Do końca listopada trwa w Kazimierzu akcja parkingowa organizowana przez fundację „Miasto przyjazne wszystkim”. W ubiegłym tygodniu w obu kazimierskich szkołach ponadgimnazjalnych odbywały się prelekcje dla młodzieży.
W ubiegłym tygodniu w kazimierskich szkołach ponadgimanzajalnych na lekcjach w klasach, w których uczniowie korzystają z jednego z pierwszych praw dorosłości i przystępują do egzaminu na prawo jazdy, pojawili się przedstawiciele fundacji „Miasto przyjazne wszystkim” i policji. Tematem prelekcji był problem zajmowania przez pełnosprawnych kierowców "kopert", czyli miejsc przeznaczonych wyłącznie dla osób niepełnosprawnych. Policjant z sekcji ruchu drogowego Powiatowej Komendy Policji w Puławach mówił na temat odpowiedzialności prawnej w przypadku zajęcia miejsca przeznaczonego dla osób niepełnosprawnych, przedstawiciel fundacji przedstawiał tę sprawę przede wszystkim od strony praktycznej – stąd II część spotkania miała miejsce na placu szkolnym. Młodzież kazimierska – niejednokrotnie po raz pierwszy – miała okazję zobaczyć, jak wygląda korzystanie przez osobę niepełnosprawną z miejsca parkingowego i ile rzeczywiście miejsca na to potrzeba.
- To nieprawda, że zajęcie takiego miejsca "na chwilę" nikomu nie zaszkodzi – mówi Zbigniew Samcik, przedstawiciel Fundacji „Miasto przyjazne wszystkim”. – Jako osoba niepełnosprawna nie tylko muszę szukać wtedy innego, często oddalonego od punktu, do którego chciałem się dostać, miejsca parkingowego, ale często zmuszony jestem prosić obcych ludzi, by wyprowadzili mój samochód z zastawionego miejsca, bo po prostu nie mam jak do niego się dostać, a to – jak wiadomo, jest uciążliwe i wiąże się z pewnym ryzykiem…. Zwykłe miejsca parkingowe są przecież zbyt wąskie, aby niepełnosprawny kierowca mógł swobodnie podjechać wózkiem do swojego auta lub, nie wysiadając zza kierownicy, wyjąć wózek inwalidzki i rozłożyć go obok samochodu. Trzeba sobie uświadomić, że osoby niepełnosprawne wobec takiej beztroski są pozbawione możliwości normalnego i swobodnego funkcjonowania. I to właśnie chciałem pokazać młodym kazimierskim kierowcom i tym, którzy w niedalekiej przyszłości usiądą za kierownicą.
Młodzież przyznaje, że taka lekcja bardziej przemawia do wyobraźni niż świadomość kar, jakie nakładane są na kierowców blokujących koperty dla niepełnosprawnych. W przyszłym roku podczas następnej Kampanii Parkingowej odbywającej się pod hasłem "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?" tego typu spotkania będą kontynuowane – zapowiada kazimierska fundacja.