Knajpa U Fryzjera przyzwyczaiła nas do tego, że oprócz dobrego jedzenia podaje nierzadko muzyczny deser. W ostatni weekend mieliśmy okazję posłuchać muzyki z basenu Morza Śródziemnego i słonecznej Portugalii.
Knajpa u Fryzjera w ostatni weekend rozbrzmiewała muzyką etno. W piątek gościem specjalnym był znany z koncertów Anny Marii Jopek promujących jej płytę „Sobremesa” portugalski muzyk i kompozytor João Balão. Tytuł jego koncertu gitarowego „Triangulo do Mar” znaczy tyle, co „morski trójkąt”, czyli szlak handlowy, który Portugalczycy ustanowili pomiędzy Europą, Afryką i Ameryką Południową na początku XVI wieku, dając początek pierwszej kulturalnej synergii współczesnej historii. Właśnie to sprawiło, że kultura, a więc i muzyka portugalska, brazylijska, marokańska, angolska, Wysp Zielonego Przylądka czy Mozambiku wymieszała się ze sobą, stanowiąc nową jakość i nierozerwalnie wtapiając się w lokalne tradycje.
„Triangulo do Mar” w wykonaniu João Balão wprowadził publiczność na ten szlak handlowy sprzed pięciuset lat. Jego nastrojowe ballady śpiewane ciepłym niskim głosem wpisały się w upalny nadwiślański wieczór i sprawiły, że czas wyraźnie spowolnił, pozwalając nam się zrelaksować.
Koncert sobotni to czas Los Mar Sentimentales – piątki muzyków z Krakowa, których połączył sentyment do kultury Morza Śródziemnego.
- Nasza muzyka ma silne konotacje śródziemnomorskie – mówi Krzysztof Gryko – założyciel grupy i autor muzyki. – Każdy utwór jest muzyczną podróżą w obrębie basenu Morza Śródziemnego. Czasem na początku można poczuć się bliżej wschodniego wybrzeża francusko – hiszpańskiego, potem przenieść się w inne miejsce, by po chwili powrócić do motywów początkowych. Każdy utwór jest takim swoistym rejsem…
Śródziemnomorskie brzmienie Los Mar Sentimentales zawdzięczają autorskim kompozycjom Krzysztofa Gryki inspirowanym kulturą krajów położonych w basenie Morza Śródziemnego, co podkreślają także charakterystyczne dla tego obszaru instrumenty: bendir – bęben obręczowy często spotykany w Maroku, udu – rodzaj dzbana z Nigerii, darbuka – bęben kielichowy używany na Bliskim Wschodzie, cajon – skrzynia perkusyjna wykorzystywana m.in. przy muzyce flamenco czy talerze tureckie. Nie bez znaczenia jest także pochodzenie muzyków - grupa jest mieszanką krwi i temperamentów włosko-ukraińsko-polskich.
Koncerty w szeroko rozumianym klimacie śródziemnomorskim U Fryzjera to nowość. Najczęściej słyszymy tu bowiem rytmy klezmerskie i bałkańskie.
Foto i wideo: AS