Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich tych, którzy przyjeżdżają do Kazimierza od strony Puław czy Lublina. Ku końcowi zmierzają prace przy pierwszym w gminie Kazimierz Dolny rondzie.
W Bochotnicy 5 km przed wjazdem do Kazimierza Dolnego powstało rondo. Przez całą wiosnę podróżujący tą trasą borykali się z różnymi utrudnieniami. Najgorzej było w weekendy. W korku przychodziło stać nawet godzinę! Jednak teraz wszystko jest już na dobrej drodze – prace zbliżają się ku końcowi.
- Obecnie w Bochotnicy prowadzone są roboty wykończeniowe, tzn. oznakowanie poziome i pionowe, a na moście jest jeszcze robiony chodnik – mówi Tomasz Kwiatkowski, zastępca kierownika Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach. - Wszystko zmierza jednak już ku końcowi prac.
Jak zaznacza Tomasz Kwiatkowski, światła mogą się jeszcze pojawiać w obrębie prowadzonych prac, gdyż robotnikom łatwiej jest wtedy pracować, np. przy malowaniu oznakowana poziomego. Jednak nie powinno to spowodować żadnego spowolnienia czy zahamowania ruchu. Tym bardziej, że za kilka dni prace powinny być już definitywnie zakończone.
A jak będzie wyglądać nowe rondo?
- Rondo jest wyniesione do góry, więc będą tam tylko niskopienne krzewy, nic więcej – mówi Tomasz Kwiatkowski. - Jezdnia na rondzie ma 6 m szerokości, a promień ronda – pierścień – wynosi 18,5 m. Tak więc rondo jest stosunkowo duże, ma dobre parametry i powinno być wygodne do jazdy.
Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie. Jednak czy to już koniec remontów na tej trasie? Zobaczymy w najbliższej przyszłości.
Fot. VSO
Skomentuj
Dodane komentarze (7)
-
Typowy polski bałagan to robią kierowcy, co się nie zatrzymują mimo czerwonego światła na sygnalizatorze.
-
A dzis wrocily swiatla i korki. Typowy Polski balagan.
-
Jakby się remont/modernizacja...( jakby to dla nas kierowców/mieszkańców miało jakieś znaczenie jak się nazywa), zakończył, toby zniknęło oznakowanie informujące o robotach drogowych.
Wystarczy właściwie interpretować oznakowanie ulic. -
Remont sie skonczyl to dlaczego sa swiatla
-
Wszystko fajnie tylko dlaczego to tak długo trwało. Wiele było dni w których nie prowadzono żadnych prac. Dlaczego nikt nie zadbał o taką regulację świateł aby dostosować czas światła czerwonego do ruchu do/z Kazimierza. Nie trzeba być wirtuozem inżynierii ruchu żeby wpaśc na to że rano ludziska przyjeżdzają o wieczorem wyjeżdzają z miasteczka. Czy to tzw 'polactwo' wszechobecne także i tutaj?
-
"Remont budowlany jest to wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym, robót polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego (art. 3 pkt 8 prawa budowlanego[1]). Taka definicja odróżnia remont od robót polegających na modernizacji, rozbudowie, nadbudowie czy przebudowie obiektu budowlanego." - Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016, t.j. z późn. zm.
-
Naprawdę dobra robota. Czapka z głowy!
Wystarczy właściwie interpretować oznakowanie ulic.