O tym, że mur otaczający Klasztor oo. Reformatów jest w strasznym stanie, mówi się już od kilku lat. Jednak do tej pory były to tylko słowa. Teraz nadszedł czas na czyny, a dokładniej na generalny remont.
Przyklasztorny mur od strony ulicy Plebanki od lat nie wygląda najlepiej. A z roku na rok jego stan się ciągle pogarsza. W chwili obecnej są miejsca, gdzie tego muru w zasadzie nie ma – pozostała ruina. W niebezpieczeństwie znalazł się też sam budynek klasztoru – skrzydło, które znajduje się ponad ulicą Plebanka. W Kazimierzu Dolnym wciąż remontowane są zabytki, jednak dopiero w tym roku nadszedł czas na przyklasztorny mur. Franciszkanie otrzymali na remont muru dofinansowanie z Unii Europejskiej.
- Mur przy klasztorze, wzdłuż ulicy Plebanka zostanie odbudowany – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. - Zostały przyznane na ten cel środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace rozpoczną się nie wcześniej niż w drugiej połowie roku, jednak najważniejsze jest to, że klasztor zostanie w końcu zabezpieczony.
Franciszkanie złożyli odpowiedni wniosek i otrzymali na remont muru 2 miliony 900 tysięcy złotych dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jednak jak wiadomo, przy takich inwestycjach potrzeby jest także wkład własny. Wartość całego projektu ma bowiem wynosić 4 miliony złotych. Ale tu franciszkanom przyszło z pomocą Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczając na ten cel 300 tysięcy złotych. W 2009 roku, podczas II Letniego Balu Charytatywnego zorganizowanego wspólnie przez Towarzystwo Opieki nad Zabytkami i Kazimierską Konfraternię Sztuki, zebrano ponad 24 tysiące złotych. Te pieniądze również zostaną przeznaczone na remont muru klasztoru ojców reformatów.
Jest więc szansa, że i brakujące środki zostaną zebrane i mur zostanie odbudowany, a to sprawi, że zarówno kazimierski klasztor, jak i ulica Plebanka zyskają na swej atrakcyjności.
Skomentuj
Dodane komentarze (35)
-
Jad w "kubkach jadowych" rodzi się na Czerskiej w Warszawie.
-
... w Naszym Dzienniku i tv Trwam.
-
Szkoda słów , teraz taka moda , może nie u nas ,ale w pewnej grupie społecznej to stało się nagminne , plucie na wszystko co polskie i naśmiewanie się z tego co jest ostoją polskości , nie muszę pisac gdzie czerpią nauki, w jakiej gazecie i jakiej tv.
-
kolo idz na pole zaczerpnij powietrza
-
-Konrad-
O i odezwali się miłośnicy pewnej gazety , z jadem Toruńskim.
Co do Kazimierza to chyba mi bliżej jak tobie. Przynajmniej nie jestem zajadłym Łykiem. -
niestety kolo ma racje:(
-
kolo nie z Kazimierza ale przynajmniej pogrzeje się w naszym blasku,złość piękności szkodzi a jak ci się kazimierzacy nie podobają to przecież nie ma przymusu żeby tu pisać i zaglądać prawda chłopcze ??znajdz sobie zabawę u siebie a nie w Kazimierzu .
-
O i odezwali się miłośnicy pewnej gazety , z jadem przeciwko kościołowi .
-
- Tadek -
Nie znam żadnego przypadku żeby kościół ze swojego majątku dał komuś nawet złotówkę !!! Od kościoła możesz otrzymać tylko dobre słowo i serdeczny uścisk dłoni. -
Może tak Kościół sypnie groszem. Odebrał tyle kasy od państwa. Dodatkowo, nadal trzyma w rękach Fundusz Kościelny. To będzie taki piękny przykład.
-
Widzę że niektórzy nadal nie mogą się pogodzić z przegraną w wyborach , jak by mogli to by Dunię rozszarpali. Tak właśnie zachowują się Łyki Kazimierskie, są przekonani że stale mają rację i są szlachcicami !!!. Klasztor by tak samo uratował mur jak drewniane trepy z przed kilku set lat. Osoba z klasztoru odpowiedzialna za spalenie trepów powinna dawno siedzieć za kratkami. A konserwator za zaniechanie powinien stracić stanowisko.
-
Remont muru wokol Klasztoru to niejest zasluga pana Duni.A obilo mi sie o uszy ze zakonnikom pomagal pozyskac pieniadze z ministerstwa byly burmistrz A.Szczypa
-
"- Mur przy klasztorze, wzdłuż ulicy Plebanka zostanie odbudowany – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. - Zostały przyznane na ten cel środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace rozpoczną się nie wcześniej niż w drugiej połowie roku, jednak najważniejsze jest to, że klasztor zostanie w końcu zabezpieczony."
To dokładny cytat z wypowiedzi burmistrza, zamieszczonej w artykule. Burmistrz ani słowem nie wspomina, że "odbudujemy", tylko ze "zostanie odbudowany". Nie mówi, że sam załatwił środki, tylko "zostały przyznane". Nie mówi, że sam odbuduje, tylko, że "prace rozpoczną się". Itd. Wszystkim nierozumiejącym czytanego tekstu zaleca się powrót do szkół. -
Uderz w stół , to Łyki się odezwą !!!
-
A no własnie Klasztor napisał wniosek dostał pieniadze a pan burmistrz jak zwykle mówi "odbudujemy mur" a co on zrobiła w tym kierunku. Jaka to wizytówka dla miasta: patrz zdjecia wyzej!
-
kolo jak chcesz zobaczyć łyków to zapraszamy , pobudowali w każdym dostępnym miejscu cóś takego do dysneyowskiego zamku podobnego , z każdej dziury toto wystaje i straszy .
-
a ty kolo to chyba taki bardziej z gminy CHLOP ocek?to siedz cicho i pilnuj zeby szpaki ci burakow nie op. zjadly
-
Tylko nie łyki bo Kazimierz to szlachta!!!
-
Kajtek masz rację jak się nic nie potrafi robić a tylko pięknie mówić i być cichym wspólnikiem to najlepiej robić ludziom wode z mózgów i przypisywać sobie cudze zasługi............
-
Kolo łyków to szukaj w swojej rodzinie , a Pan Dunia gdyby miał chociaż resztki przyzwoitości to powiedziałby kto starał się o pieniądze na naprawę tego muru , chyba że nie jest zorientowany w całej sprawie .Najlepiej czyjeś starania przypisywac sobie , żenada.