Weekend w Kazimierzu Dolnym nigdy nie jest nudny. Nawet w styczniu. Tym razem jedną z największych atrakcji był koncert Dziadów Kazimierskich, który odbył się w Klubie Baszta, w Hotelu Zajazd Piastowski.
Dziady Kazimierskie za każdym razem, gdy pojawiają się na scenie, są w stanie rozruszać nawet najbardziej opornych. Tak też było tym razem. Tańczyli wszyscy. Dzieci, młodzież, a także ci nieco starsi. Bez względu na płeć czy zajmowane miejsce – tuż przy scenie czy w rogu sali. Byle tylko dało się poruszać nogami.
Były piosenki nowe i te nieco starsze, znane wszystkim hity. Na specjalne zaproszenie muzyków na scenie pojawili się także strażacy z kazimierskiej OSP.
Kto nie był, niech żałuje.
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
Wyrażnie spada zainteresowanie " Dziadami Kazimierskimi".
Na pierwszym planie DZIECI. Ktora godzina ?. -
Te fotki robione telefonem? Jaka marka, bo sa jak brzytew (po 100 latach uzywania w zakladzie golenia koz).Reporterowi polecam choc przejrzenie ksiazki pt. 'kompozycja obrazu w pracy reportera'.
-
Koncert koncertem, ale żeby teraz dojść tam gdzie był nie jest łatwo. Ślisko jak diabli na chodnikach w całym mieście i na ulicach też. Chciało by się rzecz pisarze do piór burmistrze do roboty, ale lepiej niech już nic nie robią bo jeszcze gorzej będzie.
Na pierwszym planie DZIECI. Ktora godzina ?.