Koncerty, wspólne tańce i pokazy fajerwerków – tak Nowy Rok witają mieszkańcy polskich miast i miasteczek. A jak w tym roku będzie wyglądał sylwester w Kazimierzu?
Czy w sylwestrową noc na kazimierskim rynku odbędzie się jakaś impreza? To pytanie bardzo często zadają turyści, którzy decydują się na spędzenie w Miasteczku ostatniego dnia w roku. Odpowiedź na zadane pytanie nie jest satysfakcjonująca, gdyż tak naprawdę ten wieczór w przestrzeni miasta turyści muszą sobie zagospodarować sami. Na rynku nie ma koncertu, pokazu filmowego czy wspólnie zatańczonego poloneza, jak ma to miejsce na przykład w Sandomierzu. Przyjść może każdy z czym tylko chce. Ale nad porządkiem i bezpieczeństwem nie czuwa wtedy w zasadzie nikt. Bo wspólne witanie nowego roku na kazimierskim rynku nie jest imprezą zorganizowaną.
W tym roku pojawiło się jednak światełko w tunelu. Naprzeciw oczekiwaniom bardziej wymagających turystów wychodzi Studio KZMRZ, a dokładniej jego właściciel – Michał Stachyra, który chciałby w tym właśnie okresie zorganizować w Miasteczku Festiwal Muzyki i Sztuki Współczesnej. Wystąpił więc z prośbą do kazimierskich władz o udostępnienie rynku na czas trwania festiwalu oraz o pomoc przy finansowaniu przedsięwzięcia.
- Zauważyłem, że Kazimierz od mniej więcej 10 lat obumiera, że ta sztuka z Kazimierza jakoś wyparowała i gdzieś uciekła – mówi Michał Stachyra. – Środowiska artystyczne również zaczęły unikać Kazimierza. Miasto idzie w złym kierunku i nie czerpie korzyści, jakie mogłoby czerpać ze sztuki... Ten festiwal wymyśliłem, żeby sprowokować Kazimierz do życia kulturalnego. Pomyślałem, że w tym mieście mogłaby zaistnieć sztuka i muzyka współczesna. Mówię tu o muzyce eksperymentalnej, elektronicznej i jazzowej.
Pomysł wydaje się być naprawdę dobry. Tym bardziej, że pomysłodawca ma już gotową listę artystów, którzy wyrazili zgodę na udział w tym wydarzeniu. Jest też kilka propozycji dotyczących programu. Nie brakuje jednak także problemów.
- Sylwester na rynku, to jest impreza masowa – mówi radna Ewa Wolna. – A impreza masowa rządzi się swoimi prawami i obwarowana jest wieloma przepisami.
W Kazimierzu Dolnym imprez masowych nie brakuje, wystarczy wspomnieć Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych, Kazimiernikejszyn czy Skrzydła nad Kazimierzem. Jednak to nie miasto jest ich głównym organizatorem.
- Jeśli jest impreza masowa na rynku, to musi tam też być ochrona – mówi Konrad Banaszek, kierownik kazimierskiego zamku. – A to są dodatkowe, niemałe koszty. Bo sylwester ma to do siebie, że stawki godzinowe dla ochroniarzy są wtedy zupełnie inne. Mogą być nawet dwa razy wyższe.
Trudno też przewidzieć, ile osób przyjdzie tego wieczoru na rynek. Zainteresowanie na pewno byłoby duże.
- Muszę potwierdzić, że jest wiele zapytań dotyczących sylwestra wśród turystów – mówi Konrad Banaszek. – Także zainteresowanie taką imprezą w tym okresie jest. Sam cel i pomysł jest jak najbardziej słuszny. Jednak nie ma wątpliwości co do tego, że to wielkie przedsięwzięcie i trzeba się do niego porządnie przygotować.
A tegoroczny budżet miasta Kazimierz Dolny na taki wydatek przygotowany nie jest. I choć radni podkreślają, że pomysł jest bardzo ciekawy i warto go rozważyć, na realizację w tym roku jest już za późno.
Z całą pewnością więc tegoroczny sylwester w Kazimierzu nie będzie się niczym różnił od poprzednich.
- Na kazimierskim rynku strzelają od zawsze i będą strzelać – mówią radni.
- Ale jeśli będzie impreza zorganizowana i ochrona, to nie będą strzelać – podsumowuje krótko Michał Stachyra. – Ja wiem, że ludziom się to nie podoba, dlatego rezygnują z sylwestra na rynku czy nawet w samym Kazimierzu.
Są jednak i tacy, którym coroczne fajerwerki na rynku wystarczą. Przecież taka jest tradycja. Czy warto więc coś zmieniać? Kwestia gustu. A o gustach, jak powszechnie wiadomo, się nie dyskutuje.
Skomentuj
Dodane komentarze (16)
-
ja bym tam chetnie przyjechal(nawet B A R D Z O chetnie!!)--i nie mam jakichs wygorowanych ambicji...tylko,zeby bylo Z KIM wypic "te cwiartke"...i pogadac..a nie bardzo z tym tam jest.....nie wiem--moze ja sie zmienilem(napewno)--ale kiedys bylo jakos inaczej.....bylo sporo artystow,jakcys aktorzy czy poprostu domorosli filozofowie,ktorzy tylko patrzyli kto tu sie interesuje np.egzystencjalizmem!!
W konsekwencji bylo co robic!!Rozumiem,ze sylwester,to jest impreza,i nie kazdy ma chec na jakas tam powazniejsza dyskusje....ale to jest przeciez wiele godzin,a wiec i na taka sie czas znajdzie !!
Zjezdza sie ta gawiedz tam.....(co szczerze mowiac,nie potrafi poprawnie zdania po polsku sklecic--sorry--ale tak to wlasnie wyglada)...i jedyna rozrywka to alkohol.....a mnie by chodzilo tez i o alkohol--ale obok tego....rowniez cos innego...NIE CHODZI MI TEZ O NADETE TOWARZYCHO....co to co drugie slowo,to jakies makaroniozmy--MA BYC LUZ--ale z wyczuciem
MOZE KTOS MA JAKIES POMYSLY lub PODA nazwe knajpki,gdzie cos takiego mozna by znalesc...??
pozdr.Harry-
Harry, alla locanda - będzie Pan zadowolony.
-
girarosto........pierwsze slysze o takiej knajpce w Kazimierzu--mozna by cos blizej ??
-
-
@Dyziu. W tym roku raczej szans już nie ma na imprezę organizowaną przez miasto. Może w przyszłym roku. To jest nasze wspólne miasto, nie tylko turystów i wszyscy płacimy podatki aby to miasto oferowalo coś w zamian, nie tylko chodniki.
-
Osobiście wolałbym spędzić na rynku w sylwestra więcej czasu niż 10 sekund przed północą i kieliszek szampana. Oferty kulturalnej na taką okoliczność nie było nigdy dla mieszkańców z tego co pamiętam więc warto to zmienić.
-
Tylko kto się zrzuci na imprezę. Zwykli mieszkańcy jakoś sobie poradzą i przeżyją, a kasę jaką trzeba wydać będą woleli wydać na remont przysłowiowego chodnika. Może jakaż zrzuta właścicieli wynajmujących pokoje turystom a nie tylko oczekiwania. Z tych wszystkich finansowanych atrakcji korzystają głównie turyści. Tak szacuję 90 proc do 10.
-
-
Taka tradycja? XD Tradycja to powtarzanie tego co robili nasi przodkowie. Często nie wiadomo po co i dlaczego.
-
Ciekawe czy nowy burmistrz swoje zmiany zacznie od wymiany iluminacji świątecznej ,ta jest już nie do przyjęcia . A i latem marzy mi się zeby zniknęły "narzucone" przez Kowalskiego Janusza a zrealizowane przez Pisulę skrzynki z zielonym czymś. Podobno miały wyglądać ładnie ale też oddzielić Rynek pieszy od zmotoryzowanego.
-
Niektóre komentarze zostały wyłączone. Prosimy o wpisy zgodne z regulaminem dyskusji.
-
@ Redakcja Więcej tak brzytko nie będę pisał. Obiecóję poprawę
-
Oj, "@Wasz Chenió" - obiecanki cacanki... ;-)
-
Chenió słowa dotżymóje. Pżerzył Mysią 3, ale zatżymala go Redakcja. haha. Hłopie. Pżed Tobą kolejne STULECIE.
-
-
Jak masowa impreza to i kultóra będzie wieksza. A nie jak do tej pory walą fajerwerki gdzie i jak popadło.
-
kultura przez o z kreską napewno Sławku
-
-
Dziady Kazimierskie niech wpadna zaspiewamy i wrocimy pić dalej!
-
@Góry Aż strach się bać, takie emocje.Kolejny raz nie wyszło?
-
Niech sfinansują imprezę pensjonaty, folwarki i hotele. Co roku barbarzyńsko straszą fajerwerkami nasze psy, zarabiając krocie na gościach. Co robią dla sąsiadów. Nigdy nic? Mało tego była pracowniczka jednego z nich mówi nawet, że opłaty klimatycznej nie płacili bo tacy pazerni. Nic dla miasta nigdy!
-
Osobiście skłaniam się do ;
"Są jednak i tacy, którym coroczne fajerwerki na rynku wystarczą. Przecież taka jest tradycja. Czy warto więc coś zmieniać?"
Ma rację @ ABC pisząc;
"...coś się tutaj dzieje dla wszystkich i nie dla wszystkich pod dachem i na powietrzu. "
Własnie " dla wszystkich" sa " doroczne fajerwerki", natomiast " nie dla wszystkich" będą " pozostałe" -
@ Michał Stachyra
W artykule, niby prosisz: "
Michał Stachyra, który chciałby w tym właśnie okresie zorganizować w Miasteczku Festiwal Muzyki i Sztuki Współczesnej. Wystąpił więc z prośbą do kazimierskich władz o udostępnienie rynku na czas trwania festiwalu oraz o pomoc przy finansowaniu przedsięwzięcia.:
W komentarzu , już zaprosiłeś:
"....że w dniach 26 grudzień - 6 styczeń. A przyjedzie czołówka polskiej sztuki współczesnej z Robertem Kusmirowskim i Leonem Tarasewiczem na czele. Odbędzie się 8 pokazów filmowych, instalacje,
Performance. Codziennie będą odbywać się koncerty oraz jam session a wśród zaproszonych muzyków znalazł się Atanas Valkov oraz zespoły Tatvamasi i JAH Trio.
Jednym słowem full NIEZGODNOŚĆI. Kto wyjaśni ? -
Publiczny masowy Sylwester jest tutaj dla WSZYSTKICH. Kazimierzacy nie są tubylcami na Bali czy Pukhet aby troszczyć się o samopoczucie tzw "....bardziej wymagających turystów.....", w tę Noc. Niech ten Gościu nie opowiada pierdułek, że Kazimierz kulturowa zamiera. Całym rokiem coś się tutaj dzieje dla wszystkich i nie dla wszystkich pod dachem i na powietrzu.
-
Witam. bardzo mało informacji o festiwalu, który się odbędzie w dniach 26 grudzień - 6 styczeń. A przyjedzie czołówka polskiej sztuki współczesnej z Robertem Kusmirowskim i Leonem Tarasewiczem na czele. Odbędzie się 8 pokazów filmowych, instalacje,
Performance. Codziennie będą odbywać się koncerty oraz jam session a wśród zaproszonych muzyków znalazł się Atanas Valkov oraz zespoły Tatvamasi i JAH Trio.Proszę drogą redakcję o zasiegniecie informacji u źródła czyli u mnie. -
Pomysł jest super, zgoda. Tylko należy pamiętać, że Kazimierz to maleńkie miasteczko, które nie podźwignie kosztów organizacji zabawy na Rynku. Ale może KZMRZ ma sponsorów na imprezę? Bo jeśli tak, to jest szansa, że wyjedzie.
-
Warto zmieniać rzeczywistość jeśli jej urok jest niewystarczający.
Warto zrobić więcej niż coroczna norma przewiduje.
Warto przerobić rutynę na magię....
niestety zgodnie ze słowami Jonasza Kofty:
" Gdy slogany powracają płytą zdartą,
fajerwerków piosenkowych pęka raca,
czas powiedzieć sobie to, co warto,
co w naszych czasach nie zawsze się opłaca."
W konsekwencji bylo co robic!!Rozumiem,ze sylwester,to jest impreza,i nie kazdy ma chec na jakas tam powazniejsza dyskusje....ale to jest przeciez wiele godzin,a wiec i na taka sie czas znajdzie !!
Zjezdza sie ta gawiedz tam.....(co szczerze mowiac,nie potrafi poprawnie zdania po polsku sklecic--sorry--ale tak to wlasnie wyglada)...i jedyna rozrywka to alkohol.....a mnie by chodzilo tez i o alkohol--ale obok tego....rowniez cos innego...NIE CHODZI MI TEZ O NADETE TOWARZYCHO....co to co drugie slowo,to jakies makaroniozmy--MA BYC LUZ--ale z wyczuciem
MOZE KTOS MA JAKIES POMYSLY lub PODA nazwe knajpki,gdzie cos takiego mozna by znalesc...??
pozdr.Harry