Najlepiej wylać dziecko z kąpielą?

Skomentuj (9)

Kazimierscy radni 11 kwietnia podczas obrad połączonych komisji Rady Miejskiej po raz kolejny pochylali się nad projektem organizacji ruchu w Kazimierzu Dolnym. Powodem był protest Fundacji „Miasto przyjazne wszystkim”, która negatywnie oceniła pomysł usunięcia miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych z Rynku. 

Fundacja „Miasto przyjazne wszystkim” oprotestowała pomysł radnych usunięcia z Rynku miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. 

 

- Te miejsca dla niepełnosprawnych, które są obecnie, zostały wskazane przez naszą Fundację i były przeanalizowane pod kątem praktycznym, tak żeby osoby niepełnosprawne beż dodatkowych barier mogły zaparkować tam samochód, wyjąć, rozłożyć wózek i spokojnie się na niego przesiąść – mówił Zbigniew Samcik prezes Fundacji „Miasto przyjazne wszystkim”. – Jeżeli robi to bezpośrednio na ulicy, gdzie przejeżdżają samochody, czuje niepotrzebną presję, że tamuje ruch. 

 

Radni tłumaczyli swoje stanowisko chęcią uporządkowania sytuacji na ulicy przy Kamienicy Gdańskiej, gdzie mimo tego, że prowadzi tędy droga pożarowa, wciąż stoi sznur samochodów, które parkują nawet na znajdujących się tam miejscach dla niepełnosprawnych. 

 

- Zaproponowaliśmy, żeby ulica na wysokości kamienicy Gdańskiej była użytkowana tylko przez meleksy, ponieważ są one wąskie i nie tarasowałyby przejazdu, a osoby, które jeździłyby tymi meleksami, pilnowałyby, żeby inni kierowcy nie zastawiali tej ulicy – mówi przewodniczący Komisji Zdrowia, Spraw Socjalnych, Porządku Publicznego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Mirosław Opoka. – Teraz ulica ta jest zastawiona przez samochody osobowe, dostawcze, które stają nawet w dwu szeregach. Nie ma porządku. Nie ma przejazdu – a jest to droga pożarowa. Samochód, który wyjeżdża ze straży i jedzie przez most na Rynek, częściowo musi jechać po chodniku, bo inaczej nie przejedzie. Stąd taka propozycja, którą zaakceptowali również projektanci i myślałem, że poprą ją radni, zwłaszcza że na Komisji Zdrowia, Spraw Socjalnych, Porządku Publicznego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa byli wcześniej za, a teraz osoby niepełnosprawne przekonały ich, że bardziej potrzebne są miejsca dla inwalidów. Też uważam, że są one potrzebne, tylko boję się, że to nie będzie egzekwowane – będą stawały na nich inne samochody, będą blokowały niepełnosprawnych, będą tamowały ruch i wjazd na Rynek.

 

Podkreślano też fakt, że koperty przy Kamienicy Gdańskiej są blokowane przez samochody dostawcze osób handlujących na Małym Rynku i posiadających uprawnienia osób niepełnosprawnych. O tym, że tak jest w istocie, przekonywali właściciele zielonych meleksów turystycznych, którym właśnie tam – za kopertami – wyznaczono miejsce do parkowania.

 

- Kiedy zajeżdżam na swoje miejsce pod Kamienicę Gdańską o godzinie szóstej rano, już tam są trzy wozy – niech państwo zobaczą – mówi Trojanowski, pokazując przyniesione na spotkanie zdjęcia zastawionych miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. – Tu jest pani, która od pół roku przyjeżdża tu z Wąwolnicy. Tu – dwóch panów z Puław. Te miejsca nie spełniają swojej funkcji, niestety.

 

Zbigniewa Samcika z Fundacji „Miasto przyjazne wszystkim nie przekonywała tego rodzaju argumentacja.

 

- Upatruję winy w lokalnej policji, dlatego że są za mało uczuleni na parkowanie w miejscach dla niepełnosprawnych przez innych kierowców, którzy nie są do tego uprawnieni – mówił Zbigniew Samcik. – Jeżeli pod Kamienicą Gdańską ma być zajęte dwa miejsca, to dwa miejsca mają być zajęte, a nie pięć. Jeżeli będzie konsekwencja ze strony policji, to nikt nieuprawniony więcej tam samochodu nie postawi.

 

Zebrani na sali – i radni, i goście – byli zgodni co do tego, że w dużych miastach mimo problemów z miejscami do parkowania koperty dla niepełnosprawnych, które usytuowane są w najbardziej atrakcyjnych miejscach, są puste bądź zajęte przez osoby uprawnione. Jeżeli próbuje je zająć kierowca bez stosownych uprawnień, naraża się na kłopoty ze służbami porządkowymi.

 

- Nie rozwiążemy problemu, jeżeli policja nie weźmie odpowiedzialności za porządek w mieście. To jest właściwy organ, który ma o to dbać i egzekwować przestrzeganie prawa – mówił Remigiusz Samcik, kazimierski przedsiębiorca, który przyszedł na posiedzenie specjalnie w sprawie podatku śmieciowego. – Trzeba też uporządkować kwestię handlu na terenie miasta. Jeżeli są tabliczki „Zakaz handlu”, a pani przychodzi i pobiera tam opłaty, to ci, którzy w tych miejscach łamią prawo, czują się całkowicie bezkarni. Czy to w kwestii parkowania, czy w kwestii handlu – jak nie będzie nadzoru i dobrej woli ze strony policji i służb miejskich – to rzeczywiście nic z tym nie da się zrobić.

 

Padały również argumenty, że policja nie radzi sobie z sytuacją w mieście, bo jest ich po prostu za mało w Kazimierzu, który przecież jest miasteczkiem w sezonie odwiedzanym, przez tysiące turystów.

 

- Mamy dwóch policjantów na zmianie – mówił radny Opoka, który na co dzień jest właśnie policjantem.

 

- To najlepiej usunąć miejsca dla niepełnosprawnych, żeby uniknąć problemów? – bulwersował się Zbigniew Samcik.

 

Radni zastanawiali się nad lokalizacją miejsc dla niepełnosprawnych w Kazimierzu, próbując pogodzić interesy niepełnosprawnych i właścicieli zielonych meleksów turystycznych. Padały propozycje utworzenia nowych miejsc przy Farze, Dzwonnicy, na ulicy Lubelskiej i na Małym Rynku – co pozwoliłby przy okazji uporządkować kwestię niepełnosprawnych handlowców blokujących koperty przy Kamienicy Gdańskiej. Radny Guz proponował nawet wyznaczenie miejsca dla niepełnosprawnych przed Kamienicą pod świętym Mikołajem, gdzie znajdują się biura Urzędu Miasta, podkreślając, że ułatwiłoby to niepełnosprawnym załatwianie spraw urzędowych. Wszystko to kosztem oczywiście miejsca przy Kamienicy Gdańskiej, które miałoby zniknąć z Rynku.

 

- Z punktu widzenia osoby niepełnosprawnej miejsce na Rynku jest jak najbardziej atrakcyjne – przekonywała Beata Gałek z Urzędu Miasta. – Wszystkie dotychczas zaproponowane lokalizacje są na terenach wyższych, gdzie są do pokonania albo schodki, albo zjazd i osoby niepełnosprawne będą musiały korzystać z pomocy osób trzecich. Musimy zaproponować osobom niepełnosprawnym jedno miejsce przy Rynku na terenie płaskim. Jest jeszcze jeden temat, o którym wydaje się, wszyscy zapomnieli. W ramach realizacji projektu rewitalizacji zespołu zamkowego miasto nabyło meleks, który ma dowozić osoby niepełnosprawne i starsze z Rynku na Zamek. Jak Państwo to sobie wyobrażacie?

 

Radni jednak nie byli przekonani. Los kopert przy Kamienicy Gdańskiej wydawał się przesądzony.

 

- To wstyd dla miasta – powiedziała Beata Gałek.

 

Ostatecznie po blisko trzygodzinnej dyskusji radni zdecydowali o pozostawieniu tylko jednej koperty w tym miejscu oraz wyznaczyli jedno dodatkowe miejsce na ulicy Lubelskiej przy Rynkowej przed parkującymi tu czerwonymi meleksami turystycznymi. Padały też propozycje uporządkowania przy okazji kwestii meleksów, które w Kazimierzu powinny funkcjonować na zasadzie rotacji, korzystając z jednego postoju jak taksówki. Czy to ostatecznie rozwiązuje kwestię kopert na Rynku?

 

- Tylko do następnej komisji – zażartował ktoś z sali.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (9)

  • haha
    Kierowcy meleksów mają pilnować porządku! To jakaś farsa. Od czego jest policja?
  • pijany znad Grodarza
    @ Andrej. Mieszkańcy okolicznych wsi sa tak biedni, że nie powinni posiadać samochodow.
  • andrej
    A w ktorym miejscu maja parkowac ludzie z miasta i gminy? Moze by zrobic tak parking wylacznie dla mieszkancow gminy i miasta. lub przywrocic znaczki jak bylo kiedys.
  • wiktor
    Przy Gdańskiej porządku będą pilnowali panowie od meleksów to na rynku może Cyganki
    .Wstyd w tym miescie brak gospodarza
  • Jan Mulak
    trzeci świat, wykluczyć niepełnosprawnych z centrum i kto to mówi policjant - radny (jeszcze)
  • pijany znad Grodarza
    "- Zaproponowaliśmy, żeby ulica na wysokości kamienicy Gdańskiej była użytkowana tylko przez meleksy, ponieważ są one wąskie i nie tarasowałyby przejazdu, a osoby, które jeździłyby tymi meleksami, pilnowałyby, żeby inni kierowcy nie zastawiali tej ulicy – mówi przewodniczący Komisji Zdrowia, Spraw Socjalnych, Porządku Publicznego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa Mirosław Opoka. – Teraz ulica ta jest zastawiona przez samochody osobowe, dostawcze, które stają nawet w dwu szeregach"
    Nie jest to prawdą. To właśnie meleksy, które to niby mają opłacone 2 miejsca zawłaszczają pozostałe. Jest prawda, że tabliczka " dla mieszkańców" nigdy nie była respektowana, a to powinno zastanawiać radnego Opokę
  • mix
    To skandal aby kosztem niepełnospawnych robić biznes.I kto to proponuje? policjant czynny w służbie!i co tu się dziwić?/?
  • tubylec
    miejsce dla niepełnosprawnych/?? może na górze trzech krzyzy? może na placu obok zamku? a może obok kierkuta w czerniawach ? no trzeba coś zrobić aby niepełnosprawni nie zajmowali tak pięknych i drogocennych miejsc przy ryneczku miejsce dla takich osób powinno byc jak najbliżej centrum np. jak pan Guz proponował przed biurem urzedu miasta albo parking za kuznią
  • jankowalski
    Bronienie kazimierskich policjantów nie egzekwujących prawa przez radnego Opokę jest po prostu nieprzyzwoite,proszę wszystkich radnych i władze miasta aby wczuły się w role osób niepełnosprawnych.

Mapa

Nieruchomości

dzierzawa, wynajem pensjonat 14 pokoi


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę