Procesja Bożego Ciała w czwartek 11 czerwca swobodnie jak co roku przejdzie ulicą Nadrzeczną, na której dziś jeszcze pracowali robotnicy. Już od początku długiego weekendu ulica będzie otwarta także dla ruchu kołowego.
Rozpoczęty w ubiegłym tygodniu drugi etap remontu ulicy Nadrzecznej zakończy się w środę 10 czerwca przed Bożym Ciałem, tak by w długi weekend ulica była przejezdna. Obecnie po wymianie mediów podziemnych, przeprowadzonej w roku ubiegłym przez gminę, jest kładziona nowa nawierzchnia. W związku z tym, że Nadrzeczna jest drogą powiatową, prace prowadzi Powiatowy Zarząd Dróg.
Po długim weekendzie jednak w korzystaniu z ulicy mogą znowu pojawić się pewne utrudnienia w związku z kontynuacją prac remontowych na przyłączach dróg bocznych ulicy Nadrzecznej takich jak Klasztorna, Plebanka, Małachowskiego, które będą częściowo przebudowane. Porządkowana będzie również zieleń nad Grodarzem. Prace potrwają jeszcze kilka tygodni.
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
Ulica jest otwarta, owszem ale remont się nie skończył. Ludzie, to już przechodzi wszelkie granice!
-
I dobrze,że jadą 30 km/h bo Kazimierzacy tak się rozszaleli na tym objeździe, że strach dzieci do szkoły puścić!
-
masz racje, jak wyjezdza sie z lubelskiej na czerniawy to tez jest STOP ale ma sie pierwszenstwo, tutejsi sie polapia co i jak, ale turysci ni hu hu, aby jadą 30km/h i rozgladaja sie na boki
-
Dlaczego zmieniono organizację ruchu w mieście a nie zmieniono znaków, tak by umożliwiały bezpieczny przejazd. Tu gdzie jest objazd ze znaków wynika, że jest to droga podporządkowana (kierunek od rynku do poczty), gdzie jest zakaz ruchu (ul. Witkiewicza), droga ma pierwszeństwo przejazdu.
Na pytanie dlaczego tak jest drogowcy odpowiadają, Panie, zaraz i tak ruch puścimy. Ja im na to, Panowie trzeba tylko zamienić dwa znaki i będzie dobrze... ja dojdzie do wypadku Ciekawe, kto będzie winny?
Gdzie jest ten sławny nasz nowy policjant, który wszystko widzi?
A co Wy o tym myślicie? -
nareszcie.. nareszcie... Ale po ostatnim krótkim ale jakże wymownym zdaniu cały optymizm zdecydowanie przygasł...
-
no wreszcie!