Już niebawem będziemy mogli wybrać projekt, który zostanie zrealizowany w ramach kazimierskiego budżetu obywatelskiego. Wpłynęły cztery propozycje. 14 października odbędzie się w tej sprawie głosowanie.
W tym roku w Kazimierzu Dolnym funkcjonować zaczął budżet obywatelski. To specjalnie wydzielona kwota z budżetu miasta, o przeznaczeniu której decydują bezpośrednio mieszkańcy. Warto przypomnieć, że wyasygnowana kwota to 25 tysięcy zł. Środki te mogą być przeznaczone na projekty należące do zadań własnych gminy, które są możliwe do realizacji w trakcie jednego roku budżetowego.
Termin składania propozycji do Budżetu Obywatelskiego upłynął 18 września. Jak podają urzędnicy, wpłynęły cztery propozycje.
1. Rewitalizacja miejsca pamięci narodowej w Kazimierzu Dolnym – pod Klasztorem OO. Franciszkanów
Projekt ten zakłada wykonanie wielu prac związanych z oczyszczeniem tablic z nazwiskami poległych i zamordowanych, ułożenie nowej nawierzchni chodnika wzdłuż Ściany Pamięci Narodowej, odnowienie napisu na pomniku upamiętniającym pacyfikację Kazimierza, oczyszczenie i odmalowanie białego, metalowego krzyża oraz wykonanie kamiennej tablicy pamiątkowej.
- W miejscu, o którego rewitalizację wnioskujemy, odbywają się uroczystości państwowe na szczeblu gminnym podczas trzech świąt państwowych – czytamy w projekcie. – Ponadto odbywa się coroczna uroczystość lokalna w rocznicę Krwawej Środy. Obecny stan i wygląd tego miejsca źle świadczy o naszej Pamięci Narodowej i szacunku dla Ofiary Życia, którą złożyli mieszkańcy naszej gminy – w obronie ojczyzny.
2. Siłownia plenerowa zewnętrzna
Siłownia plenerowa miałaby zostać umiejscowiona na międzywale, naprzeciw portu jachtowego. Byłaby ogólnie dostępna dla ludzi w każdym wieku, mogłaby integrować użytkowników i podnosić atrakcyjność miejsca.
- Siłownie zewnętrzne, plenerowe są alternatywą dla siedzącego trybu życia, pełnego stresów i napięć – czytamy w projekcie. – Ćwiczenia na świeżym powietrzu dotleniają organizm, są ważnym elementem zdrowego trybu życia.
3. Odbudowa placu zabaw w Kazimierzu Dolnym
Projekt ten zakłada odbudowę istniejącego już placu zabaw mieszczącego się przy Małym Rynku. W planach jest m.in. przedłużenie chodnika wokół placu zabaw, zasadzenie drzew wzdłuż płotu przy Grodarzu, naprawa furtki, wprowadzenie urządzeń z uwzględnieniem podziału na wiek użytkowników, monitoring oraz doprowadzenie wody do placu zabaw.
Projekt jest dość obszerny, a plany względem placu zabaw – olbrzymie. Wnioskodawcy jednak doskonale zdają sobie sprawę z tego, że 25.000 zł to za mało, by zrealizować te wszystkie inwestycje.
- Realizacja projektu nastąpiłaby w wyniku wykorzystania budżetu obywatelskiego oraz współpracy Urzędu Miasta z Społecznym Komitetem Odbudowy Placu Zabaw, mieszkańcami i lokalnymi przedsiębiorcami – czytamy w projekcie. – Budżet obywatelski zostałby przeznaczony na demontaż urządzeń, uporządkowanie przestrzeni placu zabaw oraz zakup centralnego urządzenia, które jest najdroższe i przekracza możliwości pojedynczego przedsiębiorcy.
4. Siłownia na świeżym powietrzu, pomysł na zdrowie oraz mile i aktywnie spędzony czas
- Celem projektu jest założenie w Kazimierzu Dolnym tzw. siłowni na świeżym powietrzu, nazywanej także siłownią zewnętrzną – piszą wnioskodawcy. – Jest to zestaw urządzeń sportowo – rekreacyjnych na skwerku, w parku lub innej przestrzeni publicznej.
Jak czytamy w projekcie, siłownia byłaby ogólnodostępna zarówno dla mieszkańców, jak i gości. Według autora tej propozycji najbardziej korzystną lokalizacją byłby teren skwerku obok Grodarza, gdyż byłoby to naturalne przedłużenie placu zabaw i tym samym zwiększyłoby atrakcyjność tego miejsca.
- Spośród zgłoszonych propozycji mieszkańcy Kazimierza Dolnego dokonają wyboru przedsięwzięcia, które zostanie ujęte w projekcie budżetu na 2016 rok – czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta.
Prawo głosu posiadają wszyscy pełnoletni mieszkańcy Kazimierza Dolnego. Termin ogólnego zebrania mieszkańców Kazimierza Dolnego, w trakcie którego nastąpi głosowanie, został ustalony na środę, 14 października, godzinę 17.00. Spotkanie odbędzie się w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki przy ul. Lubelskiej.
Źródło: Pixabay.com
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (44)
-
AnnaWidać, że zainteresowanie sprawami miasta jest ogromne. Może Portal powinien częściej umieszczać artykuły o tym, co dzieje się w urzędzie, na sesjach itp.
W tym momencie nie ma żadnego obiektywnego źródła informacji. -
pijany znad Grodarza"Zapewniam, że można się interesować sprawami miasta bez konieczności podpisywania sesyjnej listy obecności"
Piękna konstatacja.
Tych ZAPYTAJNIKOW w liczbie CZTERECH /@????/ wyraznie wkurza nick " RAMONA", a to tak bliskie RZYMOWI, a ten WATYKANOWI, a ten św. Janowi Pawłowi II.
Droga Akcjo Katolicko. Na miły Bóg. Odpuść Ramonie. -
RamonaDo???? I jeszcze jedno nie masz racji pisząc: "Odcięto cię od koryta nie masz już możliwości takich jakie były za Duni". Zapewniam Cię, nigdy "przy korycie" nie byłam, możliwości miałam i mam takie same, nie czerpałam profitów za rządów Pana Duni ani nie czerpię ich teraz (w przeciwieństwie co do niektórych osób z Akcji Katolickiej - to tak na marginesie). Jestem obok i ponad. Na szczęście. Zawodowo i biznesowo związana z innym miastem ale widzę co się dzieje i mam potwierdzenie na prostą zależność, która już nawet nie dziwi, że każda władza ma wokół siebie tych, których bardziej faworyzuje,bardziej ceni, którym bardziej sprzyja, każda władza nawet tak święta i nabożna jak nasza obecna. I nie oszukujmy się tak po prostu jest, taki jest "przywilej" władzy ale ważne przy tym jest by ta władza była kompetentna i potrafiła sprostać obowiązkom, które na siebie wzięła. Powtórzę: Pan Pisula dostał szansę. Czy dobrze ją wykorzysta? To już zależy od niego. Ma na to jeszcze trzy lata
-
RamonaDo???? Zapewniam Cię, że nie mam problemów ze snem. Słyszałeś o czymś takim jak spotkania z przyjaciółmi, imprezy i dobra zabawa? Życie to nie tylko praca ale również umiejętność korzystania z jego uroków. Najwyraźniej Ty należysz do tych które nie tylko się nie bawią ale i nie potrafią obiektywnie spojrzeć na to jak rzeczy i sprawy wyglądają. A co do biegania na sesję, to sam biegaj jeśli to jest twój ulubiony sposób aktywności i spędzania czasu, ja czasu mam za mało i wolę go lepiej wykorzystać na chociażby naukę języków. Zapewniam, że można się interesować sprawami miasta bez konieczności podpisywania sesyjnej listy obecności. A co myślę to mówię. Pan Pisula dostał szansę. Czy dobrze ją wykorzysta? To już zależy od niego. Ma na to jeszcze trzy lata
-
paweł@????, odwaga nie polega na wykrzykiwaniu na sesji.Portal jest dobrym forum do wyrażania poglądów.
A są one różne, jak różna jest ocena władz.
Złe oceny nie wynikają ze złośliwości tylko z faktów.
Jutro Kazimierz będzie gościł rowerzystów z całej Polski.
Będą mieli okazje zobaczyć przykład dbałości o wizerunek miasta przejeżdżając koło wypalonego budynku w marinie.
Wielu rowerzystów było tam w zeszłym roku, teraz sobie porównają "zmiany na lepsze".
Mija prawie pół roku od pożaru w porcie, na pewno byli już fachowcy od ubezpieczeń oszacować szkody, może nawet gmina odszkodowanie dostała.
Na odbudowę lub przynajmniej posprzątanie zabrakło woli,a przecież to też wspólne dobro i wizytówka miasta.
Puławska marina otrzymała właśnie pięć gwiazdek magazynu "Żagle" i darmową promocje wśród czytelników.A Kazimierz ?
Tysiące osób patrzy ze statków przepływających Wisłą na wypalony budynek.
Czy burmistrz będzie na dekoracji zwycięzców MTB Maratonu.To może przechodząc zobaczy co oprócz niego wszyscy widzą i wiedzą.
Ten wpis ma jak najbardziej związek z budżetem obywatelski. Pokazuje bowiem, że burmistrz w jednym końcu Kazimierza "wspaniałomyślnie" pozwoli wydać 25 tys. na niedojrzałe pomysły a w innym brak kilku tysięcy na zrobienie porządku.
-
RedakcjaNiektóre wpisy zostały usunięte. Prosimy o komentarze związane z tematem prezentowanego artykułu.
-
????Ramona widzę że masz straszny problem ze snem nowe martw się Pan Pisula sobie poradzi a Dunia niech ze swoją świtą da sobie na wstrzymanie i zajmie się Wąwolnicą. Odcięto cię od koryta nie masz już możliwości takich jakie były za Duni. Gdyby miał trochę więcej oleju w głowie to noe marnotrawił u poeniędzy na taki kolos jakim jest szkoła , nie wyrzucalby na kible, kontrolował wpływy należności a skupił się na wykorzystaniu możliwości które niosły środki unijne. Teraz inne gminy mają kasę i ją wykorzystują a my mamy krzykaczy którzy nie znają problemu.Ramona więc jesteś taka lub taki odważny przyjdż do urzędu i powiedz to wszystko w oczy. Mieszkańcy gminy mówią że wyjątkowo trudny naród zamieszkuje te tereny i z tym się należy zgodzić.
-
RamonaDo Malkontenta: O jakim spadku Ty mówisz? Nikt nikomu niczego nie zostawiał. Dunia ubiegając się o reelekcję był gotowy dźwigać to "brzemię" i ciężar jakim jest budowa szkoły. Nie podrzucił kukułczego jaja i nie spie... Podjął próbę kontynuacji swojej pracy ale przegrał wybory według wielu osób z lepszym od niego kandydatem. Pytanie: Czy ktoś Pana Pisulę zmuszał do kandydowania? Wiedział chyba na co się decyduje, z czym przyjdzie mu się zmierzyć, jakie inwestycje przyjdzie mu kończyć, jakie zadania realizować. Przeliczył się z własnymi możliwościami? Czy może myślał że "burmistrzowanie" to rauty, przecinanie wstęg, festiwale i gale, które są okazją do prezentacji osobistego wdzięku, talentu i umiejętności cytuję: "Pani Grażyno pozwolę sobie złożyć życzenia śpiewając bo śpiewanie to jest to co mi najlepiej wychodzi". Cechy te są niewątpliwie godne podziwu i pożądania w przypadku zawodu "szołmena" ale raczej średnio istotne do pełnienia funkcji gospodarza miasta gdzie liczy się zdecydowanie, odwaga, pomysłowość i umiejętność pozyskiwania środków a nie wiara w cuda. Z całym szacunkiem ale blisko pięciotysięczna gmina to nie wiejska szkoła, choćby najlepsza, z garstką uczniów. To więcej, zadań, większa odpowiedzialność i każdy kto ma zdrowy rozsądek oraz świadomość swoich umiejętności i braków nie będzie się "pchał na urząd" tylko dlatego, że czuje się do tego powołany bo został "palcem bożym" wskazany i pobłogosławiony
-
LizuskaMoze 25 tys dac burmistrzowi jako nagrode specjalna za caloksztalt solidnej pracy dla Kazimierza! Bylby to taki mily gest wdziecznosci od nas wszystkich.
-
igielkaJak moze sie nie podobac tak wspaniala wladza? Wazne ze jest a nie jaka jest. Wazne ze sie usmiecha a nie robi cos pozytecznego.
-
beziksRadni sa tak bezradni ze plakac sie chce. Zgodzilli sie wciepno na tak duza pensje dla burmistza. I za co? No za co on tyle kasy bierze.
-
LucynaWłaśnie?mija rok od wyborów ,audyt tak nagłośniony przez pana J.K jakie to nieprawidłowości były i co cicho sza?Prosimy o przedstawienie raportu
-
pijany znad Grodarza@ ??? :"ą po odcięciu od koryta nie daje za wygraną jątrzy, mówi nieprawdę.;"
Znasz treść audytu?. Opublikuj. Nie sadzę,żeby zawierał klauzulę tajności. Może zadać inne pytanie.
Panie Burmistrzu. Ile kosztował audyt?. Tu już Pan nie może NIE ODPOWIEDZIEĆ.
ps. tak sie zastanawiam. Czy pełnienie funkcji publicznej MUSI być ZAŁGANE.
Dlaczego ZAŁGANE?. Bo w "życiu" poprzednim, BURMISTRZ rownież oczekiwałby odowiedzi na pytania, które żywotnie interesują WYBORCÓW. -
???Całkowicie popieram Brrrrr.pewnej kazimierskiej grupie elitarnej Kazimierza nikt i nic nie dogodzi. Najlepiej olać ich całkowicie i robić to co uważa się za słuszne i zgodne z sumieniem. Grupa ludzi która nie może pogodzić się z rzeczywistością po odcięciu od koryta nie daje za wygraną jątrzy, mówi nieprawdę.;
-
obserwatorDo redakcji.
Oczywiście,że nie!
Ja pisałem o "pani" "redaktor" [jedno i drugie musi być z cudzysłowem"],to ta najbardziej znana..... -
pijany znad Grodarza@ Piast Kolodziej ; "Czy audyt, po którym nic nie zostało, nie kosztował więcej niż dostali obywatele do rozdysponowania?"
A był takowy ?> Wprawdzie słyszalem o nim, ale tyle czasu uplynęło, pomimo tylu monitow o jego upublicznienie. Czy ktoś z Radnych wie cosik o nim ?. Pytam Radnych, bo to ja Ich wybierałem, właśnie miedzy innymi po to, by mnie informowali, co W TRAWIE PISZCZY. -
BrrrrrrW Kazimierzu wszystko jest odwrotnie. Zamiast się cieszyć, że szkoła powstaje to wmawia się nam, że to źle. Zamiast się cieszyć ze mamy budżet obywatelski wmawia się nam, że to bez sensu. Brrr
-
????Dlaczego nie można zrobić spotkania w weekend nawet bym przyszedł. Wtedy więcej ludzi jest w pracy. Niestety niektórzy pracują popołudniami.
-
piast kołodziejBudowa szkoły to prawdziwy dar niebios dla obecnego burmistrza.
Każde pytanie o pieniądze można zbyć krótkim: nie ma,bo budujeMY szkołę.
A tymczasem MY czyli urzędujący burmistrz jedynie nadzoruje, to co miał już przygotowane.Ma podpisane umowy, wykonawców, zabezpieczone środki.
Spokojnie może przygotować nożyczki do przecięcia wstęgi.
Szkoda, że budżet obywatelski dostał jedynie jakieś bardzo skromne resztki.
Czy audyt, po którym nic nie zostało, nie kosztował więcej niż dostali obywatele do rozdysponowania?
-
Redakcja@Obserwator - w nawiązaniu do wypowiedzi "Nie do wiary pani redaktor znów pisze....." mamy nadzieję, że nie chodzi tu o nikogo z naszej redakcji?
W tym momencie nie ma żadnego obiektywnego źródła informacji.
Piękna konstatacja.
Tych ZAPYTAJNIKOW w liczbie CZTERECH /@????/ wyraznie wkurza nick " RAMONA", a to tak bliskie RZYMOWI, a ten WATYKANOWI, a ten św. Janowi Pawłowi II.
Droga Akcjo Katolicko. Na miły Bóg. Odpuść Ramonie.