Komentarze
Muzeum Nadwiślańskie zamknęło właśnie znaczną większość swoich kazimierskich oddziałów. Będą one nieczynne na czas remontu do odwołania.
Od tego poniedziałku niemal wszystkie kazimierskie oddziały Muzeum Nadwiślańskiego są nieczynne do odwołania na czas wielkiego remontu. Projekt realizowany pod nazwą „Remont konserwatorski i modernizacja ekspozycji w wybranych zabytkowych obiektach Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym” zakłada przeprowadzenie kompleksowych prac konserwatorskich, restauratorskich oraz robót budowlanych przy muzealnych obiektach zabytkowych oraz w ich otoczeniu. Zakupione zostanie także trwałe wyposażenie do prowadzenia działalności kulturalnej, w tym edukacji artystycznej. Wartość całej inwestycji wyniesie niemal 14 mln zł.
To oznacza, że w Kazimierzu Muzeum Nadwiślańskie rozproszone dotąd w różnych miejscach Kazimierza zawęża swoją powierzchnię do budynku w Rynku, gdzie mieści się galeria wystaw czasowych oraz oddział Muzeum Sztuki Złotniczej. Pozostałe oddziały już się pakują i przenoszą swoje zbiory m.in. do magazynów usytuowanych w różnych częściach Miasteczka oraz w pobliskich Puławach.
W czasie remontu muzeum planuje jednak kontynuować swoją działalność. W Pałacu Czartoryskich w pobliskich Puławach funkcjonować będzie wystawa stała z Kamienicy Celejowskiej. Tam również prowadzone będą warsztaty przez pracowników Manufaktury Muzealnej z Dworu z Gościeradowa. Zajęcia warsztatowe prowadzone będą także w zaprzyjaźnionym Centrum Kultury w Lublinie.
- Naszą działalność będziemy realizować w formie „muzeum na wynos”, „muzeum w podróży” – mówi koordynator projektu Magdalena Postępska zastępca dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – Same obiekty wprawdzie zamykamy, ale chcielibyśmy wykorzystać tę sytuację, żeby dotrzeć z naszą ofertą edukacyjną do trochę innych odbiorców niż do tej pory. Nie zamykamy się całkowicie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby turyści o nas nie zapomnieli. Liczymy też, że w ten sposób zyskamy nowych odbiorców, których zwiążemy z nami nie tylko na czas trwania remontu.
Archiwum i biblioteka muzeum pozostaną prawdopodobnie w Kazimierzu. Trwają ustalenia z podmiotami użyczającymi powierzchni na czas remontu, by mogły być one dostępne dla osób zainteresowanych.
To, co się będzie działo w muzeum w czasie remontu, będzie można praktycznie na bieżąco śledzić na stronie Muzeum Nadwiślańskiego, gdzie będzie zamieszczana dokumentacja fotograficzna z przebiegu prowadzonych prac. Jeżeli będzie taka możliwość, za zamknięte drzwi remontowanych oddziałów spróbują zajrzeć także redaktorzy Kazimierskiego Portalu Internetowego.
Fot.AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (3)
-
PracownicaW kkuluarach mowi sie ze niektore muzea maja zniknac.!
Przybajmniej tak slyszalam od Pana dyrektora
Co z naszymi etatami.
Urlop wykorzystam do 4 grudnia i co dalej?!-
Gosia"Pracownica" sieje zamęt. Nikt nikogo nie zwalnia, ani nie likwiduje oddziałów. Wymyśl coś ciekawszego ;)
-
JednorękiDokładnie, nikt nikogo nie zwalnia, a powoływanie się tutaj na Pana Dyrektora jest nie na miejscu.
-
FeministkaJaki Pan Dyrektor? Przecież tam, w muzeum, same kobiety pracują na dyrektorskich stołkach.
-
-
adakWszystkie na raz bardzo dziwne!
-
KrisZatem dziwuj się ile wlezie, bo nic ci innego nie zostało!
-
-
Remonty trumienMogę w czymś pomóc Wam ?
-
DysTak, najpierw pomóż sobie!
-
Harryna razie nie ma w czym pomagać (przy wyrobie trumien)--bo (jak dotad)nie nasciagali nam tu murzynow(murzyn=się wszystko co nie biale----sprawdziłem to w PRAKTYCE,i wiem o czym mowie---i WIEM---ze mam racje).....nie wydaje mi się--TYLKO W I E M !!!!!
udowodnilem to sam sobie(milion razy)i w zasadzie wszystkim kumplom dookoła.Powtarzam dla NIE--BIALYCH---nie ma miejsca w Polandii
BIALYMI SA WYLACZNIE EUROPEJCZYCY...!!!!....czyli jakiś tam turas,syryjczyk....czy tam inny zyd--N I E !!!!!(biali amerykanie---NIE WSZYSCY).....macie papieża...z Argentyny....sami widzicie co to jest!!
-
Przybajmniej tak slyszalam od Pana dyrektora
Co z naszymi etatami.
Urlop wykorzystam do 4 grudnia i co dalej?!