Po 18 minutach było już 3-0 i goście zupełnie stracili ochotę do gry. W 8 minucie prowadzenie uzyskał Wojciech Starek, w 17 podwyższył Arek Tomaszewski, a minutę później na 3-0 strzelił Dariusz Dysput. W 45 minucie Tomaszewski będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości Rojkiem - został przez niego sfaulowany. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna: karny dla Orłów i czerwona kartka dla Rojka. Jedenastkę pewnie wykorzystał Michał Skrzypiec.

Początek drugiej połowy to...oczywiście kolejna bramka dla Orłów! Tym razem w wykonaniu Bartka Kleszczyńskiego. Goście zdobyli gola honorowego, lecz nasi odpowiedzieli dwoma trafieniami Arka Tomaszewskiego (84 i 85 minuta). Zawisza zagrał słabo - my dobrze. Wynik mógł być jeszcze wyższy (trafienia w słupek i poprzeczkę), ale miejmy umiar...

Przez 20 kolejek Orły strzeliły 17 bramek - w sobotę 7... To zwycięstwo na pewno odbuduje morale naszego zespołu przed meczem z sąsiadem w ligowej tabeli - POM-em Piotrowice (w Piotrowicach, środa 16.30). A 1 maja (sobota godz. 17.00) spotkanie z trzecim w tabeli Granitem Bychawa. ORŁY DO BOJU!!!