Chodnik na Nadwiślańskiej jeszcze niedawno przypominał gładkie pasaże wielkich miast. Można było tędy nie tylko wygodnie chodzić, prowadzić wózek z dzieckiem czy nawet bezpiecznie ciągnąć walizeczkę na niewielkich kółeczkach. Czy będzie tak dalej?
Niedawno odnowiono ulicę Nadwiślańską. Jednym się to podobało, innym nie, ale zmieniono tu nawierzchnię drogi i chodników, które stały się jakby szersze, ale przede wszystkim w końcu równe, i to równe jak przysłowiowy stół. Teraz jednak, gdy śnieg stopniał i odsłonił chodniki na powrót, okazało się, że płytki w niektórych miejscach się rozchodzą, klawiszują - bo na niektórych można się nawet pohuśtać.
- Wszystkie usterki zostaną usunięte w ramach naprawy gwarancyjnej. Gwarancja jest na okres pięciu lat – zapewnia burmistrz Kazimierza Dolnego Artur Pomianowski. – W związku z tym, kiedy tylko warunki atmosferyczne pozwolą na skuteczne wykonanie takich prac, zostaną one wykonane.
Skomentuj
Dodane komentarze (9)
-
Najwyższy czas przypomnieć wykonawcy, ze gwarancja nie oznacza poprawy niechlujstwa wykonawcy i za poprawą usterek na koszt wykonawcy powinna być kara za przedłużenie umowy, bo przecież takie wykonanie stanowi niebezpieczeństwo dla pieszego. Podobny bubel był kilkadziesiąt lat temu gdy położono trylinkę na obecnej ulicy słonecznej gdzie na wiosnę trylinki się zapadały po nadepnięciu na nie. Wydaje mi się dosyć już tych fuszerek i opieraniu się tylko przy wyborze firmy na cenie. Pozdrawiam zaznaczając, że położenie i ustabilizowanie takiej płyty wymaga dobrze wykonanego podłoża,
-
Tak niestety wyglądają efekty przetargów - byle taniej.
A już od dawna wiadomo, że lepiej trochę drożej a dużo lepiej.
Ale tak jest wszędzie. I staje się to normalnością.
Przykre to... -
Właśnie z tym stawianiem samochodów na chodnikach to racja a szczególnie pod piekarnią na ul.Nadrzecznej chodniki nie są robione pod auta.
-
To przecież Pomianowskiego wysłał żeby się dróg nauczył i on odpowiadał za drogi a nie Pisula, zresztą to wykonawca był też na Pomianowskim ciekawe czy znowu będzie ten bałagan handlowy na Nadwiślańskiej przecież tam nie ma jednego handlarza z naszej gminy.Ciekawe kiedy będzie kasting na inkasenta opłat targowych tyle osób zainteresowanych.
-
Jakby kierowcy przestrzegali obowiązujące przepisy (znaków) i nie stawiali samochodów na chodniku to taka sytuacja nie miałaby miejsca.
-
W Batorym trwa remont mieszkań/mieszkania - samochody parkują przed samym wejściem, z niezrozumiałych pobudek też wjeżdżając na chodnik. Po co? Co to da? Ulica i tek jest przez takie auto zastawiona, a dodatkowo zwężony dla pieszych jest chodnik, obciążane są płyty, krawędzie (ostre) nowych krawężników też niszczone. Policja? Przejedzie obok i nawet się nie zatrzyma.
-
-
Śmiem donieść i oświecić co niektórych...,że przedmiotową inwestycję - w ramach swoich kompetencji - nadzorował wice burmistrz Artur Pominaowski.
W związku z tym ,że przebudowa ulicy Nadwiślańskiej niosła i niesie nadal tyle emocji sprawą się zajmę... W ramach interpelacji zadam burmistrzowi kilka pytań,o czym poinformuję opinię publiczną.-
Tyle emocji to wywołuje Pańskie zamieszkanie. A tutaj mamy zwykłą niedoróbkę, bo trzeba było przed wyborami naród oczarować.
Nie udało się. -
Jak to przecież latał tam Pan Pisula w białych adidasach [wymoderowano]. Pamiętam dobrze jak się chwali przed wyborami ta drogą i zaczepiał każdego kto się napatoczył mówiąc jak ta ja pilnuje.
-
-
To ten popsuł w tych adidasach.
-
To sią odbuduje.
-
Ależ afera to samo miałem pod blokiem w Puławach. Idealne jest tylko wszystko w ludzkim gadaniu.
A już od dawna wiadomo, że lepiej trochę drożej a dużo lepiej.
Ale tak jest wszędzie. I staje się to normalnością.
Przykre to...