Może odkupić stare armaty - wmówić, że odkryto je z zamku, wmurować na Rynku i połączyć łańcuchami. Nikt nie wjedzie. Wtedy policjanci będą mieli spokój. A tak biedakom zawraca się cztery litery i jeszcze muszą się tłumaczyć.
    • Redakcja
      Nadkomisarz Komendy Powiatowej Policji w Puławach Waldemar Łazuga

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę